Za oknem las - review
Jesteśmy super zadowoleni z wizyty! Domek jest bardzo komfortowy, bardzo czysty. Do zakupów np. Dino jest 6km obok, więc infrastruktura jest na wyciągnięcie ręki. W mroźne dni rekomenduje skorzystać z ogrzewania (czego nie zrobiliśmy i nie było to optymalne :D ). Idealne dla par!
Dziękujemy, bardzo się cieszymy z Waszego udanego pobytu! ☺️
Przecudne miejsce, zwłaszcza dla osób, które chcą odpocząć od miejskiego klimatu. Domek bardzo dobrze wyposażony a to miłe zaskoczenie. Znaleźliśmy więcej niż się spodziewaliśmy. Miejscówla idealna dla pary. Grill, miejsce na ognisko, huśtawka, bujany fotel, koza - wszystko na plus. Moskitiera w drzwiach wejściowych również bardzo przydatna. Widok z wielkiego okna na las zaraz po przebudzeniu niesamowity. Poranna kawa na tarasie przy śpiewie ptaków i w promieniach słońca nie do podrobienia. Bardzo dobry kontakt z właścicielami, którzy podali cenne wskazówki w niektórych kwestiach. Będziemy polecać i kto wie, może wrócimy, ale tym razem zimą? 🥰
Dziękujemy i zapraszamy ponownie – zima też jest u nas piękna! ☺️
Domek bardzo dobrze i gustownie urządzony. Wszystko co potrzebne jest na miejscu. Każdy centymetr przestrzeni wykorzystany genialnie. Widok z okna niesamowity. Cisza, spokój, śpiew ptaków, dzikie pola i lasy. Działka z dużą liczbą drzew - mało na niej słońca, co może być dużym atutem w upalne dni. Doskonałe miejsce na weekendowy reset od warszawskiego pośpiechu. Pies też czuł się znakomicie. Polecamy gorąco!
Bardzo fajnie, ergonomicznie urządzony domek, na pochwałę zasługuje naprawdę duża łazienka (w stosunku do powierzchni domu) z całkiem wygodną kabiną prysznicową. Wyposażenie domku też jest w porządku. Widok z przodu domku jest, fakt, na las, ale domek od jednej strony znajduje się na działce tuż (3m) obok drogi i sąsiadów. Rozwiązaniem byłby solidny płot lub szpaler zielni wzdłuż ogrodzenia, a tymczasem jest tylko siatka i sąsiedzi też mają tylko siatkę. Może to z czasem się zmieni. My akurat mieliśmy szczęście, pora wczesnej wiosny i Wielkanocy skutecznie odstraszyła innych. Nam za to bardzo podobało się grzanie się przy kozie. Polecamy na zimne czasy!
Pragnę zwrócić uwagę na oczywiste i nieoczywiste plusy i minusy tego miejsca: 1. Niestety wraz z uplywem czasu nie jest to miejsce juz odludna wyspa, wokol pna sie w gore nowe domki, z kazdym rokiem, zwlaszcza w sezonie, bedzie coraz mniej spokoju 2. Powietrze jest przecudne. Jak ktos chce przewentylowac pluca, to nie ma lepszego miejsca 3. O internecie raczej zapominamy, jest slaby, wifi sie zrywa. Dla jednych to plus, dla innych minus 4. Mech jest niebiansko delikatny. Spacer na boso rzadko gdzie tak sie udaje 5. Zwracam uwage, ze w razie deszczu nie ma tv 6. W mojej ocenie sporym minusem jest brak w oknie szkla weneckiego, aby moc sie czuc komfortowo 7. Ostatnie 200 metrow dojazdu jest fatalne, latwo urwac zawieszenie 8. Cena 400 pln za noc troche w tyle za relacja do korzysci. Reasumujac stawiam 3+ w skali 1-5
Dziękujemy za ciekawe spostrzeżenia! Niektóre z nich są dla nas zupełnie nowe :) Weźmiemy je pod uwagę i na pewno zajmiemy się lekką modyfikacją naszej oferty na Slowhopie, by trafniej opisywała aktualny stan rzeczy :) Pozdrawiamy serdecznie :)
Piękne miejsce z cudowną atmosferą i nieziemskim widokiem! Miły kontakt z właścicielami, wszystko przygotowane idealnie na nasz przyjazd. Czysto, stylowo i świeżo. Genialne wskazówki spacerowe - długie spacery w lesie zwieńczone leniwym wygrzewaniem się przy kozie to wszystko czego potrzebowaliśmy!
➕ : naprawdę gustownie i sprytnie zaprojektowany domek, wspaniały klimat kozy, piękny las, ogromny plus za wyposażenie domku - zdecydowanie najlepiej wyposażony domek letniskowy, w którym byliśmy ➖: kilka razy podczas naszego pobytu sąsiedzi spacerowali z psami w takich miejscach, że widzieliśmy się wzajemnie z domku, trudno pouczuć się w pełni swobodnie, szczególnie, jak już za oknem ciemno i nie do końca się wie, czy jest się widzianym (a w lutym ciemno już od 16), dookoła budują się inne domki, a także czasem słychac pędzące po drodze samochody (na to oczywiście właściciele nie mają wpływu, ale pisze, gdyby ktoś szukał absolutnej ciszy) Podsumowując: miejsce zdecydowanie na plus!
Naprawdę świetne miejsce! Uczta dla estetów (pięknie dobrane kolory i materiały wykończenia oraz mebli) w środku oraz las, las, las otaczający to miejsce z zewnątrz. Bardzo miło spędziliśmy czas w domku, niewątpliwie w zimowe dni, koza spełniła swoją funkcję zarówno ogrzania tego miejsca jak i bardziej romantyczną, kiedy to płomienie buszują frywolnie :) Miejsce zdecydowanie do polecenia!
Bardzo dziękujemy za tak pozytywny odbiór naszego miejsca i zapraszamy ponownie! :)
Bardzo miłe miejsce, piękny widok, cisza i spokój. Ale niestety domek jest już mocno podniszczony: pęknięta szyba, pęknięcia w łazience, brzydki zapach z toalety i coś co mnie totalnie zaskoczyło: brzydka i cuchnąca papierosami pościel oraz pled i ręczniki!!! To jest dla mnie kompletnie nie zrozumiałe, żeby przy dzisiejszych standardach dbałości o gości, tak nie zadbać o higienę.
Dziękujemy za pomocną opinię! Szyba rzeczywiście niedawno pękła, jesteśmy w trakcie naprawy tej usterki. Wszystkim Gościom dajemy o tym znać przed przyjazdem, Państwa zapomnieliśmy poinformować, bo rezerwacja była dokonana w ostatniej chwili - przepraszamy! Jeśli chodzi o pęknięcia w łazience, to dla nas nowość, coś musiało się dopiero co wydarzyć, przyjrzymy się temu. A w nawiązaniu do zarzutów o dymie papierosowym, to jest to już druga taka uwaga, więc na pewno raz jeszcze przyjrzymy się procesowi sprzątania i użytkowania domku. Mimo kategorycznego zakazu palenia we wnętrzu nie mamy niestety wpływu na to, że niektórzy goście mogą do nie przestrzegać. Bardzo nam przykro, że tak wpłynęło to na Państwa pobyt.
Urokliwe miejsce gdzie każdy znajdzie trochę wytchnienia i spokoju. Idealne miejsce na spontaniczny, dwudniowy wypad !
Przepiękne miejsce. Niesamowity widok za oknem i cudownie kojący zapach lasu, a także idealnie urządzony domek. Za oknem las to świetna propozycja dla osób chcących odpocząć od miejskiego zgiełku. Absolutnie obowiązkowo należy wpisać na listę „miejsca do odwiedzenia”! ❤️ Dziękujemy i wrócimy :)!
Bardzo się cieszymy, że spędziliście u nas udany pobyt. Zapraszamy ponownie! ☺️💛
Bardzo przyjemne miejsce. Można wyciszyć się odpocząć i pospacerować (polecam Kozienicki Park Krajobrazowy)😉. Domek jest bardzo dobrze wyposażony. Do gotowania jest wszystko a sama zastawa jest przepiękna. Za oknem rzeczywiście jest sporo lasu ale trzeba się liczyć z tym że dookola są też inne domki i ludzie. Sprytne rozwiązanie z zasłoniętym łóżkiem i oknem nad, spodobało mi się 😊. Jedyna niedogodność to nieprzyjemny zapach poszewek od pościeli. Sama pościel pachniała świeżo. Podejrzewam, że przyczyną zapachu jest szuflada, w której trzymana jest pościel. Po wywietrzeniu zapach zniknął. Podsumowując pobyt oceniam 5/5. Odetchnęłam świeżym powietrzem i odpoczęłam.
Dziękujemy za opinię. Cieszymy się, że udało się u nas odpocząć i złapać oddech! 🌲💚 serdecznie pozdrawiamy ☺️
Zacznę od tego, że dawno nie spało nam się tak dobrze 😀 całej trójce. Mimo pierwszych obawa o zakłócenia w śnie związane z odwiedzinami leśnych przyjaciół. Okazało się, że nie było z tym problemu bo spaliśmy wszyscy jak kamień. Piękna okolica do leśnych spacerów, siedzenia w ciszy, palenia ogniska i jedzenia kiełbasek pieczonych na ogniu. Bardzo odpoczęliśmy w tym miejscu i polecamy je z pełną odpowiedzialnością.
Spędziliśmy we dwójkę wraz z naszym psem uroczy czas w miejscu wykreowanym przez p. Natalię i Pawła. Byłoby dużym niedopowiedzeniem poprzestać tylko na na ocenie "uroczo", ponieważ co najmniej kilka elementów zasługuje na wyróżnienie: 1. okno domku - to ewidentny znak rozpoznawczy, telewizor na świat. Uwielbiałam siadać z psem na dywanie i spoglądać na las zza lektury książki: drzewa lekko kołysały się pod wpływem wiatru, a całość wydawała się wręcz falować. Ten widok niezwykle uspokajał; 2. wyposażenie domku - wyróżniamy ten element, ponieważ Gospodarze urządzili go z niezwykłym smakiem (oczywiście, subiektywnie oceniając :)). We wnętrzu panowała niezwykła konsekwencja, którą bardzo doceniliśmy - dodatki były w kolorze czarnym (nawet sztuczce), kuchnia koloru miętowo-zielonego odpowiadała kanapie i kotarom w kolorze butelkowej zieleni, tapeta ze złotym wzorem w salonie znalazła swoje powtórzenie w łazience, a lampy były w tym samym loftowo-industrialnym stylu. Co więcej, wyposażenie kuchni było więcej niż wystarczające - mamy tu zmywarkę, piekarnik z funkcją mikrofali, oświetlenie nablatowe, zaparzacze, blender ręczny, przybory do gotowania, cedzak, patelnie, garnki. Nie są to pierwsze lepsze zgarnięte rzeczy z marketu, odnosi się wrażenie, że były wybrane przez Gospodarzy tak, jakby wybierali je pod siebie, a nie tylko pod najem. To bardzo zaprocentowało. Akrylowy dywan, kanapa i fotel z weluru były bardzo wygodne, sprzyjały totalnemu wypoczynkowi. Nie bez powodu wymieniam tu materiały - dla osób ceniących delikatność materiału na pewno będzie to pomocna wskazówka. 3. Funkcjonalność, udogodnienia - Gospodarze naprawdę przemyśleli każdy aspekt domku: mamy tu dobrze rozlokowane gniazda elektryczne, łóżko na wzniesieniu z ogromnymi szufladami i pojemnikiem, kuchnia z naprawdę sporą wyspą, przy której rozmowy i jedzenie były po prostu przyjemne. Dom posiada też klimę (na gorące dni jak znalazł!) i moskitierę w drzwiach wejściowych (noce z otwartymi drzwiami i świeże powietrze to naprawdę cudo). 4. Okolica, działka - o lasach i jego dobrociach (jeżyny <3) nie muszę chyba wspominać, urokliwa wieś Łukawska Wola przenosi nas w czasie, gdy domy budowało się całkowicie z drewna, a w ziemi robiło się ziemianki. Nie jest to szczególnie popularny widok w dobie urbanizacji. Mech na działce zachęcał do wypoczywania, chodzenia boso i zabawy z psem. W pobliżu są też rozlewiska rzek, które tylko czekają na odkrycie. Możliwe, że w przyszłości trzeba będzie pomyśleć o jakimś zielonym ogrodzeniu / wyższym ogrodzeniu, ponieważ naprzeciwko budują się kolejne domki i ich pracownicy oraz właściciele - mimo starań ;) - np. po godz. 19 patrzyli w okno i ruch w domku. Mimo to nie oceniamy tego jako szczególnie uporczywe, ale może okaże się to pomocne. Pozdrawiają Ada, Maciej i Minion!
Bardzo dziękujemy za tak rozległą oraz wnikliwą opinię. Jest nam bardzo miło słyszeć, że wiele naszych starań z etapu urządzania domku nie przechodzi niezauważone. Cieszymy się też, że kolejne udogodnienia, takie jak moskitiera, się przydają. Dziękujemy też za sugestię zielonego ogrodzenia. Chodziło nam to po głowie, ale w tej sytuacji musimy przyspieszyć sadzenie pnączy. Pozdrawiamy i zapraszamy ponownie!
Bardzo udany wyjazd, spokojna zielona okolica, miejsce w sam raz na odpoczynek od miejskiego zgiełku. Na miejscu dostępne wszystkie udogodnienia (klimatyzacja, zmywarka, piekarnik czy miejsce na ognisko). Widok na który można patrzeć cały dzień, inne atrakcje nie są potrzebne.
Dziękujemy za opinię ☺️
Plusy: - domek wygląda tak jak na zdjęciach, ma bardzo ładne wnętrze, jest dobrze wyposażony, można w nim znaleźć niemal wszystko co potrzebne; - widok za okna jest rewelacyjny, piękny kawałek lasu; - w okolicy raczej cicho; wyjątkiem były odgłosy budowy domu przy tej samej drodze, nie robię z tego zarzutu, bo oczywiste, że właściciele nie mają na to wpływu; - klimatyzacja. Minusy: - wyjazd byłam zmuszona zacząć od umycia okna, który jest główną atrakcją domku. Szyba była brudna od wewnątrz, w tym były na niej resztki zabitych przez kogoś komarów. Wzbudza to moje wątpliwości co do czystości reszty domku; - przy wejściu do domku wisiał wieniec, cały w pajęczynach i z pająkami na nim; - łazienka w bardzo kiepskim stanie, odchodzi farba, listwy, w prysznicu nie spływała woda (po zgłoszeniu problemu przyszła Pani posprzątać) Co prawda dzień przed wyjazdem dostałam informację, że łazienka jest do remontu, ale gdyby to było dla kogoś bardzo istotne to i tak już nie ma możliwości nic zrobić z tą informacja i np. zrezygnować z wyjazdu; - drugiego dnia pobytu przez kilka godzin nie było wody; - teren sprawia wrażenie zaniedbanego, podest przed domkiem brudny, nie tyle, że nie umyty (wiadomo może padać deszcz, niesie się kurz z drogi, i tak dalej), ale nawet nie zamieciony. Miejsce przy palenisku, które również nie było uprzątnięte po poprzednich gościach, było całe zarośnięte. Pierwszego dnia zrezygnowaliśmy z korzystania ze strachu przed pożarem. Miejsce dla dzieci (z którego nie korzystaliśmy) również było w kiepskim stanie. Pobyt okazał się pewnego rodzaju rozczarowaniem. Widać, że niektóre rzeczy są niedopracowane, ale diabeł tkwi w szczegółach. Właściciele mili i gotowi rozwiązywać problemy. Jednak przy takiej cenie nie do końca mam ochotę zgłaszać listę niedociągnięć i czekać na rozwiązania. Mimo, że liczyłam, że wrócimy w zimie to raczej będziemy szukać dalej.
Uważamy, że 2/5 gwiazdek to ocena nieadekwatna do widniejącej przy niej ocenie opisowej. Po długiej liście plusów (czy powinno pojawić się ich aż tyle w ocenie 2/5?) przechodzimy do listy częściowo uzasadnionych minusów, do której chcielibyśmy się teraz odnieść. - Niedociągnięcia w kwestii czystości domku - od razu omówione przez nas przez telefon, na cito ściągnęliśmy na miejsce naszą panią sprzątaczkę, która poprawiła to, co trzeba. Przejęliśmy się tematem, przeprosiliśmy, błyskawicznie zareagowaliśmy. Były to pierwsze jakiekolwiek zarzuty co do czystości, wiec sami byliśmy tą sytuacją zaskoczeni. Nie istnieją miejsca idealne ani ludzie nieomylni, kluczowe jest to, jak w sytuacjach kryzysowych się zachowujemy. My naszym zdaniem zdaliśmy egzamin. - Wieniec w pajęczynach i pająkach wiszący na elewacji domku znajdującego się w lesie wpisujemy w listę naszych uroków, a nie rzeczy do usunięcia. Nie ma leśnych działek bez pająków, nie mówimy tu o pajęczynach we wnętrzu. - O koniecznych drobnych naprawach w łazience informowaliśmy zarówno w mailu, jak i w ofercie na Slowhopie. Niestety, nie mamy wpływu na to, kiedy takie niedogodności się pojawią. Treść komunikatu była dokładnie taka: „Nasza łazienka czeka już na swój pierwszy drobny remont w związku z pewnymi niedoróbkami. Zorganizowanie tego trwa dłużej niż byśmy chcieli, więc prosimy bądzcie dla nas w tej kwestii łaskawi.” Rodzaj koniecznych napraw oceniliśmy jako akceptowalny, naszym zdaniem nie kwalifikujący się do rezygnacji z pobytu (bo nie mający wpływu na możliwość korzystania z łazienki, ewentualnie troszkę na estetykę). - Drugiego dnia pobytu przez jakiś czasu nie było wody - tak samo czasem nie ma prądu, wpisujemy to w uroki pobytu w domku w ustronnym miejscu, gdzie infrastruktura kanalizacyjna i energetyczna bywa o wiele bardziej kapryśna niż w mieście. - Teren „sprawia wrażenie zaniedbanego” - mowa tu o subiektywnych odczuciach. O ile rzeczywiście zgadzamy się z zarzutem, że można by podkosić chaszcze przy palenisku (zabraliśmy się za to niezwłocznie po pobycie gości), o tyle w innych kwestiach mamy po prostu odmienną wizję estetyczną działki/ogrodu w takim miejscu. Naszym zamiarem jest stworzenie terenu jak najbardziej naturalistycznego, na którym rośliny rozsiewają się same i w którego naturalny rytm ingerujemy do minimum. Wpisujemy to także w listę uroków tego miejsca i taki jego charakter sobie wymarzyliśmy.
Poranny widok z łóżka był najlepszy jaki widzieliśmy! Dobrze urządzony domek, niczego nam nie brakowało, polecamy w 100%. To był udany wyjazd :)
Właśnie spędziliśmy pięć dni w tym uroczym miejscu! Wszystko było idealne. Idealne wnętrze, widok lasu zaraz po przebudzeniu, śpiew ptaków, huśtawka i ognisko po zmroku. Cudowne miejsce do odpoczynku od zgiełku miasta. Bardzo dobry i szybki kontakt z właścicielami! Polecamy z całego serca!!!
Bardzo dziękujemy za opinię 💛 Cieszymy się, że spędziliście u nas tak udany pobyt i oczywiście zapraszamy ponownie! 😊
TL;DR: Bardzo gustownie i jednocześnie świetnie wyposażony domek. Szklana ściana i widok za oknem robi duże wrażenie, a pobyt działał na nas bardzo inspirująco i wyciszająco. Polecam jednak na chłodniejsze pory roku bardziej niż letnie:P Z niedoskonałości, z którymi trzeba się liczyć: domek ma jedynie dwa bardzo małe uchylane okienka - na początku maja słońce już przyjmnie grzało, a przez szklaną ścianę niestety bardzo dogrzewało wnętrze. W konsekwencji w środku robi się duszno. O ile na wiosnę w dzień to nie jest duży problem (można otworzyć drzwi wejściowe aby wpuścić nieco powietrza), o tyle zastanowiłbym się, czy w letnie upały nie będzie zbyt duszno na siedzenie w środku. Dla mieszczuchów takich jak my chcemy jeszcze przypomnieć, że za oknem faktycznie jest las, a w pakiecie z nim są różne owady, pszczoły i przede wszystkim komary polujące na ludzi całą dobę. To naturalne i trzeba się z tym po prostu liczyć, choć muszę przyznać, że siedzenie w domku i obserwowanie tych potworów zza bezpiecznej szyby jest bardzo satysfakcjonujące :D [Tu chciałem zasugerować właścicielom zamontowanie moskitiery na drzwiach wejściowych w związku z moją uwagą z wietrzeniem domku, by nie wpuszczać komarów wieczorami.] Mimo, iż na zdjęciach tego dobrze nie widać, od dwóch stron domku/działki są sąsiadujące zabudowania. Niby nic, ale w czasie naszego pobytu sąsiad coś remontował cały dzień przed swoim domem, więc śpiew ptaków miał konkurencję, a świadomość o innych ludziach widocznych pod pewnym kątem przez szklaną szybę odbierała nieco wrażenia intymności. Uspokajając: przez szybę generalnie widać las, szczególnie z tak ustawionej kanapy i fotela, ale druga (mniejsza) połowa domku już pozwala na obserwację działki sąsiada (i vice versa), choć częściowo zasłoniętej przez różne rośliny. Podsumowując, są małe niedoskonałości na które chciałem zwrócić uwagę, ale szczerze polecam to miejsce. Doceniamy zarówno smak, z jakim zostało ono urządzone, jak i jego praktyczność. Klimat tego miejsca jest bardzo inspirujący. Chętnie tam wrócimy, ale bardziej na jesień/zimę, by grzać się od piecyka z kubkiem herbaty i obserwując świat przez tą magiczną szybę:)
Dziękujemy za opinię i za wskazówki, jak ulepszyć nasz domek, by pobyty stały się jeszcze przyjemniejsze. A lata i upałów już bać się nie trzeba, bo właśnie wczoraj zainstalowaliśmy w domku klimatyzację :) Czytając Twoją opinię, chyba dobrze założyliśmy, że będzie ona w domku niezbędna, bo ciepłe dni mogą się za bardzo dawać we znaki. Zapraszamy ponownie! :) Natalia i Paweł
Przeurocze miejsce, prawdziwa głusza, w pieknej okolicy. Wlasciciele bardzo pomocni i zyczliwi. Wyposazenie nie tylko funkcjonalne, ale tez bardzo gustowne <3 Pobudka przy sloncu przedzierajacym sie przez drzewa to czysta przyjemnosc. Nawet dla niewyspanych rodzicow niemowlaka :)) Polecamy znajomym i rodzinie. Naprawde urokliwy domek. ❤️
Page 2 of 3