Skrawka nieba w tym miejscu niestety nie znalezlismy , albowiem wiele elementow z opisu oraz zdjec jest zwyczajnie niezgodnych z rzeczywistoscia. Plac zabaw -juz nie istnieje, tyrolka - zamknieta klodka a kluczyka obsluga nie ma. Pozostalosci atrakcji dla dzieci czyli mini silownia są ale jest to juz poza terenem skrawka nieba bo powoduje ze mlodsze dzieci nie moga byc zostawione samodzielnie. Strefa spa to po prostu sauna i balia (bez jakichkolwiek ziol) - platne dodatkowo - 300 zl za uruchomienie, a o dodatkowe reczniki do tej strefy musielismy sie upomniec. Najpierw otrzymalismy informacje ze nie ma, po kilku minutach szukania udalo sie znalezc kilka, nie dla wszystkich. Zreszta balia jak juz zostala uruchomiona to woda w niej była tak goraca ze dzieci niestety nie były w stanie skorzystac. Kuchnia - owszem jest, doskonale wyposazona, brakuje „jedynie” garnkow. O tym ze zmywarka nie dziala dowiedzielismy sie od innych gosci - brak jakiejkolwiek informacji spowodowal ze była wypelniona brudnymi naczyniami po brzegi. Zreszta smietniki tez były wypelnione smieciami po brzegi - w 4 dni naszego pobytu nikt ich nie oproznil. Stodola zamknieta, a warsztaty organizowane sa dla lolalnych grup, wiec ucza wypiekac chleb na lisciu - tylko nie Ciebie ;). Reasumujac - opis miejsca sielski, ale nie do końca zgodny z zastana rzeczywistością. Miejsce ma sporo plusow - dom jest piekny, jedzenie smaczne, obsługa mila. Godziny przygotowania posilkow juz mniej elastyczne ale samo menu wlascicielka zgodzila sie zrobic pod nas i dzieci. Jest faktycznie przy drodze i to takiej przy ktorej auta jeżdżą dosc szybko. Beskid niski piękny.
Przepiękne miejsce, są atrakcje w bliskiej okolicy. Pani Hania, która się nami opiekowała to przemiła kobieta :) Śniadanie pyszne, jest miejsce na grilla, jacuzzi, sauna. Sam domek i pokoje bardzo urocze. Bardzo polecamy!
Tak, potwierdzamy, jest to Skrawek Nieba :) I bardzo dziękujemy przemiłej Pani Hani za fantastyczną obsługę!
Cóż mogę napisać o miejscu, które zostało nazwane Skrawkiem Nieba? Jest nim. Po pierwsze cisza i spokój :) Gospodarze mili i pomocni. Pokój Zima bardzo ładny, urządzony ze smakiem. Duży plus za narzuty na łóżka :) Ogród w sam raz, przestrzeń dla dzieci super. Posiłki smaczne, ładnie podane, dobra kawa :) Jacuzzi spełniło swoją najważniejszą funkcję, czyli zapewnienie dzieciom kilku godzin rozrywki. Zdecydowanie polecam :)
W Skrawku Nieba spędziliśmy 4 cudowne dni. Chcieliśmy połączyć odpoczynek z pracą zdalną, a to miejsce okazało się być do tego idealne. Od samego przyjazdu zostaliśmy serdecznie przywitani i zaopiekowani. Ogromna dbałość właścicieli o detale była zauważalna już na pierwszy rzut oka - piękny ogród pełen kwitnących kwiatów, oczko wodne i wygląd budynków. Mieliśmy okazję porozmawiać z Panem Grzegorzem, który oprowadził nas po całym obiekcie i opowiedział nam o historii tego miejca. W domku nasz pokój oraz przestrzenie wspólne (kuchnia, salonik, weranda) były bardzo czyste i zadbane utrzymane w spójnej estetyce. Kolejnym elementem, ktory nas zachwycił były posiłki. Śniadania oraz obiadokolację opuszczalismy najedzeni. Wszystko zrobione że świeżych produktów, bardzo smaczne i pięknie podane. Ogromnym plusem tego miejsca jest bardzo dobry kontakt z właścicielami, którzy odpowiadali na każde nasze pytanie i potrzebę w bardzo sprawny i konkretny sposób. Sprawili również, że atmosfera była jak w domu- serdeczna, otwarta i bardzo spokojna. Ostatniego wieczoru naszego pobytu zdecydowalismy się skorzystać z balii i sauny co było doskonałym wyborem. Pan właściciel wszystko przygotował oraz dokładnie wyjaśnił nam jak korzystać ze Skrawkowego Spa. Skrawek Nieba opuszczaliśmy bardzo zadowoleni i wypoczęci. Mamy nadzieję, że w przyszłości jeszcze odwiedzimy to wspaniałe miejsce.
Przepiękne miejsce. Dużo kwiatów. Tak jak na zdjęciach. Śniadania pyszne, świeże i duże. Dostosowane do naszych potrzeb. Karafka z woda z dodatkami zawsze dostępna, co było miłym gestem w te upały. Bardzo miła obsługa i dbałość byśmy mieli to co potrzebujemy. Nie korzystaliśmy z oferowanych atrakcji oprócz ogniska bo raczej jeździliśmy po okolicy i mamy małe dzieci. Mały minus to faktycznie bliskość drogi. Myślę że jeszcze odwiedzimy to miejsce:)