Spędziłam w siedlisku przemiły czas wraz z rodziną. Cudowne miejsce dla mieszczuchów, chcących odpocząć od zgiełku miasta. Gospodarze włożyli całe swoje serce w urządzenie siedliska i widać to na każdym kroku. Codziennie rano przygotowywane są pyszne śniadanie, na których serwowane są lokalne, bio produkty. Polecam również dla rodzin z małymi dziećmi- w salonie jest mnóstwo ciekawych książek i zabawek.
Agrozagadka to cudowne miejsce dla rodzin kochających piękno, przyrodę i domy z duszą. Monika i Maciek są niezwykle ciepłymi, uczynnymi gospodarzami, z którymi nie chce się przestać gadać i śmiać. Na wakacje w Agrozagadce przyjechały nasze mamy z wnukami. Dzieci pokochały wizyty w kurniku (przepraszamy drób za utracone pióra), wspinaczkę na stogi siana i królewskie śniadania oraz pomost na plaży w Bogaczewie, z którego można wykonać 500 skoków pod rząd („Jeszcze tylko raz!"). Położenie domu wśród łąk sprzyja spacerom i wyciszeniu, a w ogrodzie znajdują się kąciki do wypoczynku – hamaki i stoliki z ławkami – które dają gościom poczucie odosobnienia. To było 100% wakacji w wakacjach, zarówno dla dorosłych ceniących spokój i piękne otoczenie, jak i dla spragnionych aktywności dzieciaków. Babcie szybko zakolegowały się z gośćmi z sąsiedniego pokoju, co dowodzi, że takie miejsca jak Agrozagadka i tacy gospodarze, jak Monika i Maciek przyciągają fajnych ludzi!
Bardzo nam miło !!! Dziękujemy! I bardzo się cieszymy ,że fajnie spędziliście u nas czas. Mamy nadzieję,że do zobaczenia !!!
Uroczy, zielony zakątek, z dużym ogrodem, gdzie można wypocząć. Gospodarze pomocni i pozytywni. Szykowali pyszne śniadania, gdzie nigdy niczego nie brakowało.
Bardzo dziękujem,że wybraliście nasze miejsce na wypoczynek ! Polecamy się na przyszłość i dziękujemy za miłe słowa.
Agrozagadka to miejsce, które skradło nasze serce i do którego będziemy wracać: położone z dala od głównych dróg, w sielskim otoczeniu pól i lasów, dokładnie takie, jakie sobie wymarzyliśmy na majówkę. U Maćka i Moniki chce się być tu i teraz: zatrzymać się, zjeść coś pysznego, pochodzić boso i poleżeć w hamaku. Dzieci mają tu raj: mogą bezpiecznie biegać po ogromnym ogrodzie, karmić kury, bawić się z przyjaznymi kocurami, a wieczorem pograć w gry przy dębowym stole. Przemili gospodarze opowiedzą wam o swoim domu i okolicy. Jedzenie jest przepyszne, a serwowane w ogrodzie smakuje jeszcze lepiej. Wspaniałe miejsce z duszą, nie chcieliśmy stąd wyjeżdżać. Polecamy serdecznie!
Nie ma przypadków !!! Tak musiało być,że przyjechaliście akurat do nas i że goście z drugiego pokoju okazali się tak cudowni jak Wy . Mamy jeszcze wiele filmowo - muzycznych tematów do przegadania !😊
Agrozagadka to miejsce niezwykłe pod każdym względem. Gospodarze są wyjątkowo gościnni i otwarci, a ich kuchnia to po prostu mistrzostwo świata. Po powrocie myśleliśmy tylko o jednym - kiedy możemy tu wrócić! Dzieci najlepiej wspominają wizyty w kurniku, zabawy na hamaku i rozgrywki w badmintona w otoczeniu malowniczego ogrodu. Wieczory umilały nam planszówki (na miejscu dostępnych jest wiele różnorodnych pozycji). Nic więcej nie było nam potrzeba :)
Od razu czułam- co zresztą Wam potem powiedziałam,że będzie fajnie bo nie może być inaczej jak ma się takich gości !!! Cudownie było Was gościć i Wam gotować . Teraz jak już tak pięknie sobie napisaliśmy to na jakimś etapie życiowym powrót musi być !!!😃
Wspaniałe miejsce w zieleni, pokoje i przestrzen wspólna bardzo wygodne i ładnie urządzone. Nie ma najmniejszego problemu ze zorganizowaniem czasu dla dzieci, można na miejscu swobodnie gotować w razie potrzeby, choć śniadania i obiady pyszne! Zdecydowanie polecamy :)
Bardzo dziękujemy za miłe słowa i wybranie naszego miejsca.Zapraszamy serdecznie kolejny raz.Monika i Maciek
Szczerze polecamy 😊 Mieliśmy okazję spędzić w Agrozagadce kilka dni, które były najlepszym odpoczynkiem od miasta. Gospodarstwo jest niesamowite, ogródek i sad są jak z bajki, a do tego dom w niepowtarzalnym klimacie. W każdej części czuć pasję i miłości do tego miejsca gospodarzy. Okolica zachęca do wycieczek rowerowych, spacerów i zachwyca widokami. To wszystko wzbogacone o najlepsze śniadania! Nasze zachwyty nie są na wyrost, zachęcamy do sprawdzenia, a sami z ogromną przyjemnością wrócimy 😊❤️
Bardzo nam miło to czytać.Dziękujemy ,pozdrawiamy i zapraszamy ponownie.Monika i Maciek
Bardzo fajne, kameralne gospodarstwo agroturystyczne prowadzone przez super sympatyczną rodzinę. . Agrozagadka położona jest na uboczu, wśród łąk i pól, gdzieś pomiędzy Giżyckiem i Mikołajkami (jak ktoś jest zainteresowany kąpielami to od najbliższej plaży w Bogaczewie dzieliło nas tylko kilka min samochodem). Tutaj naprawdę można się zrelaksować i odpocząć od miasta. Na szczególną uwagę zasługuje duży, zadbany ogród oraz pyszne i obfite śniadania serwowane na miejscu. W okolicy jest sporo atrakcji, oprócz tych typowo mazurskich związanych z wodą my polecamy papugarnię oraz alpakarnię. Jeszcze raz bardzo dziękujemy za gościnę! <3
My też dziękujemy,że nas wybraliście.Pozdrawiamy serdecznie.Monika i Maciek.
Polecam to miejsce wszystkim, którzy tęsknią za spokojem, ciszą, pustymi polami po horyzont,kontaktem z naturą. Świetne miejsce dla dzieci, które lubią bawić się w błocie, karmić kury, zbierać ich jaja, chować się w krzakach i zrywać z nich maliny :) Do tego przytulnie urządzony pokój oraz bardzo duża i jednocześnie super przytulna przestrzeń wspólna. Super pyszne,zdrowe i obfite śniadania. Swoje jaja i sery. Wyjątkowe napary ziołowe. 3 dni w tyg można zamówić u gospodarzy obiady. Na deser: przesympatyczni gospodarze i wyrozumiały kochany kot Mietek do głaskania i karmienia. PS. Maćku i Moniko, warto uaktualnić opis dotyczący pieska do głaskania, który niestety odszedł :( Nastawiliśmy się na kontakt z psem, i byliśmy przez chwilę rozczarowani, kiedy okazało się to niemożliwe.
Dziękujemy bardzo za tak miłą opinię.Cieszymy się,że było Wam u nas dobrze.Mamy nadzieję,że jeszcze nas odwiedzicie.Monika i Maciek.
5 gwiazdek to za mało! Tyle dałabym za same śniadania, a do tego dochodzą jeszcze: - urokliwy dom, pełen książek, gier, zabawek - przestrzeń wokół niego jak z marzeń (mnóstwo kwiatów, grządki warzyw i ziół, sad z hamakami i cudny „zabawny domek” jak go ochrzciły nasze dzieci), - no i przede wszystkim wspaniali Gospodarze Monika i Maciek - z dobrą radą co, gdzie i jak na Mazurach, jeśli już w ogóle mieliśny ochotę wyściubiać nos z Agrozagadki. Halo, Slowhop, można 10 gwiazdek? ;)
Dziękujemy bardzo,że doceniacie nasze starania a po 13 latach prowadzenia Agrozagadki taki doping bardzo się przydaje 😊.Pozdrawiamy serdecznie.Do zobaczenia.
Miejsce to polecane mi było przez wiele różnych osób z bardzo różnych stron Polski i środowisk. I warto było czekać! Gospodarze: 5+ serdeczni, otwarci, widać ze szczęśliwi i zarażają swoim szczęściem. W dodatku narobiliśmy w ostatniej chwili zamieszania z rezerwacja i nikt nam nie robił z tego tytułu problemu, za co jesteśmy serdecznie wdzięczni. Za to czekano na nas z otwartymi ramionami. Dom: byliśmy z przyjaciółmi w dwie rodziny na poddaszu - wspólna przestrzeń przestronna i umożliwiająca przyjemne spędzenie czasu w większym gronie, w pełni wyposażony aneks, wygodnie i przytulnie. Ogród, przestrzeń przed domem, zatrzęsienie zieleni - nie do opisania! Jedzenie bardzo smaczne, każdy znalazł coś dla siebie i nawet jeszcze zostawało na podwieczorek :) Serdecznie polecam!
Niezmiernie miło nam to czytać.Bardzo się cieszymy,że było Wam tu dobrze.Pozdrawiamy.Monika i Maciek.
Cisza i spokój, fajna cześć wspólna. Ze względu na pogodę zwiedzanie okolicy było ograniczone. Śniadania dobre ale ilościowo skromne. Na minus włosy w brodziku pod prysznicem i zatkany odpływ. Zwróćcie uwagę, że łazienka jest poza pokojem (o czym Właściciele informują w opisie), trzeba przejść przez cześć wspólną, mało komfortowe rozwiązanie. W okolicy świetna kawiarnia Prosto z Młynka, polecam odwiedzić :)
Agrozagadka to wspaniałe miejsce na końcu drogi. Bardzo sympatyczni gospodarze, smaczne śniadania, przytulne poddasze, piękny ogród i pies Luba towarzyszący każdemu spacerowi w stronę lasu - tak zapamietamy nasz pobyt. No i zachody słońca (chyba niezależnie od gospodarzy...) codziennie były malownicze...
Tu jest tak jak w domu tylko lepiej... - to opinia naszego sześcioletniego syna, który mimo lejącego deszczu i wiatru urywającego głowę spędzał większość czasu w tajemniczym ogrodzie otaczającym dom. Zgadzam się ze wszystkimi poprzednimi opiniami - nic dodać, nic ująć - miejsce piękne, inspirujące, pyszne. Gospodarze zupełnie wyjątkowi. Niepotrzebnie targaliśmy ze sobą planszówki - w salonie znajdziecie ich sporo, podobnie jak wiele fantastycznych książek - w zasadzie nie wiadomo za co się łapać. Jedno co warto dodać - jeśli nie bierzecie obydwu pokoi dla siebie i znajomych - musicie liczyć się z bardzo bliskim towarzystwem sąsiadów i wspólnym spędzaniem czasu. Akurat w naszym przypadku zagrało to świetnie i poznaliśmy nowych przyjaciół - ale nie wiem czy każdy będzie miał aż takie szczeście :-)
Wspaniałe miejsce dla tych, którzy chcą sobie przypomnieć jak to jest spędzać wakacje na wsi. Dzieci mają mnóstwo zakamarków w ogrodzie do odkrywania, istny labirynt wśród ścieżek, żywopłotów, grządek z pachnącymi ziołami i warzywami skrywającymi wiele różnych skarbów, własny drewniany domek z werandą i cudnym widokiem na pastwisko, hamaki, huśtawki, mogą nakarmić kurki, a wieczorem popatrzeć na dojenie krów i napić się wciąż jeszcze ciepłego mleka. Dorośli w tym czasie mogą leniwie powylegiwać się w hamaku, poczytać lub pokontemplować, albo popatrzeć na jabłonki, poobserwować jak pies gospodarzy zawzięcie poluje na myszy w żywopłocie. Jak leżenie się znudzi, można pojechać nad jezioro bliżej lub dalej, do lasu na grzyby, albo coś pozwiedzać. W domu jest tak samo miło - wspaniałe, bardzo przytulne wnętrze retro/ vintage z kominkiem, w którym człowiek czuję się jakby się przeniósł w czasie do domu babci. Kot właścicieli chyba też lubi poddasze, bo często wpadał w gościnę. To taki ogólny zarys klimatu w Agrozagadce. Drugim ogromnym atutem miejsca jest oczywiście JEDZENIE! Widać, że gospodarze wkładają mnóstwo serca i pracy w to co kładą na talerzach. Chleb własnego wypieku rewelacyjny - sprężysty i wilgotny w środku, skórka wypieczona, pachnie zakwasem. Sery własnego wyrobu palce lizać, jajka pod różnymi postaciami (świetna szakszuka), świeża zielenina/warzywa z ogrodu, placuszki, naleśniczki, zawsze jakaś smakowita vegepasta do chleba, ziołowe napary. Obiady tak samo smakowite, nawet niewegetarianin będzie zadowolony. Można poodkrywać nowe smaki, jeśli ma się już po dziurki w nosie oklepanego kotleta z ziemniakami. Pasję kulinarną widać i czuć. Dania i desery wpisują się w klimat domowo-wiejski i tak właśnie być powinno. Gospodarze Monika i Maciek są przeuroczymi ludźmi, z którymi można sobie pogawędzić i naprawdę dbają o to, żeby każdy gość opuszczał ich dom zadowolony i cięższy o kilogram ;)
Wydaje mi się, że słowo "gospodarz" jest dziś mocno nadużywane, bo nigdzie nie spotkałem takich gospodarzy, jakimi są Maciek i Monika. Pasjonaci, pełni zapału, ludzie, którzy powinni obrazować definicje tego słowa. Posiłki to cuda na talerzu. Własne sery, pasztety, przeciery, powidła, a i napar z ziół zebranych w ogrodzie, to coś w dzisiejszym świecie rzadko spotykanego. Zastanawiałem się co znaczy ta cala "zagadka". Chyba już wiem, ze owa zagadka rozwiązuje się i na talerzu i poprzez wizje życia kreowaną przez właścicieli: życia bez pośpiechu i w zgodzie z naturą. Miejsce inspirujące, urządzone z wielkim smakiem. Polecam z całego serca!
Świetne miejsce - Maciek i Monika stworzyli prawdziwy dom, w którym witają gości całym sercem. Dom wśród pól, 5 min. rowerem od portu w Bogaczewie, stary sad, własne warzywa, sery i piwo. Można pomóc w robieniu serów, pogadać i po prostu cieszyć się wakacjami. Bardzo dobrze działające wifi jeśli ktoś musi popracować. Klimat domowy i rodzinny, jeśli ktoś szuka dużego hotelu to radzę inne miejsca. My będziemy wracać.
Przemili Gospodarze, przepyszne domowe jedzenie, pokoje i salon pięknie urządzone, przytulne, czyste, super spokojna okolica. Szczerze polecamy!
Bardzo polecamy:) Świetni Gospodarze, świetne jedzenie, super okolica. Miejsce zdecydowanie psiolubne:).
Wspaniałe miejsce na końcu świata, pośród łąk z pasącymi się krowami. Zarówno wystrój domu, jak i wspaniałe jedzenie, przekochane zwierzęta, a przede wszystkim serdeczność gospodarzy sprawiają, że bardzo miło wspominamy ten pobyt, nawet pomimo niesprzyjającej pogody.