VIKTORIA Dom na Wyspie - review

Przepiękne miejsce, cudowni Gospodarze. Viktoria Dom na Wyspie oferuje wygodny wypoczynek z dala od zgiełku (chociaż dla teskniących za miejskim vibe'm centrum Gdańska jest w zasięgu pół godziny). Polecam dla spragnionych ciszy, długich spacerów na plaży czy po lesie. Miejsce wybitnie psiolubne, Precel jeszcze nigdy nie dostał tylu głasków :) Sam dom pięknie urządzony, w apartamencie Gdynia mieliśmy wszystko czego do życia potrzeba. Sniadania w Sztukawie - mistrzostwo świata! Nie chciało się kończyć! POLECAM!!!!

Bardzo Wam dziękujemy za możliwość spędzenia paru chwil w Waszym niesamowitym domu, który pełen jest dobrej energii, życzliwości, otwartości i od rana pachnie kawą i mnóstwem smakowitości. Wasz dom to idealne miejsce na relaks, naładowanie baterii i posmakowanie tego wszystkiego, na co nie ma czasu w zabieganej codzienności. Tworzycie przepiękne miejsce, zarówno pod względem przestrzeni w domu jak i przefantastyczenej atmosfery. Do tego las i morze na wyciągnięcie ręki: czego chcieć więcej 🙂❤️🙂 Jestem pewna, że do Was wrócimy. Jeszcze raz przepięknie dziękujemy za możliwość pobycia w Waszym świecie i piękne w nim ugoszczenie 🙂 Gośka, Renia i Amor 🙂

W Viktoria Dom na Wyspie spędziłyśmy pięć dni pracując (duży stół w kuchni świetnie nadaje się i do posiłków, i do pracy naukowej), leniąc się i spacerując po pięknych, pustych plażach. No i śpiąc, bo śpi się tutaj bardzo dobrze. Polecamy!

Miejsce ze smakiem - dosłownie i w przenośni - ze względu na pyszne śniadania oraz gust w urządzaniu wnętrz ;) Idealne miejsce na odpoczynek - leniwe poranki, długie spacery brzegiem morza oraz spokojne wieczory przy winie... Salka do jogi pozwalała na indywidualną praktykę i wyciszenie. Gospodarze, Monia i Kamil, poświęcili nam swój czas i uwagę, dzieląc się wrażeniami ze swoich podróży, podpowiadając jak spędzić czas w ich okolicy i przede wszystkim dbając o nasz komfort podczas pobytu w Viktorii. Dziękujemy serdecznie i do zobaczenia! :)

Przyjechaliśmy do Domu na Wyspie na kilka dni, i każdy z nich zaczynał się od wspaniałego śniadanka i pysznej kawusi pitej w jadalni o niesamowicie nadmorskim klimacie. Serio, oprócz przygotowanych dodatków na kanapki, dżemików, past, hummusów, serków i serów, Kamil i Monika oferowali nam też jajka na miękko, jajecznice, gofry (!!!), naleśniki z twarożkiem, frankfuterki i inne pyszności. Wracając wieczorem z pomorskich wojaży, wchodziliśmy do swojego apartamentu Gdynia, który jeszcze bardziej utwierdzał nas w przekonaniu, że trafiliśmy w idealne miejsce na doznawanie w pełni nadmorskiego vibe'u. Otwartość i gościnność Gospodarzy to istna wisienka na torcie tego sielankowego doświadczenia! Dziękujemy bardzo za tak miłe przyjęcie!

U Kamila i Moni byliśmy krótko - tylko na weekend, ale to wystarczyło, żeby zachwycić się ich cudownym jedzeniem, naturą na wyciągnięcie nogi, i samymi wspaniałymi gospodarzami. No właśnie, a gospodarze z nich urodzeni, ludzie o ogromnych sercach, przemili, pomocni w każdym aspekcie, tworzą niepowtarzalny klimat tego miejsca. Cudownie było z nimi porozmawiać od czasu do czasu. Doskonale również rozumieją i szanują granice. Apartament był wysprzątany na błysk i miał wszystko czego potrzebowaliśmy - dużo miejsca, sprzęty, mnóstwo książek i dopracowane najmniejsze detale, dzięki którym wiadomo, że jesteście właśnie tam - w domu Viktorii. Następnym razem przyjedziemy na dłużej i z latarką UV, żeby pójść w nocy na bursztyny :)

Monia i Kamil są wspaniałymi Gospodarzami. Dawno nie spotkaliśmy się z taką serdecznością, gościnnością i ciepłem. Dom jest przepełniony tą energią! Lokalizacja Viktorii jest idealna do codziennych spacerów i wyciszenia - morze, las, rzeka, a kiedy naszła nas ochota na wizytę w Trójmieście, dwadzieścia kilka minut później tam byliśmy. Cudownie było rozpocząć każdy dzień spacerem nad morze i wrócić na przepyszne śniadanie i gorącą kawę przygotowane przez Gospodarzy. Czuliśmy się zaopiekowani pod każdym kątem, nie wspominając o naszym piesku, który dostał ogrom głasków i tak, jak my zostałby jeszcze na co najmniej kilka dni lub tygodni. Chcielibyśmy jak najczęściej trafiać na takich ludzi jak Monia i Kamil.