Wspaniałe miejsce ! Ciszą , spokój, przepyszne wegetariańskie jedzenie robione przez Panią Magdę, (bardzo życzliwą i pomocną )!!! W pokoju , było , czysto i klimatyczne . Polecam każdemu kto ma ochotę na odpoczynek od miasta w pięknej okolicy blisko z naturą i dwoma wspaniałymi kotkami Rysiem i Miodkiem które skradły nasze serca ❤️ polecamy ;)
Bardzo przyjemne miejsce, klimatyczne z przepysznym jedzeniem. Cicho i spokojnie- obok wyjście na szlaki. Polecam!
Wspaniałe miejsce na odpoczynek. Położone pod Jelenia Góra, bardzo malownicze. Wystarczająco oddzielone od sąsiadów, wokół domu lasy. Ogromne podwórko, na którym nasza dwulatka nie mogła się nudzić- patyki, ślimaki, kamienie i wyobraźnią. Nic więcej nie było potrzebne. Części wspólne całkowicie dostępne dla odwiedzających. W ogóle nie czuliśmy, że komuś przeszkadzamy. Można sobie zrobić kawę, napić się herbaty. Z dziewczynami można normalnie pogadać, podpytać o lokalne atrakcje i trasy na wędrówki. Magda przygotowywała nam pyszne wegetariańskie posiłki. Nie jedzmy mięsa prawie 20 lat, a jednak udało się nas zaskoczyć czymś nowym :) Nasza dwulatka, która aktualnie kocha tylko gluten też była zadowolona. Codziennie pytała, czy Magda zrobi dziś coś dobrego. Od dziewczyn czuć ciepło i twardość na drugiego człowieka. Pokój, w którym zatrzymaliśmy się bardzo czysty, niczego mu nie brakowało. Poranne kawki piliśmy na ławce przed domem. Można też otworzyć drzwi na taras. Z niczym nie trzeba się krępować. Podsumowaliśmy ten wyjazd tak, że czuliśmy się jak na wizycie u kuzynki, która ugościła nas w swoim domu i karmiła pysznym jedzonkiem. Bardzo dziękujemy obu dziewczynom i na pewno wrócimy w to urocze miejsce. Asia, Radek i Helenka
Polecamy gorąco!!! Wspaniała cisza i spokój.Do Karpacza, Jeleniej Góry - przysłowiowy "rzut beretem". Okolica pełna atrakcji. Wiele możliwości pieszych i rowerowych wycieczek. Dom z duszą posadowiony na ogromnej działce tuż przy lesie, pokoje czyste i wygodne. Właściciele, których poza niezbędnym minimum, prawie nie widać. A jedzenie-petarda! Z niecierpliwością czekaliśmy na kolejne posiłki, zastanawiając się czym wspaniałym zaskoczy nas dziś Pani Magda, która je dla nas przygotowywała. Przy każdym wyserwowaniu zawsze był opis co jemy i co wchodzi w skład potrawy(a zwraca się tu uwagę na pochodzenie składników). Takiego vege pad thai nie jedliśmy w życiu :))) Podsumowując - odpoczęliśmy wspaniale. Gosia, Marcin i Ptyś