Nasza Polana - review

Bardzo urocze i spokojne miejsce. Gospodarze kontaktowi i serdeczni. To był wspaniały wypoczynek.

Nasza Polana to miejsce, które pozwala poczuć ducha Beskidu Niskiego. Niepowtarzalne, klimatyczne, położone w malowniczej okolicy, prowadzone przez ludzi, którzy tworzą niesamowitą atmosferę. Miejsce, do którego zdecydowanie chce się wracać.

Pod każdym względem to miejsce mnie ujęło. Począwszy od pięknego domu i ogrodu pod jabłoniami, przez niezwykle ciekawych Gospodarzy, z którymi przyjemnością było poznawać się przy wspólnym stole, na wesołej gromadzie zwierząt skończywszy. Do tego dochodzą inne atuty - domowe, zdrowe jedzenie, sielskie widoki, niedaleki dystans do przepięknych dróg i szlaków Magurskiego Parku Narodowego. To miejsce zdecydowanie przyciąga dobrą energię.

Niezwykłe miejsce, cudowne otoczenie:) przemili ludzie i kochane zwierzęta . Na pewno wrócimy. Dla każdego kto potrzebuje spokoju i chce odpocząć. Bardzo się cieszę , że są takie miejsca:)

Wspaniałe miejsce, wspaniali Gospodarze, którzy działają z szacunkiem do historii, natury, zdrowia, a przede wszystkim drugiego człowieka. To cudowna przestrzeń w każdym wymiarze.

Mamy z żoną "swoje lata" i szukaliśmy odskoczni od miejskiego zgiełku i takiego, gdzie pojechać moglibyśmy z naszym ukochanym psem. Nasza Polana okazała się być właśnie takimm - spkój, cisza i ucieczka od nahalnej codzienności. Jeddego, czego żałujemy to to, że zdrowie nie pozwoliło nam " z buta" dogłembniej podziwiać ten przepiękny region ( mnie na szczęście pozostały wyniesione stącd wspomnienia ze sufenckich czsów)

Brak mi słów, żeby opisać to Miejsce i Gospodarzy. Uwielbiam wędrówki po Beskidzie, ale tu codziennie toczyłam wewnętrzną walkę czy iść, czy zostać i napawać się urokliwością tego Miejsca. Wszystko na najwyższym poziomie, a jednocześnie swojsko, klimatycznie, błogo. Śniadania - prawdziwa Pynia, a towarzystwo przy nich wyborne. Polecam z całego serca. Na pewno wrócę do Naszej Polany. Marlena, Bartek oraz Zygmunt- Bardzo Dziękuję. A! i ucałowania dla Baby, Brzozy , Bronka i Niuniola. Ola

Fantastyczne miejsce, w którym można się odciąć na chwilę od świata i po prostu odpocząć. Nasza Polana to nie tylko klimatyczny dom na uboczu otoczony zielenią - to także ludzie. Marlena jest świetnym gospodarzem, rozumie potrzeby swoich gości i potrafi sprawić, że człowiek czuje się "jak u siebie".

Zdecydowanie wyjątkowe miejsce. W ciągu trzech krótkich dni zdążyliśmy poczuć się tam jak w domu, oraz jak u dobrych znajomych do których chcemy wracać. I wrócimy na pewno! Niesamowita atmosfera, wspaniała okolica, spokój, natura, piękny dom. Pyszne śniadanka i obiady które też polecamy! No i przede wszystkim ludzie - Marlena jest nie tylko świetną panią domu, ale przede wszystkim cudownym człowiekiem, a rozmowy z nią i Bartkiem to zawsze była czysta przyjemność. Pokój w którym nocowaliśmy (Jaskółka) był w sam raz dla nas jako pary - duże łóżko przy oknie i wystarczająco przestrzeni. Było pięknie!

Piękne miejsce, bezproblemowi i sympatyczni gospodarze, kochane pieski i pyszne posiłki. Polecam nawet w deszczowe dni!

Przepiękne miejsce ze świetnymi gospodarzami, ich cudownymi psami i kotem. W Naszej Polanie można naprawdę odpocząć i całkowicie odciąć się od codziennych obowiązków - cisza, spokój, w około pola uprawne i lasy. Bardzo blisko do jeziora oraz na szlak - każdy znajdzie coś dla siebie. Podczas pobytu jedliśmy obiadokolacje i śniadania. Wszystko było pyszne i przyrządzane na świeżo z lokalnych produktów - serów, wiejskich jaj, przetworów Marleny - kiszony czosnek niedźwiedzi skradł nasze podniebienia. Wszystko okraszone opowieściami o Beskidzie Niskim oraz poleceniami najciekawszych miejsc do odwiedzenia. Marlena, Bartek - bardzo dziękujemy za totalny majówkowy reset głowy!

Cudowne miejsce, wspaniali ludzie, pyszne śniadanka i uroczy psi gospodarze ❤️

Pani Marlena odebrała nas z dworca w Grybowie i dzięki temu szybko trafiliśmy do wspaniałego domku w Klimkówce gdzie przywitały nas pieski ❤️ Miejsce cudowne, klimatyczne i pełne gościnności oraz przepysznych potraw kuchni Marleny. Lokalne produkty, zioła do śniadania, własne przetwory i kawał serducha, które Marlena wkładała w przygotowania. Poznaliśmy wspaniałych ludzi i wypoczęliśmy śpiąc całe popołudnia w pokoiku z widokiem na kwitnące drzewa. Mamy nadzieję, że wrócimy wcześniej niż później.

Po powrocie z kilkudniowego pobytu na Naszej Polanie, ma się wrażenie powrotu z raju. Znalazłam tam wszystko czego potrzebowałam - kontakt z naturą (natrafianie na wilcze i rysie tropy podczas wędrówek, ale też głaskanie cudownej, polanowej ekipy zwierzęcej), spotkanie z dobrymi, otwartymi i ciekawymi drugiego człowieka ludźmi (w osobach gospodarzy, ale też gości!), odłączenie od codziennego miejskiego pędu. Lokalizacja doskonała, w natrze, w nocy cisza obsolutna (ewentualnie przerywana wyciem zwierzyny wilczej :)) a i brak samochodu nie był żadnym problemem (pomocni gospodarze i ok. 15 minut spaceru na autobus). Gospodyni wspaniałą kobietą jest i można odczuć, że dbanie o gości i sprawianie aby czuli się jak w domu to dla niej przyjemność. Wielkie wzruszenie i wdzięczność. Pobyt na długo zostanie w serduszku. ❤️

Przyjechałam żeby oddalić się od miasta, pochodzić po lesie i oddalić się od codziennych spraw. Znalazłam fajne miejsce, piękną przyrodę, przemiłych gospodarzy i spędziłam kilka szczęśliwych beztroskich dni. Wielkie dzięki dla Marleny i Bartka że są jacy są i to jest super. No o ucałowania dla Brzozy, Bronka, Baby i Niuńka od Ewy i Peci

Super kuchnia, super miejsce, super wypoczynek z dala od wszystkiego ♡

To był dobry czas dla naszej trójki i szczeniaka. Na pewno jeszcze tu wrócimy :)

Nasza polana to idealne miejsce na odpoczynek, można poczuć się jak w domu 😊 Piękna drewniana chata, a nasz niebieski pokój duży, ładnie urządzony, zadbany i przede wszystkim z widokiem na zachody słońca. Dom stoi tuż koło lasu, niedaleko wiele tras na spacery po górach, do sąsiednich miejscowości lub wzdłuż brzegu jeziora. Poza tym Marlena świetnie gotuje wiec bardzo polecamy obiadokolacje :)

Nasza Polana to przede wszystkim wspaniali Gospodarze. Do tego przyjazne zwierzaki, które polubiły się z naszymi dziećmi. Powiem tak: córka nie chciała stamtąd wyjeżdżać :) Do dziś wspominamy przepyszne, domowej roboty wegetariańskie śniadania. Miejsce doskonałe, żeby odpocząć i się wyciszyć.

Co mogę powiedzieć, było pysznie, beztrosko, ciepło i komfortowo. Przyjechaliśmy żeby doświadczyć trochę spokoju od miasta i to co spotkaliśmy (i kogo :) ) przewyższyło nasze oczekiwania. Dziękujemy za cudowny pobyt i do zobaczenia latem. Karo i Cyryl