With some animals
We accept small dogs, medium dogs, big dogs, cats
for guests over the age of 18
We prepare breakfasts for you
Our address: Spokojna, Mieściska , Greater Poland Province, Poland
Nawet 10/5!! Szczerze mówiąc jeszcze żadne miejsce nie zachwyciło mnie aż tak! I wibracja, jaka tam panuje. Drzewa, świeże powietrze, hamaki, sauna, balia, mnóstwo lampek, świeczek, kadzidełek. Czego więcej brakuje do idealnego klimatu? Cudownie <3 Odpoczywalam z pieskiem, który nie jest zbytnio otwarty dla ludzi, a zwłaszcza dla psów. Jako ze było bardzo cicho i spokojnie, tutaj Atos biegał luzem, był szczęśliwszy niż kiedykolwiek i zrelaksowany jak nigdy. Namiot - niepowtarzalny klimat. Widać ze Ewa włożyła w to mnóstwo serca i dopracowała wszystko w najmniejszym detalu. Kawka o poranku na tarasie smakowała najlepiej. No i Ewa, przemiła i ciepła osoba, otwarta na ludzi i ich energię. Pozdrawiam cieplutko i wrócimy z Atosem niebawem ❤️🔥❤️🔥❤️🔥
Super miejsce, piękne wschody słońca, cisza, odskocznia od rutyny życia codziennego. Poranna kawa na tarasie to prawdziwa uczta dla zmysłów. Gorąco polecam ten domek każdemu, kto szuka chwili wytchnienia i kontaktu z naturą. Z pewnością wrócę tu ponownie!
Domek bardzo fajny, w pełni wyposażony we wszystkie niezbędne sprzęty, nawet jest ekspres do kawy. :) Okolica również przyjemna, choć niedaleko trwają dwie budowy, przez co podczas pobytu bywało momentami bardzo głośno. Ale jak się skończą to będzie idealnie cicho :) Nasz domek miał hamak, leżak i stolik z krzesłami, więc jedliśmy posiłki i odpoczywaliśmy na dworze. Fajnie jakby były jeszcze moskitiery w oknach i na drzwi, bo masa owadów wlatuje do domku. Z sauny, ze względu na wysokie temperatury nie korzystaliśmy. Z balii chcieliśmy skorzystać, ale niestety nie jest ona przygotowywana na nowo pod każde użycie (wyczyszczenie i nalanie świeżej wody). Była w niej już nalana woda, nie wiem jak dawno temy, ale była już dość brudna. Dlatego z niej nie skorzystaliśmy i też nie rozumieliśmy pobierania opłat za taką kąpiel. Oprócz tych dwóch rzeczy, spędziliśmy tam miło czas. Koka czasem nas odwiedzała z zabawką, którą jej rzucaliśmy. Wieczorami było bardzo przyjemnie jak włączyły się lampki.