Ostatni październikowy weekend spędziliśmy u Pani Ani i Pana Krzysztofa w ich magicznym siedlisku. To miejsce z dala od zgiełku, gdzie z każdej strony otacza nas natura – pola i lasy. Okolica jest przepiękna i idealna do aktywnego spędzania czasu, niezależnie od pogody. Jednak Siedlisko „Bliżej Gwiazd” to nie tylko urokliwy teren, komfortowe noclegi i wyśmienite jedzenie – jego prawdziwą wartość tworzą ludzie. Jesteśmy niezwykle wdzięczni Pani Ani i Panu Krzysztofowi. Gospodarze to bardzo serdeczne i otwarte osoby, które dbają o każdy szczegół, by goście czuli się jak w domu. Byliśmy tam jak u rodziny – mogliśmy porozmawiać, wymieniać się poglądami i śmiać z zabawnych historii. Muszę też wspomnieć, że wraz z narzeczonym byliśmy zachwyceni możliwością karmienia i dojenia kóz (po tej wizycie koźlina oficjalnie zniknęła z naszego menu), a także zabawą z uroczymi pieskami – Morrisem i Bono. Wieczorami niebo rozgwieżdżało się w sposób zapierający dech w piersiach, tworząc widoki, które na długo pozostaną w naszej pamięci. Siedlisko „Bliżej Gwiazd” naprawdę zasługuje na swoją nazwę – to miejsce pełne magii, do którego z pewnością będziemy wracać. Serdecznie pozdrawiamy gospodarzy i gorąco polecamy to miejsce każdemu, kto szuka odpoczynku od codzienności!

Magiczne miejsce, w którym można zaznac prawdziwego odpoczynku! Zwierzęta, las, pola, cudowni gospodarze, ktorzy dzielą sie ciekawymi historiami, a od rana obfite i przepyszne śniadanie, które można też zabrać ze sobą na drugie śniadanie. Codziennie placuszki, nalesniki, sery, lokalne produkty. Miejsce, które pokochają zarówno dzieci, które mogą uczestniczyć w karmieniu kóz, głaskać pieski i koty, jak i dorośli za ciszę i chwilę wytchnienia. Pani Ania i Pan Krzysztof chętnie podpowiadają ciekawe i godne zobaczenia miejsca. W pobliżu Siedliska znajduje się Jezioro w którym można popływać. Na miejscu są również rowery, okolica jest bogata w liczne ścieżki rowerowe. Jeżeli czegoś brakuje to tylko,żeby czas wolniej płynął! 

Cudowne miejsce do odpoczynku od codziennego pośpiechu i miejskiego zgiełku. Niezwykle otwarci i serdeczni gospodarze, stworzyli siedlisko, które jak raz się odwiedzi to zostaje na zawsze w sercu. Każdego ranka pyszne śniadania z lokalnych produktów oraz jakaś pyszność dla maluchów. Dwa wesołe i chętne do zabawy pieski, łagodne kózki, kotki - raj dla dzieci. Do tego piękne zachody słońca ze spacerującym łosiami. Blisko do uroczego Olecka, Gołdapi, pięknych mostów w Stańczykach, dużo miejsc ze smacznym jedzeniem w rozsądnych cenach. Z całego serca polecamy i dziękujemy.

Siedlisko Bliżej Gwiazd jest wyjątkowym miejscem zasługującym na najwyższe noty. U Pani Ani i Pana Krzyśka spędziliśmy 8 niezapomnianych dni i nasza 3 letnia córka już pyta kiedy znowu pojedziemy do piesków i kózek :) Mocne strony miejsca (kolejność przypadkowa): Położenie - kameralne gospodarstwo agrotyrystyczne, otoczone polami, położone pod lasem na wzniesieniu, z którego widać piękne zachody słońca. Spragnieni cywilizacji do pobliskiego Olecka mają rzut beretem. Apartament - niesamowicie czysty, gustownie urządzony, w lecie panował tam przyjemny chłodek (naturalna klimatyzacja). W chłodniejsze dni można włączyć grzejniki i jest cieplutko. Łóżka bardzo wygodne, pościel czysta i pachnąca. Z sypialni można wyjść bezpośrednio do swojego małego ogródka, w którym znajdziecie zestaw wypoczynkowy. Zwierzęta - kózki miniaturki i takie pełnowymiarowe, bardzo łagodne i przyjaźnie nastawione do ludzi. Mogą się z nimi bawić nawet małe dzieci - takie trochę kozy a trochę psy ;) W gospodarstwie mieszkają też 3 kotki i dwa przytulaśne jamniki - Bono i Morris. Zwierzęta są super zadbane, otaczane najwyższą opieką, a Gospodarze chętnie opowiadają o nich różne ciekawostki. Okolica - w okolicy jest dużo atrakcji do zwiedzania. Nam szczególnie podobało się Muzeum Kolejki Wąskotorowej wraz z przejażdżką kolejką (Ełk), wycieczka do Muzeum Motoryzacji w Białej Oleckiej, Gołdapia oraz Plaża Szyjka oraz Wiewiórcza Ścieżka w Olecku. Warto pojeździć też po mniej uczęszczanych drogach w okolicy, gdzie co chwilkę można znaleźć jakiś ładny widoczek. Gospodarze, czyli pani Ania i Pan Krzysiek. Super otwarci, ciepli i życzliwi ludzie. Pani Ania przygotowuje przepyszne, królewskie śniadania, a Pan Krzysiek ma niezwykłe podejście do dzieci. Na miejscu czuliśmy się jakbyśmy nie byli w agroturystyce a przyjechali na wakacje do rodziny. Pani Aniu, Pani w Krzyśku - jeszcze raz dziękujemy za super wakacje. Na pewno jeszcze wrócimy do was. Wszystkim osobom niezdecydowanym serdecznie polecamy Siedlisko Bliżej Gwiazd i Mazury Garbate!

Byliśmy w Apartamencie (45m2) - bardzo przestronny - naprawde sporo miejsca! Śniadania - przepyszne, szczególnie naleśniki z kozia ricotta! Kozy i jamniki super - chodzą sobie swobodnie i można głaskać i karmić i są naprawdę cudowne. Miejsce na grilla jest. Dobrze jest pojechac z jakimiś znajomymi i zająć zarówno apartament jak i domek w tym samym terminie. Polecamy:))

Cudowni gospodarze, cudne zwierzęta, fantastyczne miejsce. Prowadzone przez p. Anię i p. Krzysztofa z miłością do siebie i do natury siedlisko urzeka ciepłem, spokojem i życzliwością. Spędziliśmy w siedlisku tylko dwa dni, jednak wystarczyło to by się zatrzymać, odetchnąć, nabrać energii. Z pewnością tu wrócimy.

U Pani Ani oraz Pana Krzysztofa byliśmy już drugi raz i ponownie byliśmy w siódmym niebie. Miejsce niesamowicie przyjazne, sprzyjające odpoczynkowi fizycznemu i psychicznemu, świetnych możliwościach odkrywczych w okolicy, a co pewnie najważniejsze - towarzystwo wspaniałych ludzi i zwierząt.

Spędziliśmy w siedlisku 4 cudowne dni w listopadzie i zakochaliśmy się tym miejscu! Gospodarze cudowni, zachęcali nasze dzieci do zajmowania się kózkami- wspólne karmienie, dojenie i pieszczoty. Nasze dziewczyny były zachwycone. Pani Ania serwowała nam pyszne śniadania z wspaniałych kozich produktow, które jedliśmy w towarzystwie uroczych jamników i kotów. Typowe wakacje na wsi, które dzieci zapamietają na długo. Polecamy to miejsce z całego serca i bardzo dziekujemy za gościnę❤️ na pewno do Was jeszcze wrócimy!

Cudny dom, cudne tereny, cudni właściciele, cudne domowe jedzenie. Sery, które nie mają sobie równych, naleśniki z ricottą, których się nie zapomina. Biblioteka wśród drzew, dorodne jabłka na drzewach, kozy, jamniki, las i widok po horyzont. Byliśmy w październiku i pozostał niedosyt, mamy już plan, żeby wrócic w lecie, bo sama okolica jest też zaskakująco atrakcyjna pod względem turystycznym. Dziękujemy za pobyt!

Miejsce idealne dla każdego, kto chce zaznać wiejskiej sielanki wśród stada kóz, kotków i piesków. Właściciele bardzo mili i ciepli ludzie, dają przestrzeń do odpoczynku:) Do tego codziennie po wstaniu czeka na was królewskie śniadanie! Polecamy z całego serca, bo to miejsce, za którym się tęskni tuż po wyjeździe;)