Wspaniałe miejsce, wspaniali przemili właściciele, okolica bajeczna, cisza spokój, natura, jedzenie prosto z ogródka i kuchni Kasi, polecam Wszystkim którzy szukają wytchnienia i odpoczynku w ciszy z bajecznym widokiem z tarasu:)
Miejsce godne polecenia w 100%! Tydzień spędzony tam w lutym dał niesamowitą okazję do odpoczynku, podziwiania widoków i po prostu pełnego relaksu. Super lokalizacja, blisko do ciekawych szlaków turystycznych, choć z tak pięknego domku człowiek nie chce się ruszać :) Domek wyposażony we wszystkie potrzebne rzeczy, przestrzenny i pełen światła. Nie ma lepszego początku dnia niż kawa z widokiem na góry, z dodatkiem ciepełka z kominka. Jedzenie bardzo dobre, codziennie coś innego i smacznego. Gospodarze to cudowni, mili i pomocni ludzie, którzy dogadają się praktycznie w każdej sprawie. Dodatkowego uroku miejscu dodawały odwiedziny dodatkowego lokatora w postaci cudownej Kotki Gospodarzy, która jest definicją miłości zwierzaka do człowieka. Widać, że właściciele kochają to miejsce, przez co goście również zakochują się w nim od pierwszej nocy. Dodatkowo można tam dostać się spokojnie bez auta, chociaż to droga dla tych nie bojących się iść kawałek pod górkę - ale zdecydowanie warto!
Piękne wnętrze, fantastyczna atmosfera i pyszne jedzenie. Myśle, że to miejsce sprawdzi się nie tylko na krótki weekend, ale też na dłuższy wyjazd. Serdecznie polecam! :)
Piękne miejsce, widoki zachwycające i przemili Gospodarze. Spokój, cisza i sarny podchodzące pod taras. Super opcja dla leniwców takich jak my - siedzieliśmy przy herbacie w cieplutkim wnętrzu, a widoki takie, że nie ma się żalu do samego siebie, że się nie wychodzi, bo wieje, pada śnieg i jest się generalnie leniwcem :) Nic tylko jechać i delektować się przyrodą w spokoju.
Przez pięć dni zamieszkiwaliśmy mniejszy domek, który oczarował całą naszą piątkę, nawet dzieciaczki! Niesamowite miejsce, z duszą i sercem Gospodarzy w każdym centymetrze domu. Widok zapierający dech w piersiach. To były najpiękniejsze Święta w moim życiu... Gospodarze zadbali, abyśmy mieli żywą choinkę w domku. W środku było tak nagrzane, że aż musieliśmy skręcić temperaturę:) Czuliśmy się w mały domku wspaniale, zakochałam się w tych rustykalnych meblach, a najbardziej w retro-kuchni, gdzie zamiast drzwiczek do szafek jest zasłonka, a jako zlew drewniana długa misa. CUDOWNE MIEJSCE NA ZIEMI
Wszystko super, naprawde bardo smaczne jedzenie i domek jak na zdjeciach uroczy. Kot Romek zasluguje na oddzielne 5 gwiazdek :)
Będąc na miejscu koniecznie skorzystajcie z opcji śniadaniowo-obiadowej. Jest zjawiskowo, a właściciele to mili i pomocni ludzie. Miejsce z SERCEM i klimatem, gdzie każdy przedmiot ma pewnie swoją historię. Chętnie wrócimy.
Miejsce przeurocze, jedzenia lepszego nie spakowaliśmy w zasadzie nigdzie, wschody i zachody słońca obserwowane z tarasu, właściciele pełni pasji, serca i uroku 😊. Beskid wyspowy piękniejszy niż się spodziewaliśmy. Ostrzegamy, będziemy wracać w to miejsce.. Justyna i Jacek
to świetne miejsce ze wspaniałymi ludźmi))) wszystko było super: widoki piękne, jedzenie cudowne, niedaleko 5 minut jazdy jest sklep
Piękne pełne dobrej energii miejsce. Urzekła mnie pracownia i niezapomniany widok z tarasu. Jedzenie było przepyszne. Najbardziej chyba smakowało nam masło z pysznym jeszcze cieplutkim chlebem. Samo podanie cieszyło oczy a smak i zapach poruszał inne zmysły. Miejsce ciche spokojne idelanie na odpoczynek od ludzi i wszechobecnego pośpiechu. Daje spokój i wyciszenie, moge bez zastanowienia polecić i na pewno jeszcze tam wrocimy😁!
Miejsce urokliwe , pełne pozytywnych emocji . Domek mały ale przestrzeń zorganizowaną w taki sposób , że wrażenie jest posiadania dużej przestrzeni, piękne duże okna z widokiem na góry. Gospodarze bardzo życzliwi i ciepli. Polecam to miejsce dla osób chcących złapać oddech od codzienności.
Długo zbierałem się do tej opinii. Nie mogłem znaleźć odpowiednich słów. Każda napisana przeze mnie opinia była za mało perfekcyjna. Spędziliśmy majówkę 2022 w pracowni. Ot kupiliśmy last minute bo zakochaliśmy się w samych zdjęciach. Nie mieliśmy żadnych oczekiwań. Pojechaliśmy bardzo spontanicznie. To, jak się czuliśmy i jak wypoczęliśmy to jest zupełnie inna historia. Było to 6 dni. Krótko, jak na dobry wypoczynek. Ale panująca tam atmosfera, niesamowici właściciele i fantastyczne wnętrze sprawiło, że czuliśmy się się jak po co najmniej kilku tygodniowym odpoczynku. Cisza, zieleń, cudowne widoki, spacerowe ścieżki, fantastyczne drogi (dla zmotoryzowanych). Jedzenie? Obrazy, jakie maluje Kasia są idealnie odwzorowane na talerzach. Piękne kompozycje, które równie pięknie smakują. Czy wrócimy? Ba! I to nie jeden raz. Kasia i Mariusz prowadzą wymarzone życie, które śni nam się po nocach. Nie ukrywam, że bardzo (pozytywnie) im zazdrościmy. Od miejsca, po gust i umiejętności kulinarne. Dziękujemy za ten czas. Jednak da się od tak rzucić wszystko i zamieszkać wśród zieleni. To chyba jest idealne zwieńczenie.
Wyjątkowy widok z tarasu, dużo lepszy niż na zdjęciach. Przepyszne śniadania od właścicieli. Na pewno będziemy wracać.
Bardzo urocze i przytulne miejsce dające pełen relaks i odprężenie. Dla tych co lubią aktywnie wypoczywać okolica oferuje dużo możliwości. Gorąco polecam.
Właściciele to wrażliwi i przemili ludzie, z którymi aż chce się przebywać. Tworzą wspólnie to miejsce tak wyjątkowym, że aż ciężko znaleźć odpowiednie słowa - począwszy od samodzielne urządzonej przestrzeni, przez widoki rozciągające się wzdłuż doliny, aż po coś wyczuwalnego jedynie gdy człowiek zamknie oczy i wsłucha się w ciszę - czysty zachwyt! Ostatniego dnia na pożegnanie pod samo okno przyszły pożegnać się nawet sarenki.
Pięknie, cicho, spokojnie, przyjaźnie. Można odpocząć patrząc na chmury przez ogromne okno, siedząc na fotelu i oglądając 'piękno' w albumach zostawionych dla gości na stoliczku zrobionym ze stołka fortepianowego. Można też odpoczywać aktywnie. I cieszyć się pięknem natury i bajkowymi widokami z Paproci. Blisko na cudowne trasy wokół Mogielicy na nartach biegowych (po raz pierwszy założyłam narty z 'wolną piętą' - coś fantastycznego!) Co kto lubi. Ale jeszcze muszę napisać, że kulinarnie - niebo!
Wspaniałe miejsce, idealne na odpoczynek, daleko od wszystkiego :) widok poranny zwala z nóg :) przepyszne!!! jedzonko :) w pobliżu super spacerowe szlaki. Kasia to przemiła, kochana osoba. Bardzo chętnie powtórzymy wypad tutaj. Miejsce 12/10! Polecamy z całego serca ❤️🔥
To Wzgórze to miejsce dobroci i rozkoszy. Dla oka (zieleń i obrazy w domu), dla duszy (widok z łóżka na treść Beskidu i jabłonie za domem), dla podniebienia (fantastyczne lokalne zdrowe jedzenie z rąk o serca właścicielki-opiekunki Kasi!) Pięknie, cicho, słodko, powoli. Aż czekać lata na kąpiel w wannach na tarasie który jest przedłużeniem salonu i witryną na horyzont. Wewnątrz - subtelny znak ludowości i zakorzenienia. Jedyna uwaga - zdjęcia wprowadzają delikatne zamieszanie, w 100% oddają miejsce i jego ducha ale nas wprowadziły w zamęt które miejsce to Pracownia (większe iz kominkiem) a które domek z frontalnym tarasem ktory ja wypatrzyłam kiedyś na IG (nasz! cudowny ale polecałabym na randkę dla dwóch osób albo baaardzo bliskich sobie ludzi którzy czują się ze sobą swobodnie bo przestrzeń jest bardzo kameralna). Uśmiech gospodarzy i troskliwe podejście do gości to jego kolejny atut. Można mnożyć.... Dziękujemy! Chcemy wracać! Ola
Wyjazd weekendowy do Domu na Wzgórzu Paproć był moim pomysłem na uczczenie urodzin, które znaczna część naszej rodziny obchodzi w tym samym miesiącu. Myślę sobie, że to był najwspanialszy prezent jaki mogliśmy sobie sprawić. Piękne widoki i otoczenie wprowadzają w stan harmonii i spokoju. Stworzone z niezwykłym smakiem i wyczuciem artystycznym wnętrze domku pełne jest kreatywnych rozwiązań, detali i smaczków. Obrazy i rzeźby autorstwa utalentowanych gospodarzy, stare przedmioty, meble z odzysku zyskują tu drugie życie i nadają miejscu niezwykły klimat niczym z topowych magazynów wnętrzarskich. To wszystko fantastycznie się dopełnia. O kuchni Pani Kasi mogłabym mówić bardzo długo...coś niesamowitego! Uczta dla oczu i podniebienia! Dzięki otwartości syna gospodarzy Ziemka, nasze dzieci mogły liczyć na fajne towarzystwo podczas naszego pobytu, a pies nieskutecznie próbował zaprzyjaźnić się z Pomarańczowym Kotem;) Wracaliśmy z żalem i ogromnym pragnieniem, by wrócić tam ponownie. Gospodarze, to bardzo pozytywni i kreatywni ludzie - ich osobowość i serce czuć w każdym zaułku tego miejsca. Polecamy gorąco i pozdrawiamy Was!
Jeżeli szukacie miejsca, które by Was dopieściło - to jest właśnie to! Cudowna okolica, piękne widoki, śliczne wnętrza - i to nie koniec. Fantastyczne miejsce, w którym można podładować baterie zachwycając się bajecznymi widokami, ciszą i spokojem. I oczywiście- nie ma nic lepszego niż rozpocząć dzień obłędnym śniadaniem przygotowanym z lokalnych produktów (i domowego ogródka!) przez gospodarzy... 🥰 Wszystko od początku do końca było takie jak oczekiwaliśmy a nawet lepsze. Bardzo dziękujemy za wspaniały weekend i do zobaczenia ❤️