Our address: Zaborska, Leśno, Kashubia Region, Gdańsk Pomerania, Poland
BB | HB | |
---|---|---|
Krakow apartment | 290 PLN/apartment | 430 PLN/apartment |
Artists' apartment | 290 PLN/apartment | 430 PLN/apartment |
Traveler's room | 270 PLN/apartment | 410 PLN/apartment |
Sea room | 270 PLN/apartment | 410 PLN/apartment |
BB | HB | |
---|---|---|
Krakow apartment | 330 PLN/apartment | 470 PLN/apartment |
Artists' apartment | 330 PLN/apartment | 470 PLN/apartment |
Traveler's room | 310 PLN/apartment | 450 PLN/apartment |
Sea room | 310 PLN/apartment | 450 PLN/apartment |
02.04 - 30.09 | 02.01 - 01.04, 01.10 - 15.12 | |
---|---|---|
Little House for 2 people | 330 PLN/apartment | 290 PLN/apartment |
additional person (max 2 people) | 110 PLN/apartment | 90 PLN/apartment |
just stay | |
---|---|
Little House for 2 people | 3000 PLN/apartment |
Additional person (max 2) | 500 PLN/apartment |
Świetne miejsce na reset od zgiełku miasta. Cisza i spokój. Bardzo wygodny pokój "z klimatem" i bardzo spójnym designem. Cały dom zachwyca bryłą i kolorystyką. Pięknie zaaranżowana i utrzymana zieleń przy domu. Jedzenie to temat na osobny wpis. Pyszne, obfite i pomysłowe. Dla samych tylko posiłków warto przyjechać do Malinówka. Wspaniali Gospodarze, sympatyczny, kulturalni i dyskretni. Imponująca kolekcja muzyki. To takie miejsce gdzie noc jest nocą, łąka łąką a jezioro jeziorem.
Wspaniale spędziliśmy kilka dni oddechu w malowniczym otoczeniu. Pływaliśmy - piękne i cudowne do pływania dla nas - jezioro, zwiedzaliśmy (fantastyczny skansen we Wdzydzach Kiszewskich) i chłonęliśmy atmosferę spokojnego odpoczynku. Spędzaliśmy czas w Małym domku, który jest idealny do wyciszenia i izolacji (której pragnęliśmy) choć bardzo blisko jeziora. Miłe wnętrza, fantastycznie wyposażone i dopieszczone, sprzyjają beztroskiemu spędzaniu czasu. Zostaliśmy poczęstowani wspaniałym ciastem i serdecznie ugoszczeni - Bardzo dziękujemy, było lepiej niż sobie wyobrażaliśmy i planowaliśmy : )).
Spędziliśmy w Malinówku cudowny tydzień. Mały Domek, w którym mieszkaliśmy, wyposażony jest doskonale - zarówno w podstawowe sprzęty (pralka, lodówka, wszelkie naczynia, szlafroki), jak i dodatki ułatwiające funkcjonowanie i uprzyjemniające czas. Są książki, gry, mapy, dodatkowe koce, nawet przybory do szycia i spray na komary. Już na pierwszy rzut oka widać, że gospodarze myślą o potrzebach swoich gości. A potem jest tylko lepiej. Pani Beata i Pan Wiesław rozpieszczają przyjezdnych - uśmiechem, kulturą bycia, delikatnym dystansem, który pozwala w Malinówku czuć się w pełni swobodnie, opowieściami pełnymi przygód, kolacjami w stylu śródziemnomorskim, po których nie chce się wstać od stołu, bo wszystko było tak dobre, a rozmowy toczyły się tak płynnie, czy niewymuszoną troską. Pomogą, kiedy trzeba, podpowiedzą, doradzą: gdzie jechać, co zobaczyć, gdzie dobrze zjeść w okolicy, u kogo zamówić masaż. Do tego w Malinówku jada się wyśmienicie (sezonowo, lokalnie, z pomysłem), odpoczywa, tracąc poczucie czasu, patrzy z okien na jezioro, leniuchuje albo wsiada na rower lub do kajaka... I to już? Już trzeba wyjeżdżać? Wrócimy. Do Tych ludzi i Tego miejsca. Ania i Grzegorz