Piękne i klimatyczne miesiące. Chałupka jest dokładnie taka jak na zdjeciach. Gospodarze przemili i pomocni. Jak przyjechałyśmy czekały na nas jeszcze ciepłe rogaliki zrobione przez Panią Magdę oraz jajka od szczęśliwych kurek. Skradło to nasze serca! Polecamy absolutnie każdemu!
Na początku zaznaczamy, że zostawiamy opinie wyjątkowo rzadko, rzadko też już po chwili w danym miejscu jesteśmy pewni, że do niego wrócimy. Ten dom ma w sobie wszystko co gwarantuje spokój, komfort i poczucie, że przyjechało się jak do znajomego miejsca. Do tego wszystkiego gospodarze, którzy są obok, jednak można poczuć się bardzo swobodnie lub pogawędzić jak z dobrymi znajomymi. Wszystko to zostało dodatkowo podrasowane pysznymi warzywami prosto z ogrodu i jajkami od szczęśliwych kur :) Jeśli zatem szukacie miejsca obok lasu, domu z historią i zapachem prawie stuletniego drewna, ogrodzonej przestrzeni dającej możliwość swobodnego biegania waszemu psu, leżaków z widokiem na gwiazdy przy jednoczesnej bliskości małego miasta w którym pełno pysznych regionalnych produktów - polecamy Brodziaki! P.S. polecamy również nie nastawiać się na szalone korzystanie z internetu, zasięg jest tu raczej słaby, mimo wszystko będąc tutaj nie ma się potrzeby, żeby sprawdzać co się dzieje na świecie :)
Dziękujemy za możliwość spędzenia czasu w tak klimatycznym miejscu. Najchętniej przesiadywaliśmy w uroczej kuchni. Słaby zasięg i dobrze wyposażona biblioteczka to idealne połączenie dla pragnących odpoczynku w offlinie. Super, że gospodarze zdecydowali się tchnąć nowe życie w tą chatę. Od momentu ustalania czasu przyjazdu do pożegnania w bramie byliśmy zaopiekowani. Dziękujemy za opowieści o historii regionu i gospodarstwa, za podzielenie się losami rodzinnymi. Polecamy serdecznie wszystkim, którzy pragną odpocząć od zgiełku.
To był dobry wybór! Piękna, klimatyczna chata z cudownym wystrojem, wygodnymi łóżkami, piękna kuchnią. Właściciele bardzo mili i kontaktowi, bardzo opiekuńczy. Przed chatą stoi gigantyczna lipa (a może grupa lip), pod którą zwabiły nas babuszki na majowe, a na Zielone Świątki ozdobiono nam wejście do chaty tatarakiem (odgania złe moce). W środku wszelkie potrzebne rzeczy kuchenne, jest grill, hamak, balia. Dobrze się tu mieszka i odpoczywa, atrakcji wokół mnóstwo. Gospodarze doradzają co i jak (np. Spływy). Z chęcią wrócę zarówno na Roztocze jak i do Chałupki. Polecam z całego serca! Uwaga! W środku są strome schody na górę, ale łóżka też są na dole. Jeśli lubisz spać do oporu weź opaskę na oczy, bo w sezonie letnim robi się wcześnie jasno, a częściowo są tylko piękne firanki (nam nie przeszkadzało).