To jest cudowne i magiczne miejsce❤️ Miejsce gdzie równie dobrze czują się ludzie i zwierzęta. Miejsce gdzie czas się zatrzymuje i można pobyć tu i teraz. Agata z niezwykłą miłością i czułością prowadzi zarówno dom jak i stajnie. Konie są w niej podmiotem a nie przedmiotem. Dla naszej rodziny to był cudowny czas. Na pewno tam wrócę.
Malowniczo położony stary-nowy dom, wykończony ze smakiem i z dużą dbałością o szczegóły (niezagracony!), w którym każda osoba znajdzie dobrą przestrzeń dla siebie. Doceniamy zaufanie do gości, swobodę w kontakcie i życzliwe reagowanie na potrzeby (np. otwartość na zaproszenie na kolację przyjaciół). Praktyczną zaletą jest dostęp do wspólnej kuchni, w której można przygotować posiłki (z drobiazgów, które byłyby pomocne: nożyczki, otwieracz do konserw, parę ostrych noży do warzyw, wyraźne oznaczenie, co jest do ogólnego użytku, a co należy do indywidualnych gości; super byłoby też zapewnić herbatę i kawę dla gości). Za absolutną rewelację uważamy wegetariańskie śniadania. Byłoby już zupełnie idealnie, gdyby jeszcze dołożyć do nich lokalne produkty (np. pieczywo). Pasty do kanapek i naleśniki - pycha:) Dziękujemy, na pewno będziemy polecać i chętnie wrócimy!
Przepiękne miejsce. Mazury, o jakich można marzyć. Dom odrestarowany w sposób zachowujący stary styl, a jednak z różnymi miłymi udogodnieniami. Piękne stare, stylowe meble, radość dla oka wrażliwszego na dizajn. Przyjemne, przestronne pokoje. Ogólnodostępna kuchnia, salon z planszówkami i bajecznym tarasem. Bociany latające nad głową, wygodne bujawki i konie nieopodal. Możliwe lekcje jazdy, prowadzone bardzo fajnie. Obok tereny na spacery. Bardzo mili mieszkańcy na miejscu. Planuję wrócić kiedyś na miłe nic nierobienie i totalny chill.
Nie napiszę niczego odkrywczego - fajny stary dom z klimatem, przestronne pokoje, weranda na leniwe spędzanie czasu, szafa pełna gier planszowych.... Widoki, konie, bociany, hamaki... Obserwowaliśmy młode bociany uczące się latać. Podziwialiśmy konie galopujące po łąkach. Można się tutaj wyoutować od życia, można też wręcz przeciwnie - zawrzeć nowe znajomości, pogadać z innymi gośćmi, bo pewne jest, że będą z drugiego końca Polski. Dla mnie dodatkowym atutem była jazda konna. Pod tym kątem dobieraliśmy miejsce wakacyjne - spędzić trochę czasu aktywnie, tak jak lubimy. I to był strzał w dziesiątkę! Chciałabym (i myślę że to całkiem prawdopodobne) wrócić tam tylko w tym celu. Przemierzyć kawałek tych terenów z grzbietu konia w fajnym towarzystwie :)
Miejsce (prawie) na końcu świata. Pięknie odrestaurowany stary mazurski dom, z olbrzymim tarasem, na którym można siedzieć godzinami, gapić się na gniazdo bocianów, podglądać konie galopujące po łąkach, słuchać rechotu żab, godzinami głaskać psy i koty. Cisza, spokój, piękno przyrody wokół. Wielki salon dla bibliofilów i miłośników planszówek. Wygodny pokój z antresolą, wspólna kuchnia, w której niczego nie brakowało. Można zajadać się porzeczkami z krzaka, wiśniami z sadu, patrzeć jak budzi się dzień i jak gwiazdy oświetlają noc. Można aktywnie (jeżdżąc konno, spacerując, kąpiąc się w pobliskich jeziorach). I nieco mniej (czytając książki, słuchając muzyki, leżąc na hamakach). Dom prowadzą kobiety, są zawsze gdzieś obok, gdy ich potrzebujemy. I jeść dają pysznie, roślinnie, piekąc chleby i dbając o gości. Cudowny wypoczynek!!!
Przepiękne miejsce po środku pól, czyli to, czego szukaliśmy na pierwszą wycieczkę po naprawdę długiej przerwie. Spokój bijący z tego miejsca udzielił się wszystkim. Wygodne łóżka i dobrze wyposażona kuchnia wspomogły wypoczynek. Bardzo pozytywni właściciele. Aż chce się wracać :)
Miejsce niezwykle urokliwe i z klimatem. Cudowne pejzaże, bliskość natury, bocianie gniazdo na wyciągnięcie ręki, konie, krajobraz iście sielankowy. Można prawdziwie odpocząć. W bliskiej okolicy jeziora, gdzie można się wykąpać, a jeśli nie ma się weny na jezioro to sama agroturystyka też zapewnia warunki do relaksu na jej terenie - duży taras, hamaki, ławeczki... przepyszne jedzenie - proste, wege i baardzo smaczne. Niestety do tej beczki muszę niestety dołożyć łyżkę dziegciu, ponieważ doskwierały nam pewne niedogodności - częsty brak wody z powodu źle pracującej pompy; bardzo nieprzyjemny zapach z kanalizacji w spływie umywalki i prysznica (zapach przedostawał się do pokoju, co było dość niekomfortowe) oraz bardzo wysokie temperatury w pokoju na antresoli (szkoda, że nie było choćby wentylatora), do tego stopnia, że nie dało się spać z duchoty... Gdyby nie te mankamenty, byłoby idealnie.
Cudne miejsce dla osób chcących odpocząć od zgiełku miasta . Cisza i spokój. Konie, łabędzie kaczki, bociany, pola uprawne, łąki, lasy i jeziora - co więcej chcieć (w moim przypadku chyba tylko pogody która akurat nam nie dopisała). Serdecznie polecam 😊
Świetne miejsce do odpoczynku z dala od cywilizacji. W wakacje to raczej miejsce dla rodzin z dziećmi, ale poza wysokim sezonem to świetne miejsce na odpoczynek dla par/singli. Przemiła obsługa i właścicielka, pyszne śniadania, ładnie urządzona przestrzeń. Polecam! Jeśli ktoś jeździ konno, to tym bardziej musi się tu wybrać :)
Przyjeżdżamy zmęczeni długą drogą i miastem. Naszym oczom ukazuje się piękny mazurski dom, położony przy małym jeziorku, dookoła kręcą się przyjazne psy i koty. Pokój z widokiem na bocianie gniazdo robi wrażenie. Do snu wtóruje nam rechot żab. Pokoje czyste, nie mam żadnych zastrzeżeń - jedynie brakowało kubków w ogólnodostępnej kuchni - zostawiłam dwa swoje :) Gospodarze obecni, ale nienachalni. Polecam
Coś pięknego! Naprawdę można się zakochać. Całym sercem polecam, to był wspaniały czas odcięcia się od zgiełku miasta.
Fantastyczne miejsce jeśli ktoś chce na chwilę uciec z miasta i odpocząć, klimat domku niesamowity, duży kontakt z naturą i mnóstwo pięknych koni
Można się zakochać! W miejscu, okolicy, klimacie, zwierzętach. W przestrzeni jaka jest wokół. Dziękujemy!
Całym sercem polecamy Agroturystykę! Piękna okolica, bardzo komfortowe warunki mieszkalne i serdeczna, pomocna właścicielka posiadłości. Miejsce dla osób, które rzeczywiście chcą się na chwilę "wyłączyć" i wypocząć na łonie natury. Super lokalizacja też dla osób podróżujących z piesami ;) Z chęcią powrócimy do Sterławek :)
Do mocnych stron tego miejsca na pewno można zaliczyć przepiękny dom i jego okolicę. Sielską po horyzont ! Podczas naszego wrześniowego pobytu okazało się, mimo braku wcześniej takowej informacji, że wyżywienie musimy zorganizować we własnym zakresie korzystając, delikatnie mówiąc, ze skromnie wyposażonej i pozostawiającej wiele do życzenia w kwestii czystości kuchni. Zamiast świeżych lokalnych produktów, zakupy w Biedronce. Polecam również zabrać ze sobą ręczniki, gdyż na 3 osobową rodzinę otrzymaliśmy trzy ręczniki do rąk. Z jazdy konnej również nie udało nam się skorzystać. Właścicielka miło, acz konsekwentnie wymyślała zawsze jakieś wymówki, zbywając nas. Podsumowując, miejsce z ogromnym potencjałem. Brakuje tylko ciepła, zwykłej życzliwości i gościnności - dla jednych ważnych i niezbędnych aspektów dla innych nie - dla mnie bardzo istotnych.
Świetna lokalizacja, piękne widoki i otoczenie natury. Pieski gospodyni są cudowne, konie piękne. W salonie znajduje sie piękny kominek i duży księgozbiór z fajnymi pozycjami literatury, planszówki, puzzle- wszystko dostępne dla gości. Pokoje mają klimat, z drewnem, z odrestaurowanymi meblami. Bardzo fajne miejsce. Szkoda tylko, że nie ma informacji dot. jazdy konno, ewentualnych rozrywek, fajnych tras do spacerów, szlaków dla rowerów w ścisłej okolicy. Chęć jazdy konnej polecam zgłosić przed przyjazdem właścicielce, szczególnie jeżeli wybierasz się na weekend. Poza sezonem wyżywienie w swoim zakresie. Z minusów, to faktycznie widać, jak ktoś już wcześniej pisał, że brakuje rąk do pracy przy domu- pokoje i przestrzenie użytkowe bardziej ogarnięte niż posprzątane.
Miejscówka w bardzo fajnym miejscu, klimatyczna, piękne pokoje. Cisza, spokój, piękne widoki. Można się wspaniale zrelaksować. M.
Przecudowne widoki, super klimat, miła, rodzinna atmosfera. Piękny dom i okolica. Po prostu cudownie :)