Without animals
for guests over the age of 1
Self catering
Our address: Knyszewicze 96, Knyszewicze, Podlasie Province, Poland
Niestety zawiedliśmy się. Jedyne, co dalo ogromny urok temu miejscu, to piękny piec, przy którym nawet nie ma jak się wygodnie rozsiąść, bo do wyboru są ławki, krzesła lub twardy bujany fotel. Łóżko niewygodne i malutkie. Prysznic nie działa sprawnie, a przy kwocie ok 400 zł za dobę musieliśmy szukać sklepu, żeby kupić papier toaletowy, bo na weekend przewidziano 1 rolkę. Nocleg zdecydowanie nie jest wart swojej ceny.
Przede wszystkim dziękuję, że wybraliście nasze miejsce. Dziękuję też za opinię mimo, że jest dla mnie bolesna i trudno mi ją przyjąć bez emocji, zwłaszcza że ostateczna ocena wskazuje na to, że wszystko w Chacie było złe:( Jak pewnie widzieliście czytając inne recenzje o naszym miejscu (zapewne były jednym z powodów wyboru) - nasi goście lubią wnętrza i klimat chaty. Wszystkie meble i wyposażenie widać na zdjęciach. Nie dostaliśmy nigdy na ten temat żadnych uwag. Co do reszty - warto dać znać gospodarzowi, że czegoś Wam brakuje, coś nie działa - w przypadku takich starych domów odtwarzających dawne czasy wiele może się zepsuć, ale wiele rzeczy da się poprawić na miejscu. Żałuję, że tego nie zrobiliście, bo pewnie wtedy nie byłoby takich negatywnych emocji.
Pobyt w chatce bardzo udany. Miejsce z dbałością o szczegóły. Na powitanie dostaliśmy chleb i jajka - bardzo miły akcent. Miejsce bardzo wygodne nawet na dłuższe pobyty, kuchnia bardzo dobrze wyposażona (nawet w piekarnik, co na slowhopie się nie zdarza). Piękny piec kaflowy w salonie. Jedyne mankamenty to prysznic, w którym ustawienie temperatury wody kosztuje sporo nerwów oraz brak wygodnego miejsca żeby posiedzieć w salonie przy piecu kaflowym- zamiast kanapy - dwie drewniane ławy. Podejrzewam, ze latem przy ładnej pogodzie byśmy tego nie zauważyli, ale zimą miało to znaczenie. Okolica piękna i spokojna. Puszcza Knyszyńska niesamowita. Bardzo polecam.
Fantastyczne miejsce w okolicy idealnej do wyluzowania i ucieczki od miejskiego zgiełku. Chata zadbana i urządzona w białoruskim stylu. Niezwykły klimat dzięki pięknemu piecowi kaflowemu. Gospodarz przywitał nas chlebem na zakwasie i porcją jaj, które do końca pobytu wystarczyły nam za śniadanie :)