Nad potokiem - review

Weekend w domku Nad Potokiem miał być urodzinową niespodzianką dla mojego męża. Szybko się jednak przekonałam, że był to niezapomniany prezent dla naszej dwójki. Nie potrafię powiedzieć, kto był bardziej zachwycony. Od razu po przekroczeniu drewnianej bramy mogliśmy rozpłynąć się w bajkowym klimacie – dookoła ośnieżona polana, zamarznięty staw z drewnianym pomostem, szumiący potok i młode brzózki. A prawdziwa magia miała początek po otwarciu wrót… To, co ukazało się naszym oczom, przeszło nasze najśmielsze oczekiwania, chylimy czoła pomysłodawcom! Domek to istne arcydzieło, nie tylko idealnie rozplanowany, ale również gustownie urządzony z mistrzowskim kunsztem w każdym detalu. Długie, chłodne, grudniowe wieczory nie były nam straszne przy cieple palącego się kominka, aromatycznej herbatce oraz znanych przebojach wybrzmiewających z gramofonu. Z racji, że nie potrafimy długo usiedzieć na miejscu, wycieczka do Skalnego Miasta w Czechach okazała się strzałem w dziesiątkę. Na szóstkę z plusem oceniamy także kontakt z samymi Gospodarzami, od początku rezerwacji do samego wymeldowania, a nawet i dłużej :) Zawsze służyli pomocą i radą, pozostawali z nami w stałym kontakcie, postarali się umilić nam ten czas jak tylko mogli, na lepszych ludzi nie mogliśmy trafić! Z miłą chęcią wrócimy Nad Potok, tym razem może po to, aby odkryć jego uroki letnią porą i w towarzystwie kotka, zdecydowanie on też miałby tam raj.

Cudowny mały domek w małej wiosce. Jest ogrodzony (co dla nas duży plus ze względu na psa) i ma swój mały prywatny stawik. My miastowi, zmęczeni codziennym chaosem zaszyliśmy się w tej błogiej ciszy, przy rozpalonym kominku i z latającymi sikorkami po brzozach za oknem. W domku niczego nam nie zabrakło, czuliśmy się (i dbaliśmy) jak we własnym domu. Duże zaopatrzenie kuchni, kawa i herbata, kawiarka i inne cuda. Wygodna pościel i mięciutkie ręczniki. Niedaleko domku można jeździć w różnych kierunkach i zwiedzać przeróżne atrakcje, skorzystaliśmy z tego i z braku okresu turystycznego. Dziękujemy za polecenia. A niedaleko domku smażalnia ryb z przepyszną rybką. Polecamy bardzo i wrócimy jak będzie ciepło, może nasza Coco odkryje wtedy istnienie stawu! PS. Przepraszamy za zbitą karafkę, przywieziemy następnym razem jakąś fajną grę lub książkę (jest już ich tam spora kolekcja i można korzystać przy długich porankach i wieczorach) do kolekcji domku.

Ocena 5/5 to zdecydowanie za mało. Powiedzieć tylko, że "podobało mi się" to jak nie powiedzieć nic. Mieliśmy przyjemność spędzić Nad Potokiem 5 dni - o co najmniej 5 za mało -  w konfiguracji 2+1 ("1" to średniej wielkości pies). Wielkość domku, rozkład (urokliwa sypialnia na antresoli!) itd itp - to wszystko było pod tylu użytkowników idealne, tego typu konfiguracje polecamy bardzo. Domek świetnie wyposażony, znaleźliśmy tam wszystko czego potrzebowaliśmy. Urządzenie/wystrój/dobór elementów zasługuje na co najmniej jedną dodatkową gwiazdkę, super gust/smak gospodarzy :)  Co do Gospodarzy - Wow! Super ludzie! Nie kojarzę kiedy ostatni raz (i czy w ogóle)  takowi sprawili, że bardzo szybko zaczęliśmy się czuć jak u bardzo dobrych znajomych.  Przesympatyczni, bardzo mili, pomocni, zaangażowani (wszystkie rekomendacje w punkt!) - mógłbym tu wymienić wszystkie pozytywne cechy i być pewnym, że z prawdą nie minąłem się chociażby o centymetr :)) Polecamy to miejsce bardzo, jest idealne zarówno dla osób chcących porobić nic jak i dla tych, którzy będą chcieli ten czas spędzić bardzo aktywnie. Z jednej strony super lokalizacja i miejsce wypadowe, z drugiej umiejscowione tak, że jedyne co słychać wieczorami to błogą ciszę :) Mógłbym się rozpisywać i rozpisywać, pozwolę sobie jednak pójść na lekką łatwiznę i po prostu w 200% potwierdzić wszystkie słowa które są napisane w powyższym pełnym opisie tej oferty. Jeszcze raz: DZIĘKUJEMY! <3 Cudownie spędziliśmy te kilka dni. Do zobaczenia - mam nadzieje, że jeszcze nie raz :))

Mały domek z prywatną polaną, potokiem położony w pięknej okolicy. Przebywanie tam było jak goszczenie w alternatywnej rzeczywistości, gość ma wrażenie, że jest jedynym człowiekiem na świecie, a cała natura jest jego domem. Urządzony w cudownym stylu, wyposażony w kolekcje płyt winylowych oraz masę świetnych książek. Miejsce tak urokliwe, że powrót do rzeczywistości aż boli! Gospodarze dołożyli wszelkich starań by nasz pobyt był niezapomniany! Polecam wszystkim bez wyjątku.