Siedlisko Moje Roje - review

Wspaniałe miejsce, mnóstwo przestrzeni zaaranżowanej(zdjęcia nie oddają tego jak ogromny jest salon) tak by móc naprawdę spotkać się z towarzyszami podróży, do dyspozycji cały wachlarz atrakcji(od łodzi, tratwy, kajaków przez miejsca na ognisko, grilla, pieców po zestawy do ping ponga czy badmintona), cisza i spokój. Na oddzielny akapit zasługuje Pan Tadeusz, przemiły gospodarz, który dba i umila pobyt gościom, a którego doskonałe poczucie humoru (wykwintne suchary które nagłym odwodnieniem mogłyby powalić średniej wielkości niedźwiedzia w biegu) jest wisienką na torcie wizyty w Moich Rojach. Gorąco polecamy, nowych gości prosimy jednak o niekolidowanie z naszymi przyszłymi rezerwacjami :)

Zakochaliśmy się w tym miejscu bez granic. Przestrzeń, spokój, świergot ptaków, fantastyczni gospodarze. Z fantazją doposażona kuchnia dwie lodówki, ( był blender!!!!!) a na szczęście nie było mikrofali :)!!!! Zapraszający do biesiadowania, spotkań, rozmów i tańców TARAS. Przyciągające zapachem palenisko do upieczenia własnej pizzy, miejsce na ognisko wysypane piaskiem przypominającym plaże, no i czysteeeee jezioro..... najpiękniejsze o zachodzie słońca. Co ja tu pisze!!???? Przecież jak będę tak rozpływać się w zachwytach to pozbawię się szans na kolejną rezerwacje, bo ciagle będzie zajęte!!!!!

Dziękujemy za wspaniały czas! Rzeczywistość na miejscu przerosła nasze najśmielsze oczekiwania. Będziemy tęsknić za huśtawką nad jeziorem, łódką, tarasem wśród drzew, piecem do pizzy. Wspaniali Gospodarze, okolica zapierająca dech. Rezerwujemy kolejny pobyt !

Zachęcam wszystkich, którzy potrzebują oderwania od zgiełku codzienności. Wiesia z Tadkiem stworzyli tu cudowną oazę spokoju z wieloma atrakcjami. Nam pogoda nie dopisała, ale wykorzystaliśmy łódki, kajaki i świetny, plenerowy piec do pizzy oraz kominek, bo padało trochę :) Wbijajcie do nich na reset koniecznie! :)

Gdy nadszedł czas wyjazdu, to nastąpił smutek i żal... Miejsce jest absolutnie wyjątkowe, jedyne w swoim rodzaju i już wiemy, że drugiego takiego po prostu nie ma. Totalna cisza, spokój, możliwość resetu w 200%. Widać, ile tu Właściciele włożyli serca i my im z całego serca dziękujemy, że udostępnili je nam :) Borsuk, sarna, ważka, pszczółka, różne motyle, krówki, etc. - macie tu pełen przekrój i to jest cudowne :) Dbałość o każdy szczegół, komfort, wygoda, normalnie nie wiedzelismy, gdzie ten czas spędzać :D Hamak, huśtawki wszelakie, absolutne mistrzostwo świata! :) A jaka pizza z pieca nam wyszła! Mmmm :D Powiem tak- zazwyczaj, gdy urlop dobiega końca, to w zasadzie już się cieszymy powrotem do domu, a tu nastąpiło coś nieoczekiwanego - nie chcieliśmy wyjeżdżać! Bosko, bajkowo, cudownie :) Wiesiu, Tadziu - dziękujemy i do szybkiego zobaczenia <3 :* Ściskamy!