With some animals
We accept small dogs, medium dogs, big dogs, cats
for guests over the age of 14
Self catering
Our address: Janowa Góra 5a, Stronie Śląskie , Śnieżnik Mountains, Poland
In winter, access is quite difficult. The road is plowed of snow, but a 4x4 car is best, and winter tires and chains in the trunk are mandatory.
Nearest stops
Bus: Stronie Śląskie (5 km)
Please make an appointment with the host in advance, i.e. that we will pick you up by car and bring you to Przyjacielówka
Train: PKP Kłodzko (30 km)
From the railway station you can get to Stronie Śląskie and then, after prior arrangement, we will pick you up by car. Or directly from Kłodzko with the PKP we will also pick up guests and deliver them to the place :)
Bardzo polecam! Miejsce prowadzone z sercem, co czuć w smacznym chlebie i cieście drożdżowym :) W apartamencie niczego nie brakuje, a lokalizacja jest idealna do wycieczek po całej Ziemii Kłodzkiej. Każdy kto lubi ciszę i spokój zdecydowanie się tu odnajdzie.
Cudowne miejsce, cudowni gospodarze, najlepszy chleb pod słońcem :) Szukasz klimatycznego miejsca, ciszy, spokoju - to wszystko znajdziesz tam. Szczerze polecamy!
Miejsca nie tworzą mury. Miejsce tworzą Ludzie. A Lidka z Olkiem stworzyli miejsce, do którego nazwa pasuje idealnie (chociaż pierwsza wersja nazwy też pasowałaby idealnie ;) ). Oni tworzą Przyjacielówkę i to oni są sercem tego miejsca i to swoje serce w nie wkładają. I to czuć na każdym kroku. I to sprawia, że człowiek wsiąka w to miejsce i z miejsca wchodzi w tryb odpoczynku. Pokoje mają wszystko, co potrzebne jest na urlopie. Tak po prostu. Jest aneks kuchenny z wyposażeniem, stół, szafa, kanapa, wiklinowy fotel. Są wygodne łóżka. Jest i balkon, na którym można zjeść śniadanie i poleżeć na leżaku. Ale są też detale, te dodatki, które dopełniają i spinają wszystko w całość. To nie jest kopiuj wklej z katalogu, to jest ciężka praca Gospodarzy, aby te mury nie były tylko murami. Tutaj schody będą skrzypieć, osy czy muchy będą wlatywać do pokoju, nie będzie klimy, ale będzie ten klimat nie do podrobienia. Chociaż klima też jest - naturalna. I nawet w upalne dni w pokojach panuje miła temperatura, a wychodząc na zewnątrz wieczorem dobrze jest mieć ze sobą bluzę. Poza tym jest tutaj też wielka przestrzeń dookoła. Domki otacza las i łąka i jeszcze trochę lasu. Na dole z wolna płynie strumyczek, a na łąkach koncert urządzają świerszcze. Jest też sadzawka z wodospadem, w której można się schłodzić. Dookoła ławki, ławeczki, pufy, stoliki, leżaki i hamaki - dla każdego coś miłego. Grill, miejsce na ognisko oraz biesiadnik - trzeba się bardzo uprzeć, żeby nie znaleźć tu nic dla siebie. Śpi się tu przeokrutnie dobrze, dookoła cisza i ciemność. Książki czyta się jeszcze lepiej, a miejsc do zabunkrowania się z lekturą - ogrom. W pokojach są też książki, dla zapominalskich lub takich co wzięli za mało :) Wyjeżdżając na zwiedzanie okolic za każdym razem po cichu marzyłam, żeby wrócić już nad strumyczek do Przyjacielówki. Tutaj nawet padający deszcz nie jest przeszkodą - staje się raczej magią. Jak całe to miejsce. Jest magiczne i pełne dobrych emocji. Słyszysz coś? Nic. No właśnie! Przyjeżdżając tutaj przygotujcie się na ciszę. Taką kojącą. Owszem, „hałasują” tu świerszcze, strumyk czy wodospad. Czasami Gustaw upomni się o swoje, ale zapomnijcie tu o hałasie samochodów czy głośników z muzyką. I to jest absolutnie piękne!
Jesteś cudowna 🫶 Dziękujmy.