Chałupka na Brodziakach - review

5

Piękne i klimatyczne miesiące. Chałupka jest dokładnie taka jak na zdjeciach. Gospodarze przemili i pomocni. Jak przyjechałyśmy czekały na nas jeszcze ciepłe rogaliki zrobione przez Panią Magdę oraz jajka od szczęśliwych kurek. Skradło to nasze serca! Polecamy absolutnie każdemu!


5

Na początku zaznaczamy, że zostawiamy opinie wyjątkowo rzadko, rzadko też już po chwili w danym miejscu jesteśmy pewni, że do niego wrócimy. Ten dom ma w sobie wszystko co gwarantuje spokój, komfort i poczucie, że przyjechało się jak do znajomego miejsca. Do tego wszystkiego gospodarze, którzy są obok, jednak można poczuć się bardzo swobodnie lub pogawędzić jak z dobrymi znajomymi. Wszystko to zostało dodatkowo podrasowane pysznymi warzywami prosto z ogrodu i jajkami od szczęśliwych kur :) Jeśli zatem szukacie miejsca obok lasu, domu z historią i zapachem prawie stuletniego drewna, ogrodzonej przestrzeni dającej możliwość swobodnego biegania waszemu psu, leżaków z widokiem na gwiazdy przy jednoczesnej bliskości małego miasta w którym pełno pysznych regionalnych produktów - polecamy Brodziaki! P.S. polecamy również nie nastawiać się na szalone korzystanie z internetu, zasięg jest tu raczej słaby, mimo wszystko będąc tutaj nie ma się potrzeby, żeby sprawdzać co się dzieje na świecie :)


5

Dziękujemy za możliwość spędzenia czasu w tak klimatycznym miejscu. Najchętniej przesiadywaliśmy w uroczej kuchni. Słaby zasięg i dobrze wyposażona biblioteczka to idealne połączenie dla pragnących odpoczynku w offlinie. Super, że gospodarze zdecydowali się tchnąć nowe życie w tą chatę. Od momentu ustalania czasu przyjazdu do pożegnania w bramie byliśmy zaopiekowani. Dziękujemy za opowieści o historii regionu i gospodarstwa, za podzielenie się losami rodzinnymi. Polecamy serdecznie wszystkim, którzy pragną odpocząć od zgiełku.


5

To był dobry wybór! Piękna, klimatyczna chata z cudownym wystrojem, wygodnymi łóżkami, piękna kuchnią. Właściciele bardzo mili i kontaktowi, bardzo opiekuńczy. Przed chatą stoi gigantyczna lipa (a może grupa lip), pod którą zwabiły nas babuszki na majowe, a na Zielone Świątki ozdobiono nam wejście do chaty tatarakiem (odgania złe moce). W środku wszelkie potrzebne rzeczy kuchenne, jest grill, hamak, balia. Dobrze się tu mieszka i odpoczywa, atrakcji wokół mnóstwo. Gospodarze doradzają co i jak (np. Spływy). Z chęcią wrócę zarówno na Roztocze jak i do Chałupki. Polecam z całego serca! Uwaga! W środku są strome schody na górę, ale łóżka też są na dole. Jeśli lubisz spać do oporu weź opaskę na oczy, bo w sezonie letnim robi się wcześnie jasno, a częściowo są tylko piękne firanki (nam nie przeszkadzało).