Figlarnia - review

5

Magiczne miejsce. Pobyt z dwójką dzieci 4 i 8 lat. Wszystko super, miejsce do zabaw dla dzieci, baseny, a jedzenie niesamowicie pyszne i różnorodne. Obsługa bardzo miła i przyjacielska. Polecam rodzinom z dziećmi w każdym wieku. Z przyjemnością wrócimy. Sebastian, Iga, Kaja i Tola


5

Rewelacja! Raj dla dzieci, które mają tyle zajęć i atrakcji, że wyciągnięcie ich poza Figlarnie bywa trudne :D Piękna okolica, jeziora, lasy, mnóstwo tras rowerowych, kajaki. Każdy znajdzie coś dla siebie. I do tego ludzie - przesympatyczna Pani Wiola, pomocna w każdej chwili i świetni współtowarzysze turnusu, z którymi można dzielić się opieką nad dziećmi zyskując odrobinę czasu dla siebie. A do tego totalny luz w głowie, bo nie trzeba kombinować co z jedzeniem, a to jest wyśmienite. Jeden alert - jak ktoś na diecie i ma słabą silną wolę to przyjazd tu to trochę strzał w kolano ;) już planujemy powrót.


5

Super miejsce! Gospodarze przekochani, jedzenie fantastyczne, dzieciaki wybiegane, wypluskane w basenie, my wypoczęci. Na pewno wrócimy.


5

W Figlarni spędziliśmy tydzień. Jeśli lubicie siedzieć w jednym miejscu nie wydacie złotówki - pyszne jedzenie i napoje dostępne od śniadania do nocy. Nawet niejadki zadowolą się domową pizzą, naleśnikami i nieskończoną ilością wypieków. Jeśli lubicie być w ruchu jak my- traficie na super bazę wypadową - jeziora, morze, las wszystko w okolicy (do 40 minut jazdy samochodem). Nie zabierajcie rowerów! Są dostępne na miejscu, również z krzesełkami dla maluchów jak i biegówki. Dużo więcej atrakcji na miejscu aniżeli opisane na stronie, każdego wieczoru była okazja do integracji małych i dużych (nie będę opisywać szczegółów niechaj będą niespodzianką). Nasza 4-osobowa rodzinka nocowała w domku leśnym (betonowym) - docenić należy fakt, że są nieco oddalone od głównych zabudowań więc jest ciszej, nie ma również wysokich schodów co ma znaczenie przy opiece nad maluchami. Jeśli nie lubicie jednak porannych spotkań ze ślimakami czy pająkami wybierzcie inną opcję kwaterunku. Cała obsługa przesympatyczna! Z ogromną dozą cierpliwości odpowie na każde pytanie. Polecam rodzinom z małymi dziećmi - takie trochę domowe przedszkole :)


5

Wyjątkowe miejsce prowadzone przez wyjątkowych ludzi. Oaza dla umęczonych rodziców 😊 raj dla pełnych energii dzieci. Dobra baza wypadowa do zwiedzania Kaszub. Codziennie atrakcje, duży teren do zabawy. A wisienką na torcie jest fenomenalna kuchnia. Polecam!


5

Figlarnia to wspaniałe, prowadzone z pasją miejsce. Pani Wiola jest przemiłą, serdeczną osobą która z uśmiechem dba o gości. Przepyszne jedzenie, ogród, przestrzeń. Mój synek (4 latek) spędził tam bajkowe, sielskie wakacje a powrót do domu przyjął z łezkami w oczach. Niemalże codziennie organizowane były atrakcje dla dzieci: pokaz magi, bańki mydlane, tropienie owadów z lornetkami, ognisko, wata cukrowa. Choć jednocześnie nie były one "nachalne" i znalazł się czas na czytanie na kocu, huśtanie w hamakach, rysowanie i zabawę w domku na drzewie, kąpiele w basenie. Cała nasza trójka wspaniale się zresetowała i odpoczęła. Dziękujemy za cudowne wakacje <3


5

Figlarnia to klimatyczne miejsce ze wspaniałą atmosferą, którą stworzyła przemiła Pani Wiola. Dużo przestrzeni, dwa baseny, hamaki, miejsca do wypoczynku i drzewa, na które można się wspinać. Dodatkowo atrakcje dla dzieci (animacje, robienie waty cukrowej) i rodziców (joga i degustacja wina). Mimo sporej ilości gości w Figlarnii da się odpocząć. A bliskość drogi w niczym nie przeszkadza, bo teren jest ogrodzony. Pora jedzenia zaczyna się o 8, a kończy o 22:00 ;) Nie trzeba się martwić o dodatkowe zakupy, nawet wody. Mieszkaliśmy w domku, w którym w razie upału jest klimatyzacja. Jedyny mały minus to brak w domki wieszaków w łazience. Polecam z czystym sumieniem.


5

Wspaniale miejsce, cudowny gospodarz i przepyszne jedzenie. Klimat tego miejsca pozwala oderwac sie od rzeczywistosci, jablonie uginaja sie od owocow, posrod drzew mozna wypoczac na hamakach, jest mnostwo wygodnych miejsc na wspolnej przestrzeni gdzie mozna sie polenic lub poczytac ksiazke. W stolowce zawsze znajdzie sie cos pysznego :) okolice przepiekne, wiec dla aktywnych tez znajda sie atrakcje. Bardzo polecam i na pewno wroce :)


5

Powiedzieć że to miejsce cudowne to mało, jest magiczne, relaksujące, spędziliśmy tam cudowne 7 dni. Klimat jaki tam panuje jest idealny aby odpocząć i prawdziwie oderwać się. Nie czuć tłumu, duża przestrzeń do zabawy, dzieci tworzą jedną wielką grupę i bawią się wspaniale. 2 podgrzewane baseny, więc możliwość kąpieli nawet w chłodne dni. Atutem jest też pyszna kuchnia, własne wędliny, chleb, pizza, nie do porównania z innymi domowe ciasto. Jedzenie jest zawsze do dyspozycji, ciasto w przynajmniej dwóch rodzajach, obiady zróżnicowane, a obsługa spełnia wszystkie kulinarne potrzeby i życzenia. Do tego nieoceniona i serdeczna Pani Wiola. Wrócimy, a szukać będziemy tylko takich miejsc na slowhop. PS w okolicy jest też wiele pięknych i ciekawych miejsc do odwiedzenia, w Figlarnii wszystko wyjaśnią i polecą.


5

Genialne miejsce na spokojne, rodzinne wakacje. Przepyszne jedzenie przez cały dzień do późnego wieczora, dwa baseny, ogromny teren. Każdy znajdzie miejsce dla siebie. Przemili właściciele i panie kucharki oraz cudowna, niezastąpiona pani Wiola sprawiają, ze Figlarnia jest miejscem wyjątkowym. Do zobaczenia za rok :):):)


5

Miejsce prowadzone z pasją, sercem i miłością do ludzi. Łza kręciła się w oku jak nadszedł czas powrotu. Kuchnia Pana Patryka znakomita, animacje dla dzieci rewelacja, miejsca do wypoczynku i relaksu - świetne. Znakomita okolica do zwiedzania. No i Kochana Pani Wiola z wielkim sercem i wielkim uśmiechem. Już wiemy że wracamy za rok ale na dłużej-tydzień to za mało.


5

Podpisuję się pod wszystkimi dobrymi opiniami, które zostały tutaj napisane!!! Od siebie, a w zasadzie od dzieci, dodam tylko, że na pytanie jak było, odpowiedź padła MEGA! dzieciaki płakały, że trzeba wyjeżdżać, a pies usiadł przy drzwiach do kuchni i nie dało się go zawołać do samochodu 😀 pozdrawiamy całą Figlarnie razem z Ozzym 🙂🐕


5

Figlatnia zbyt mało znaków, aby to opisać. Miejsce jak żadne inne. Azyl dla zwierząt, raj dla dzieci i elizjum dla rodziców. O wspaniałą kuchnię dbają niesamowite Pani kucharki. Psy ,które się kręcą bo wiedzą, że Pani Wiola zawszę da coś dobrego zanim wstaną właściciele. Pokój czyste i fajnie urządzone. Materac na łóżku to ukojeniem dla pleców, świeże i pachnące latem powietrze. Cudowne animacje, w których z przyjemnością biorą udział dorośli. Miejsce na medal i najwyższą odznakę. To miejsce do którego wrócicie nie raz. Z całego serca uczciwie i szczerze polecam.


5

Figlarnia to cudowne i klimatyczne miejsce !!! Wspaniała atmosferę stwarza fantastyczna Pani Wiola,której uśmiech i otwartość przełamuje wszelkie ewentualne bariery.Pan Patryk piecze najlepszy chleb na świecie,a pozostałe osoby dbające o karmienie gości wykazują się niesamowitym kunsztem kulinarnym- w Figlarni można jeść do syta,nie ma godzin w których brakowałoby pysznego jedzenia,można brać na wynos i co się poprosi,wszystko jest spełniane,wyjątkowe miejsce stworzone przez wyjątkowych ludzi !!!Codzienne sa jakieś zorganizowane atrakcje dla chętnych gości-zajęcia jogi,innym razem degustacja win, wspólne malowanie z artystami,robienie waty cukrowej,animacje z dziećmi. Podczas naszego pobytu mój mąż miał urodziny i z tej okazji Pan Patryk upiekł przepyszny czekoladowy tort z owocami,na prośbę Pani Wioli,która dowiedziała sie o urodzinach od naszej córki.Niespodzianka była przygotowana bez niczyjej prośby,poprostu gość miał swoje święto i uznano,ze to wystarczający powód aby upiec dla niego tort - tacy ludzie sa tylko w Figlarni!!! W Figlarni jest dużo miejsc za sielski i blogi jak rownież aktywny wypoczynek,jest to cudownie zaaranżowane miejsce,gdzie są hamaki,dużo drzew,klimatyczna stodoła,baseny z pogrzewana woda,rowery do dyspozycji gości - każdy znajdzie coś dla siebie.Opodal są dwa jeziora,jedno z urokliwa plaża,drugie z pięknym lasem u brzegu.Można tez wyskoczyć nad morze,polecam plaże w Czolpinie,piękna i szeroka.Uważam,ze Figlarnia to doskonale miejsce na wypoczynek zarówno dla rodzin z dziećmi,nastolatkami,dla par jak rownież singli,albowiem atmosfera stworzona przez Panią Wiolę,przepyszne jedzenie przygotowywane przez Pana Patryka i cała ekipę sa wyśmienite!!! Na pewno tak wrócimy 😀.


2

Figlarnia ma niewątpliwie wiele zalet. Świetne jedzenie, dostępne praktycznie przez cały czas. Mimo, że obiad jest od 16 do 18, to nawet jeśli wróci się z wycieczki o 19, to nadal można zjeść coś ciepłego. Domowy chleb, bułeczki, ciasta - rewelacja. Pani Wiola bardzo się stara, żeby wszystkimi się zaopiekować i o wszystko zadbać i to z uśmiechem na twarzy mimo naprawdę ciężkiej pracy. Kolejny plus to duże podwórko z różnymi fajnymi miejscami do siedzenia i do zabawy dla dzieci, których jest tu bardzo dużo. Są też rzeczy, które warto wiedzieć podejmując decyzję o przyjeździe: - Figlarnia jest przy samej szosie i to dość ruchliwej. Widać to na zdjęciu, ale ja to zlekceważyłam. Ogólnie, cisza i spokój to naprawdę nie tu. Jest to miejsce bardzo gwarne, tętniące życiem praktycznie przez całą dobę. - Nie jest to miejsce, do którego można przyjechać transportem publicznym. My tak zrobiliśmy i to był błąd. Autobusy po 1 lipca nie kursują prawie wcale. - Jezioro "w pobliżu" to znaczy 10 km. - Borzęcino do urokliwych wsi nie należy. - Nie wiem jak wyglądają inne pokoje, ale studio rodzinne wygodne nie jest jest, zwłaszcza łazienka ze skosem, gdzie trudno się wyprostować, i najmniejszą umywalką jaką widziałam w życiu. Na to wszystko jednak można przymknąć oko i nie dlatego dałam tylko dwie gwiazdki. Prawdziwym problemem jest to, że w Figlarni jest za dużo gości. W tym roku przybyły trzy domki (nie widać ich na zdjęciach ani nie ma w opisie) i zamiast 30 osób (pamiętam, że była taka informacja na stronie) jest chyba około 50 - trudno się było doliczyć. A to robi dużą różnicę. Figlarnia nie jest przygotowana na taką ilość gości: ani infrastrukturalnie, ani kadrowo, ani mentalnie. Gospodarze wzięli na siebie ciężar, którego nie są w stanie udźwignąć, a związaną z tym frustrację wylali na koniec turnusu na gości w szokujący wręcz sposób. Ja wyjechałam bardzo zasmucona, pierwszy raz coś takiego mi się przytrafiło i już chyba więcej nie zaryzykuję agroturystyki. Poczułam się jak nieproszony gość, któremu gospodarz na koniec wygarnął jak bardzo mu dokuczył. Jeśli właściciele nie wyciągną wniosków z tego co się wydarzyło, to będzie bardzo ciężki sezon, pełen rozczarowań dla wszystkich.

Host: Patryk
2021-07-06

Przykro nam z powodu Pani niezadowolenia. Jednak to był dziwny tydzień, właściwie pierwszy raz się z czymś takim spotkaliśmy. Jedna część gości przyjechała odpoczywać a druga część gości... Cóż głośna muzyka, krzyki dzieci, tupanie na schodach koło godziny 23. W momencie gdy zareagowaliśmy na to zachowanie, niektórym gościom się to nie spodobało. Pozwolę sobie odpowiedzieć cytatem opinii z Facebooka gościa który odpoczywał w Figlarni w tym samym czasie : "Niebywale wysoko zawieszona poprzeczka dla innych wakacyjnych miejsc. Świetni ludzie, którzy stworzyli to miejsce. Świetna ekipa, która tu pracuje. Idealne miejsce dla spokojnych rodzin z dzieciakami. Skandalicznie dobre jedzenie. I ten spokój. Jeśli jednak przywykliście do wyjazdów do Mielna, puszczania wątpliwej jakości muzyki z przenośnych głośników i picia spod stołu (żeby dzieci czasem się nie zorientowały) od wczesnych godzin, to ewidentnie omijajcie to miejsce jak największym łukiem. Jeśli wydaje się wam, że pozjadaliście wszystkie rozumy i macie niesamowitą wiedzę na temat komunikacji - zwłaszcza w sytuacjach tzw. kryzysowych- jednocześnie niedopuszczając nikogo do głosu, to jedźcie do Mielna. Jeśli w domach wasze dzieci robią co chcą i mają w poważaniu wasze uwagi (o ile w ogóle jakiekolwiek uwagi są do nich kierowane), to Figlarnię zostawcie dla innych, którzy potrafią uszanować innych gości i olbrzymi wkład pracy całej ekipy. Panie Patryku, Pani Wiolu, cały zespole Figlarni: czapki z głów za Waszą pracę!" Na koniec że swojej strony prosimy o rozwagę przy wybieraniu miejsca na wakacje.


5

Figlarnia jest wyjątkowym miejscem! Od samego początku, czuliśmy się jakbyśmy odwiedzali rodzinę albo dobrych znajomych. Gospodarze i pracownicy bardzo mili i pomocni, witają z serdecznością każdych nowych gości. Okolica piękna, spokojna, wokół dużo drzew, pod którymi można pobujać się w hamaku lub posiedzieć na ławeczce. Prawie codziennie zorganizowana jest jakaś atrakcja dla dzieci (nam bardzo podobały się zajęcia artystyczne i kulinarne - pieczenie pizzy), super baseny z podgrzewaną wodą (nasze dzieci prawie nie wychodziły z wody:)) . A na koniec, w kuchni tego miejsca dzieją się niesamowite historie: wypiekają własne chleby, bułeczki, ciasta, wędliny, przygotowują przepyszne śniadania, obiady, kolacje. Goście mają dostęp do stołówki non stop....czy potrzeba czegoś więcej? :) POLECAMY FIGLARNIĘ!!!


5

Figlarnia jest miejscem naprawdę wyjątkowym na wypoczynek - nie trzeba robić nic bo wszystko jest (szczególna pochwała należy się jedzeniu, które nie tylko jest pyszne i różnorodne, ale po prostu zawsze jest 🙂), ale można robić wszystko. Są baseny, zabawki, duża przestrzeń i towarzystwo, zajęcia dodatkowe a w okolicy mnóstwo potencjalnych celów wycieczek. Idealne miejsce dla rodzin z dziećmi, ale i bez dzieci się da 🙂. Gospodarze bardzo przyjaźni, szczególnie pani Wiola. Na pewno wrócimy, tym razem na dwa tygodnie. PS. Jeżeli ktoś jeszcze nie był to przy rezerwacji warto dopytać o rozkład wybranego pokoju/domku bo niektóre miejsca są dostępne po dosyć stromych schodach, nieodpowiednich np. dla małych dzieci. My się spokojnie obeszliśmy bez jednego łóżka, pewnie nie każdy tak ma 🙂


5

Najlepsze miejsce na świecie! Serio! Zaczynając od jedzenia- mniam mniam! non-stop, 24h, można jeść, a jest co! same pyszności codziennie świeżo robione, ciągle donoszone nowe i wszystko na miejscu robione! A poza tym.... Tu jest wszystko i rowery, i kajaki, i jeziora, i morze, i masaże, i joga, i animacje dla dzieci, i ognisko, i jacuzzi, i sauna, i baseny (DWA!)...i jest przestrzeń do hasania! I przede wszystkim....LUDZIE! Co za ludzie prowadzą Figlarnie! Najlepsi, najserdeczniejsi, najcudowniejsi i najbardziej uśmiechnięci na świecie! Nie spotkałam nigdy wcześniej osób, które z całego serca chcą aby pobyt wakacyjny był fantastyczny! Brak mi słów aby opisać jak bardzo doceniamy ich zaangażowanie, oddanie i niezmordowaną energię! Bardzo dziękujemy za wszystko Panu Patrykowi, Pani Wioli, Pani Asi, Pani Kasi, Pani Wiesi, Panu Mirkowi i wielu innym osobom, które codziennie z uśmiechem od ucha do ucha i dobry słowem pracują ciężko abyśmy mogli czuć się jak pączki w maśle na wakacjach w Figlarni! poprostu MIEJSCE NIEZIEMSKIE!! <3


5

Wspaniałe miejsce, wspaniali ludzie :) Magia spokoju, zwyczajności i natury :) Jedzenie pyszne! Przestrzeń dla dzieci i rodziców :)


5

Najlepsze miejsce w jakim byliśmy od kiedy zostaliśmy rodzicami :) Jest w 100% prorodzinne. Jest to myślę coś niespotykanego i rzadkiego, że na wakacjach z dwójką małych dzieci udało nam się w Figlarni wspaniale wypocząć. Czuliśmy się tam zaopiekowani na każdym kroku - począwszy od powitania nas przez panią Dianę, po przepyszne posiłki, a skończywszy na wielkiej porcji drożdżówki, którą dostaliśmy przy wyjeździe. Jest to miejsce bardzo zadbane, przemyślane na każdym kroku. Nasz pokój w stodole był czyściutki, co dla nas jest niezwykle ważne, podobał nam się też jego minimalistyczny wystrój, dzięki któremu nie musieliśmy się martwić, że dzieciaki mogłyby coś zepsuć. Dotychczas niejednokrotnie nasz wypoczynek zaczynał się od pochowania niektórych elementów wystroju ;) Plus dawno nie zdarzyło nam się spać na tak wygodnym łóżku! Jesteśmy zachwyceni i planujemy już powrót w przyszłym roku, bo zakochaliśmy się w Figlarni po uszy :)