Nad Łąkami - review

Cudownie utrzymany i zadbany obiekt i wspaniali Gospodarze. Na terenie ośrodka nie ma wifi, co jest bardzo dużym plusem, ponieważ przebywając w Nad Łąkami chce się rozkoszować widokiem bardzo zadbanego ogrodu. Rano serwowane są urozmaicone śniadania przy wspólnym stole, co daje szansę poznania innych gości i tworzy rodzinna atmosferę : ) Sylwia i Leszek są wspaniałymi ludźmi tworzącymi rodzinną i luźną atmosferę i dbającymi o każdy detal. Dziękujemy za super pobyt! Bardzo bardzo polecamy Nad Łąkami!

Cudownie było spędzić kilka dni w tym wyjątkowym miejscu. Wspaniali gospodarze, zawsze w gotowości by pomóc, pogawędzić i trochę pożartować. Przesympatyczny Pan Leszek, obok którego nie sposób było przejść bez uśmiechu na twarzy oraz Pani Sylwia, której kuchnia sprawiała, że dzień na myśl o wszystkich tych pysznościach, które zostaną spałaszowane, od razu stawał się lepszy. Nad Łąkami to miejsce, które zdecydowanie warto odwiedzić i poczuć ten nadmorski, a jednak spokojny i klimat.

Było cudownie. Podróżowałam solo i już od pierwszego śniadania przy wspólnym stole przemili gospodarze się mną zaopiekowali tak, że czułam się swobodnie i komfortowo. Miejsce piękne, naprawdę można się zrelaksować i zapomnieć o świecie. Szczerze polecam i jeszcze na pewno tam wrócę :)

Super miejsce, fantastyczni gospodarze, przepiękny ogród, pokoje czyściutkie i klimatyczne, pyszne jedzonko. W ogóle wszystko na 100%. Polecamy i na pewno wrócimy. Małgorzata i Mateusz

Właśnie dziś wróciliśmy do naszego domu.. spieszę napisać, że to jedno z tych magicznych miejsc, które oglądaliśmy w filmach, serialach, czytaliśmy w powieściach. Wszystko zaczyna się od głowy, czyli gospodarzy. Ich historia to już sam w sobie materiał na film. Cały teren czyli domy, ogród, o matko ogród! Zaczarowany. Było pięknie patrzyć każdego dnia jak rozkwitają róże. Nie wiem czy kiedy kol wiek spotkałam bardziej pracowitych ludzi niż Oni. Tak jak większość gości już pisało, to miejsce również przyciąga innych wspaniałych ludzi. I tak na wiązaliśmy nowe przyjaźnie :) cóż to były za wakacje! P.S. Leszek następnym razem, zgodnie z reklamą taty, przywieziemy browar łódzki z ziemi obiecanej ;) Sylwia! ..i dobrze, że tej fizyki nie wybrałaś. Nie było by cię tu gdzie dziś jesteś.

Spędziliśmy w Nad Łąkami kilka dni. Miejsce magiczne z cudownymi gospodarzami Sylwią i Leszkiem. Stworzone z ogromną dbałością o najmniejsze detale powoduje, że wspaniałe się odpoczywa i czuje lepiej niż u siebie w domu. Jest to miejsce miejsce niepowtarzane i jedyne w swoim rodzaju i z chęcią do Was wrócimy. Bardzo Wam dziękujemy za te krótkie wakacje. No i kawa prima sort 😉 Ania i Lukasz

Spędziliśmy w domu Sylwii i Leszka kilka naprawdę pięknych, niespiesznych, majowych dni. Akurat to ten czas, kiedy wszystko kwitnie, słońce (przy odrobinie szczęścia) wpada do pokoju o poranku i łaskocze po twarzy, a świergot ptaków przyciąga na balkon. Dom jest urządzony z wielkim smakiem, w przeważającej bieli (duże okna ze szprosami tworzą piękną grę świetlną w głównym pomieszczeniu, bogata biblioteczka zachęca do odpoczynku przy książce, monumentalny, ręcznie robiony stół to zdecydowanie główny "bohater" jadalni) a gospodarze tworzą miłą, a przy tym nienachalną atmosferę. My już dobrze wiemy, z doświadczenia, że do takich miejsc, które znajdujemy na Slowhopie, przyjeżdżają tylko fajni ludzie, i tak było tym razem. Wspólne śniadania i kolacje to nie tylko pyszne, zdrowe posiłki z naturalnych, lokalnych składników (owsianka z kurkumą genialna! :)), ale też możliwość obcowania z ciekawymi ludźmi z poczuciem humoru! Ogród tworzy mozaikę na kształt zaczarowanego ogrodu z ukrytymi skarbami. Plaża w Dębinie, Rowach, niewielka odległość od Słowińskiego Parku Narodowego oraz urokliwej Ustki - możliwości przyjemnego, nadmorskiego spędzenia czasu jest naprawdę wiele! Dla biegaczy gratką będą z kolei treningi okolicznymi lasami i plażami - mąż potwierdzi ;) Dzięki uprzejmości gospodarzy mogliśmy także skorzystać z wyjątkowych zakątków miejsca - domu i zielonego otoczenia - w trakcie naszej sesji ciążowej. Bardzo dziękujemy za ten czas i będziemy szczerze polecać Nad Łąkami! Wszystkiego dobrego! ;) Pozdrawiamy! Sylwia & Dawid

Mega klimatyczne miejsce, już od progu można poczuć sielską, rodzinną atmosferę jaką tworzą cudowni gospodarze. Nieocenionym atutem jest fakt, że ciężko tu o zasięg, co zdecydowanie sprzyja wyłączeniu się na chwilę i przestawieniu w tryb "odpoczynek". Gospodyni dba o każdy szczegół w przygotowaniu posiłków. Śniadania i obiadokolacje przeszły nasze najśmielsze oczekiwania! W okolicy mnóstwo tras spacerowych, zadbane dojście do plaży, cisza i spokój. Zdecydowanie jest to miła odskocznia od rzeczywistości. Będziemy wracać! I polecamy z całego serca ❤

Dom nad Łąkami to idealne miejsce na odpoczynek i naładowanie baterii. Bajkowe domy, piękne tereny wokół, a do tego cudowni, przesympatyczni gospodarze. Wielką zaletą jest też przepyszne jedzenie, każdy posiłek jest niespodzianką na którą warto czekać, a Sylwia prawdziwą czarodziejką jeśli chodzi o gotowanie. Nasze wakacje na pewno będziemy długo wspominać i mam nadzieję, że wrócimy jeszcze do Domu nad Łąkami, bo tam po prostu fajnie jest :) Magda

Dom przepiękny, jedzenie bardzo dobre. Niestety nie wszystko jest tak piękne jak w opisie. Da się odczuć skąpość gospodarza co nie wpływa pozytywnie na swobodny pobyt za hotelowa cenę.

Miejsce niewątpliwie magiczne, baśniowe po prostu wyjątkowe! Spędziliśmy w domu nad łąkami cudowny weekend. O nasz pobyt zadbali gospodarze udzielając wszelkich potrzebnych informacji,częstując przepysznym śniadaniem. Pasta z awokado.. to po prostu mistrzostwo :) Na miejscu można było wypożyczyć rowery, co serdecznie polecamy. Malowniczych tras jest mnóstwo, raj dla kolarzy, biegaczy!

Trzy gwiazdki za przemiłych gospodarzy, pyszne jedzenie (obiadokolacja!) i pięknie położony dom wśród zieleni. Pokój nadgryziony przez czas, głośne nocne rozmowy innych gości we wspólnym salonie i trochę wąskie łóżko sprawiły, że nie odpoczęliśmy tak, jak najbardziej lubimy (=cisza nocna i łóżko od 160 cm). Mimo wszystko miejsce godne polecenia, szczególnie dla osób towarzyskich :)

Nasze wakacje w Polsce nie były typowym odpoczynkiem. Zaczęło sie od 26-cio godzinnej podróży samochodem z dwójka dzieciaków. W ciagu trzeba tygodni odwiedzilismy Mazury, Bałtyk i dom rodzinny koło Krakowa nocujac w szesciu różnych miejscach. Dom Nad Łakami był miejscem wyjatkowym gdzie wypoczęlismy i naładowaliśmy akumulatory. Cudowny dom z magicznym ogrodem, do którego uciekałam wczesnym porankiem aby wypić kawe, kiedy dzieci smacznie jeszcze spały w zaciszu szumiacego w około lasu. Gospodarze -Sylwia i Leszek to wspaniali, inteligentni ludzie, którzy chetnie pogawędza z Toba przy kawie, a jesli poszukujesz chwili samotności uszanuja Twoja prywatność. Pani Sylwia jest dusza miejsca Nad Łakami. Jej poczucie estetyki i smaku da sie odczuc w niemal kazdym zakontku domu i ogrodu ale również na każdym talerzu czterodaniowej uczty -obiadokolacji. Pan Leszek to bardzo ciepła i pomocna osoba z swietnym poczuciem humoru. Nad Łakami to miejsce godne polecenia! Agnieszka, Silviu, Peter &Isabella

Wszystko zostało już powiedziane we wcześniejszych komentarzach, ale dodam kilka drobiazgów: Tak. Przeczytaj opis i uwierz we wszystko (jak napisał Andrzej). Chociaż moją pierwszą myślą były szczere gratulacje dla copywrightera – zwyczajnie zawodowiec. Tak właśnie ma brzmieć doskonała historia o doskonałym miejscu. Ale potem przywiozłam się tam, wysiadłam z samochodu i przysiadłam z wrażenia. Dalej było tylko coraz lepiej... Nie ma wątpliwości, że to miejsce to Oni – Sylwia i Leszek – gościnni, uważni , troskliwi, błyskotliwie inteligentni i z poczuciem humoru. Z dystansem i szacunkiem do siebie i otoczenia. Możesz nie wyjść w kontaktach z Nimi poza formuły grzecznościowe i uśmiech, tak też jest ok, ale jeśli wdasz się w pogawędkę - wiesz od razu. Jesteś u siebie. Poczujesz się jak kiedyś w dzieciństwie – rozpieszczany, zadbany i beztroski - ktoś troszczy się o Twój komfort, spokój i zadowolony, pełny brzuszek. Bo to, co przygotowuje Sylwia to kulinarne mistrzostwo – doskonałe, często zaskakująco nieszablonowe połączenia smaków, tekstur i kolorów, nawet temperatur na talerzu. Artystka z mózgiem inżyniera – żadnych zbędnych składników i niepotrzebnych ruchów, tylko doskonały smak i warsztat mistrzyni – efekt do przewidzenia. I samo miejsce. Dom lekko na uboczu, od plaży dzieli go 20 min. leniwego spaceru (akurat tyle, żeby w drodze powrotnej z plaży zjeść gofra z bitą śmietaną i borówkami a potem strzepnąć przed brama okruszki z ubrania). Tuż nad łąkami, otoczony wysmakowanym, dojrzałym dziś ogrodem, w którym pozostawiono zawczasu również stare drzewa - nieprzeciętna gratka nad polskim morzem: w środku upalnego lata bierzesz oddech w cieniu wielkich liściastych olch, jesionów albo nawet lip. Wieczorem słyszysz świerszcze, śpisz w całkowitej niemal ciszy, a rano słyszysz pokrzykującego na łąkach żurawia. Serio. To był środek sierpnia. Wprost niewiarygodne. Bardzo Wam dziękuję za tydzień, jaki nie przydarzył mi się przez ostatnich dwadzieścia lat.. i do zobaczenia :)

Wspaniałe, klimatyczne miejsce pozwalające nakarmić wszystkie zmysły na cały rok. Kuchnia niebagatelna i pełna smaku. Otocznie pozwalajcie poczuć się jak w domu i przemili, pomocni gospodarze sprawiają, że nie chce się wracać z wakacji do domu. Szczerze polecam:-)

Nad Lakami to uczta dla wszystkich zmyslow. Przepiekne domy otoczone tajemniczym ogrodem, w ktorym rankiem w pierwszych promieniach slonca mozna na mieciutkiej trawie spokojnie cwiczyc joge lub wypic poranna kawe. Dookola panuje cisza a z nad lak za domem rano slychac krzyk zurawi, klekot bockow, nad glowa rozmawiaja jaskolki i mnostwo innych ptakow, ktore to miejsce zamieszkuja i odwiedzaja. Spacer nad morze wsrod lak, przez otuline pelna starych bukow, z pieknymi widokami z klifow jest kolejna atrakcja a jesli przespacerujemy sie plaza 5 minut dalej od zejscia, znajdziemy spokojne miejsce na pustej plazy. Pani Sylwia codziennie przygotowuje piekna dla oka i smaczna dla podniebienia uczte, w ktorej zabiera nas w smakowa podroz przez rozne kraje. Sprawia, ze wszscy „weg” i alergicy czuja sie bezpieczni i najedzeni. Pan Leszek opiekuje sie i troszczy o wszystkich zabawiajac gosci swoim wspanialym poczuciem humoru. Oboje sprawiaja, ze wypoczynek u nich to prawdziwy relaks i przyjemnosc rozmowy z przemilymi ludzmi. Polecam to miejsce bardzo goraco i pozdrawiam serdecznie!

Samo miejsce jest faktycznie urokliwe, jednak nie określałabym go mianem przyjaznego dzieciom. Przestrzeni jest mało, jest dużo zakamarków, brak miejsca do wybawienia dla dzieci pow. 2 r.ż. Idealne dla rodzin z dziećmi, które jeszcze nie chodzą :) Minusem jest też brak informacji o menu, a więc chcąc skorzystać z obiadu należy się deklarować w ciemno, ponieważ menu nie jest znane w trakcie zamawiania. Dla nas był to problem. Apartamenty w stodole bardzo ciasne i zdecydowanie nie dla 4 osób. Podsumowując jest to miejsce miłe i kameralne, ale raczej dla niewymagających dorosłych.

Z dala od domu, a było jak w domu... A nawet lepiej! Przemili właściciele, pyszne śniadania, spokój i cisza.

Przeczytaj i uwierz we wszyskie informacje podane w opisie, my potwierdzamy. Byliśmy, odpoczeliśmy świetnie posiłki jedliśmy. Kasia i Andrzej

Cudne miejsce i przemili Właściciele. Czuliśmy się jak w domu. Przyjechaliśmy na styczniowy weekend z nadzieją, że jeszcze wrócimy na dłużej kiedy zrobi się nieco cieplej.