With some animals
We accept small dogs, medium dogs, cats
Restaurant on-site
Our address: calle Alta 2, Frigiliana, Andalusia, Spain
By Car: From Malaga Airport take the A7, approximately one hour towards Almeria. The road is nice and quiet. We are happy to help you rent a car, recommend proven companies. We also have a friendly taxi driver, Mr. Paulino has been working with us for years.
Nearest stops
Bus: Frigiliana (0,3 km)
From Malaga airport by coach to Nerja, from Nerja, by bus to Frigiliana.
We will help you organize the entire trip, we will buy tickets, check departure times, and we will take care of you.
Cudowne wakacje za nami! Frigiliana to przepiękne miejsce,a Monasteria to dom z duszą, bardzo klimatyczny❤️ Zgodnie z rodziną zgodnie stwierdziliśmy,że wrócimy tam na pewno! Nadmorskie kurorty nijak mają się do Frigiliany! Agnieszka jest bardzo otwarta i pomocną przez cały czas pobytu i przed nim również! Polecamy serdecznie ☀️☀️❤️❤️
Frigiliana jest przepiękna, zwłaszcza wieczorami, kiedy wyjadą już dzienni wycieczkowicze, na uliczkach spotyka się tylko lokalnych mieszkańców i wszędobylskie koty, a z tarasu można obejrzeć zachód słońca. Albo rano, gdy można się delektować pyszną kawą. Monasteria to niezwykłe miejsce. Na każdym kroku czuje się, że dom, tak jak miasteczko, ma swoją historię i duszę. Agnieszka i Olgierd dzielą się z gośćmi swoim domem i pozwalają im zanurzyć się w atmosferze tego miejsca i odpocząć. Moim zdaniem nie można się tu nudzić. Na piechurów czekają górskie szlaki, na plażowiczów morze, a jeśli ktoś nie ma ochoty się nigdzie ruszać, może spędzić dzień na słonecznym tarasie lub w cieniu cytrynowego drzewka. Spędziłyśmy w Monasterii 5 dni w styczniu i był to fantastyczny czas. Agnieszka dała nam wiele dobrych rad, co warto robić, gdzie się stołować i jak poruszać po okolicy. Nie miałyśmy samochodu, ale bez problemu poruszałyśmy się autobusami. Polecam pobyt! Weźcie wygodne buty, a jadąc zimą ciepłe ubrania, bo wieczory są chłodne.
Spędziliśmy w Monasterii tydzień w styczniu z mężem i synkami (3.5 i 0.5 lat). Monasteria to domek z duszą na samej górze bajkowego, choć pełnego turystów miasteczka. Widoki i cisza na tarasach gwarantują cudowny relaks, a w słoneczne dni można by się nie ruszać spod drzewka cytrynowego w ogrodzie! Ale jednak ruszyć się też warto, bo pięknych miejsc wokół jest wiele - widokowe góry (szlaki zaczynają się właściwie tuż za domem), andaluzyjskie miasta. A co najważniejsze - Agnieszka i jej rodzina są bardzo zaangażowani, troszczą się o swoich gości poprzez przygotowanie domu i potrzebnych rzeczy oraz cenne wskazówki i kontakt podczas trwania pobytu. Wyposażenie, które oferuje domek (w kuchni) i rzeczy (także akcesoria i zabawki dla dzieci!), którymi dzielą się ze swoimi gośćmi, pozwalają nie brać dużo bagażu z domu oraz miło spędzać czas w domku także w razie niepogody (co niestety nam się w styczniu przytrafiło...). Jadąc z dziećmi trzeba tylko zastanowić się nad ułożeniem do spania (domek ma jedną sypialnię) oraz kwestią bezpieczeństwa (tarasy, schody - dla nas było bez problemu, ale cieszyłam się, że nasz maluch jeszcze nie raczkuje;)). Tak jak sami piszą, gospodarze nie zapraszają do pensjonatu czy hotelu, tylko dzielą się z nami swoim domem - i tak właśnie czuliśmy się przez cały pobyt. Polecamy!