Dwie Brzozy wegetariańskie siedlisko - review

Przepiękne miejsce, z duszą i klimatem, troszkę w stylu pod słońcem Toskanii ;) Marta i Filip zadbali aby dom był przytulny i wyremontowali go z należytym szacunkiem. Miejsce bardzo spokojne jeśli chcesz odpocząć i wyciszyć się;) bardzo blisko na piesze wycieczki w barwne polany, lasy... Ale samochodem też można dostać się w pobliskie ciekawe miejsca. Jeśli nie jesteś zaznajomiony w kuchnie wegetariańska to Filip na pewno cię w nią wprowadzi i nie pożałujesz ;) właściciele bardzo pomocni i mili. Polecam to miejsce !

Pyszne jedzenie - nie jesteśmy wegetarianami ale śniadania i obiadokolacje były tak różnorodne i po prostu wyśmienite, że nawet nie pomyślelismy o dodatkowym posiłku w ciągu dnia. Wnętrza wspaniałe i nie pretensjonalne, gospodarze życzliwi i zawsze służący radą co warto zwiedzić i dokąd udać się na spacer. Mimo że spóźniliśmy się na wypożyczenie rowerów, to trasy piesze są tak malownicze, że nic nas nie ominęło. Masa atrakcji i malowniczych miejsc do ktorych można dostać się bez żadnego środka transportu. Bardzo polecamy to miejsce

Wspaniałe miejsce i niezwykle inspirujący Gospodarze! Dom - jestem pod absolutnym wrażeniem tego jak Marta i Filip odnowili dom. Z zachwytem przyglądałam się każdemu detalowi tego domu. Wszystko zrobione z poszanowaniem historii tego miejsca, z zastosowaniem doskonałych materiałów do tego z niezwykłym smakiem estetycznym. Do tego Marta i Filip większość prac wykonali samodzielnie, co jeszcze bardzie budzi mój zachwyt i szacunek do tego miejsca. Jedzenie - wyborne! Pyszne, zdrowe i zróżnicowane! Gospodarze - fajni i inspirujący. Mieliśmy to szczęście że było trochę czasu na rozmowy. Do tej pory mam w głowie ich opowieści. Mamy nadzieję, że będzie nam dane jeszcze tam wrócić.

Bardzo ładna okolica (idealna do spacerów), piękny dom, wygodne pokoje, przytulna atmosfera i pyszne jedzenie. Gospodarze to bardzo sympatyczni i otwarci ludzie, którzy chętnie podpowiadają kierunki spacerów/wypraw, a przede wszystkim traktują niezwykle serdecznie swoich gości. Serdecznie polecam miłośnikom ciszy, spokoju i odpoczynku na totalnym luzie.

Wspaniałe miejsce i jeszcze bardziej wspaniali gospodarze, Marta i Filip, których gościnność i kulinarne umiejętności uświetniły nasz pobyt w ich nastrojowym miejscu:)

Dom Marty i Filipa to prawdziwa perła Doliny Bobru. Podziwiam ile pracy i serca włożyli w ten stary, piękny dom. Tyleż samo gościnności dostaliśmy od nich, jak i pyszności na talerzach. Klecza, malowniczo położona to przepiękna poniemiecka wieś. Okolica zaprasza do wędrówek. Z pobliskich pagórków widoki na Karkonosze, a pół godzinny spacer prowadzi nas do ruin zamku Lenno. Cisza, spokój, sielanka. Przed wyjazdem Marta obdarowała nas worem jabłek. Wyjeżdżaliśmy z żalem, ale z pewnością wrócimy!

Świetna miejscówka! Jedzenie wege - pyszne! W październiku zastała nas tu cudna jesień, absolutna cisza i... mnóstwo orzechów w ogrodzie, którymi szczodrze podzielili się z nami Marta i Filip. No i niemal tuż obok możliwe do wypożyczenia rowery elektryczne, dzięki którym żadna górka nie była problemem. A jest gdzie jeździć, bo w przeciwieństwie do naszej Warmii tu każda niemal ścieżka jest asfaltowa!