Our address: Sterławki Małe 25, Sterławki Małe, Masuria Region, Poland
price per night | |
---|---|
room for 1 person | PLN 200 |
room for 2 people (regardless of the age of the guests) | 240 PLN |
person> 10 years of age (in other rooms) | 100 zloty |
child up to 10 years of age (in other rooms) | PLN 80 |
price per night | |
---|---|
stay for 2 days | 2000 PLN/person |
stay longer than 2 days | 1750 PLN/person |
Przepiękne miejsce. Mazury, o jakich można marzyć. Dom odrestarowany w sposób zachowujący stary styl, a jednak z różnymi miłymi udogodnieniami. Piękne stare, stylowe meble, radość dla oka wrażliwszego na dizajn. Przyjemne, przestronne pokoje. Ogólnodostępna kuchnia, salon z planszówkami i bajecznym tarasem. Bociany latające nad głową, wygodne bujawki i konie nieopodal. Możliwe lekcje jazdy, prowadzone bardzo fajnie. Obok tereny na spacery. Bardzo mili mieszkańcy na miejscu. Planuję wrócić kiedyś na miłe nic nierobienie i totalny chill.
Nie napiszę niczego odkrywczego - fajny stary dom z klimatem, przestronne pokoje, weranda na leniwe spędzanie czasu, szafa pełna gier planszowych.... Widoki, konie, bociany, hamaki... Obserwowaliśmy młode bociany uczące się latać. Podziwialiśmy konie galopujące po łąkach. Można się tutaj wyoutować od życia, można też wręcz przeciwnie - zawrzeć nowe znajomości, pogadać z innymi gośćmi, bo pewne jest, że będą z drugiego końca Polski. Dla mnie dodatkowym atutem była jazda konna. Pod tym kątem dobieraliśmy miejsce wakacyjne - spędzić trochę czasu aktywnie, tak jak lubimy. I to był strzał w dziesiątkę! Chciałabym (i myślę że to całkiem prawdopodobne) wrócić tam tylko w tym celu. Przemierzyć kawałek tych terenów z grzbietu konia w fajnym towarzystwie :)
Miejsce (prawie) na końcu świata. Pięknie odrestaurowany stary mazurski dom, z olbrzymim tarasem, na którym można siedzieć godzinami, gapić się na gniazdo bocianów, podglądać konie galopujące po łąkach, słuchać rechotu żab, godzinami głaskać psy i koty. Cisza, spokój, piękno przyrody wokół. Wielki salon dla bibliofilów i miłośników planszówek. Wygodny pokój z antresolą, wspólna kuchnia, w której niczego nie brakowało. Można zajadać się porzeczkami z krzaka, wiśniami z sadu, patrzeć jak budzi się dzień i jak gwiazdy oświetlają noc. Można aktywnie (jeżdżąc konno, spacerując, kąpiąc się w pobliskich jeziorach). I nieco mniej (czytając książki, słuchając muzyki, leżąc na hamakach). Dom prowadzą kobiety, są zawsze gdzieś obok, gdy ich potrzebujemy. I jeść dają pysznie, roślinnie, piekąc chleby i dbając o gości. Cudowny wypoczynek!!!