Spędziliśmy weekend w dwie osoby w domku Sarnia Łąka. Czujemy rozczarowanie przygotowaniem domku do użytkowania i apelujemy do gospodarzy o zwrócenie szczególnej uwagi do porządku, wietrzenia przestrzeni, a także naprawienia grzejników, które wydają uporczywe, powtarzalne stukanie i utrudniają zasypianie. Z minusów: - po wejściu przywitał nas nieprzyjemny zapach - czerwone ręczniki, które były zabarwione i posiadały pomarańczowe plamy - toaleta w środku z odbarwionym na pomarańczowo kamieniem - sprzęty kuchenne takie jak deski do krojenia oraz kubki z logiem obdarte i brudne (kubków było dużo innych do wyboru, natomiast desek nie) - sprana, nieprzyjemna pościel (była wyprana) Z plusów: - metraż jak najbardziej wystarczający dla 2 osób - ładne widoki zza okien - obszerne jacuzzi - dużo lampek na dworze, które dodają klimatu - domek wyposażony w gry planszowe
Pani Aleksandro bardzo mi przykro, że pobyt na Sarniej Łące rozczarował Państwa. Wkładam ogrom pracy, aby zapewnić moim Gościom maksymalny komfort. Szkoda, że nie dała mi Pani znać w trakcie pobytu o swoich odczuciach, abym mogłą na nie właściwie i ekspresowo zareagować. Domki przygotowywane są dla Gości przez firmę , która świadczy usługi sprzątające o standardzie hotelowym. Pomieszczenia są intensywnie wietrzone po każdym pobycie. Nikt z wcześniejszych Gości nie zgłaszał nieprzyjemnego zapachu. Osobiście to sprawdziłam po przeczytaniu Pani opinii i nie zastałam nic niepokojącego. Ręczniki prane są przez profesjonalną pralnię. Przejrzałam wszystkie i faktycznie 4 sztuki miały niewielkie odbarwienie (kropki) od detergentu. Zostały wymienione. Nie ma możliwości , żeby pościel była sprana ponieważ zakupiona została na 3 tyg przed Państwa przyjazdem. Po praniu jest ona każdorazowo maglowana i być może były to Pani indywidualne odczucia. 4 metalowe kubki z logo mają w środku rysy od mieszania łyżeczką i myte są ręcznie po Gościach. Jak sama Pani zauważyła poza nimi w szafkach jest mnóstwo innych kubków, szklanek itp. Deski do krojenia... Nie zauważyła Pani , że w szafce były dodatkowe 2, jeszcze zafoliowane sztuki. Pani Aleksandro apeluję do Pani, aby nie krępować się i śmiało kontaktować się z gospodarzami. Zapewniam Panią, że bardzo mi zależy, aby każdy z Gości wyjeżdżał z Łąki zadowolony. Wystarczyło dać nam znać, chociażby sms'em, a podjęłabym wszelkie kroki, aby nie była Pani rozczarowana. Nie mniej jednak cieszę się, że doceniła Pani niepowtarzalny klimat Sarniej Łąki!
Super miejsce na chwilę oddechu, blisko do wielu atrakcji. Po aktywnym dniu idealnie jest wejść do balii z ciepłą wodą i hydromasażem 🌼 Chętnie tam wrócimy 🌼
Wszystko było zgodne z opisem czyli perfekcyjne. Zgodnie z nazwą miejsca pojawiły się nawet sarny. Na pewno wrócimy jeszcze w te piękne miejsce.
Miejsce fantastyczne, w doskonałej lokalizacji, domek świetnie wyposażony we wszystkie drobiazgi które są niezbędne do codziennego funkcjonowania, kontakt z gospodarzami bez problemu. Jedyny minus dla osób jak my podróżujących z psem to brak szczelnego ogrodzenia i zamykanej bramy, ponieważ psy z okolicznych domów przychodziły na nasz teren.