Where will I rest?
Will I not be bored?
What’s there for children?
Where will I sleep?
Dom
More photos
Twelve nice people will get an exclusive house from us. We are waiting for you in the place where the sztakerzy from Krutynia are stationed, i.e. Polish gondoliers in the old Masurian style, for dinner you inhale tons of dzyndzałki, and the nature is well, - Masurian.
Where will I rest?
The house is conducive to intimate relaxation and integration in the best group. For family and friends, a total of 12 people, we have 4 bedrooms, 3 bathrooms, a comfortable living room with a fireplace and a modern kitchen. Breakfasts are eaten on the terrace, relax in a hammock, and you can play a table tennis tournament. Throughout the year, you can enjoy bathing, relaxing and relaxing in the outdoor jacuzzi.
The decor will satisfy every fan of minimalism, white and wood. We focused on simplicity and natural materials, loft, metal structures and the highest quality equipment. We invite you to:
- a bedroom with 1 single bed and 1 large double bed
- a bedroom with 2 single beds and 1 large double bed
- a bedroom with 1 single bed and 1 large double bed
- a bedroom with 1 single bed and 1 large double bed
- a living room with a dining area, fireplace, comfortable sofa and a view of the beautiful valley,
- a kitchen with luxurious equipment,
- three bathrooms with shower and bathtub.
It is often said that vacation is supposed to be better at home, so we made sure that it was. There are towels and crisp white linen, there is a washing machine, TV and Internet that flashes like lightning during a downpour. Pets are always welcome. To make them more briskly around the area, we will be guided by a permanent idyll - Gustaw the pug.
The house is designed for families with children. For your convenience, we have prepared a bathtub, a footrest, a toilet seat cover, a feeding chair, a play corner, a playground, plenty of space for jogging.
What will I eat?
You can buy ingredients for all meals in a store 3 km away.
If you want to get to know our area from the historical and culinary side, you need to know a few things. In the regional cuisine from 100 years ago, the hostess prepared dzyndzałki (dumplings) with hreczka (buckwheat) and cracklings for dinner. There could also have been Warmian dzyndzałki with raw beef stuffing. For afternoon tea, a piece of Masurian sękacz or Masurian cobblestone, i.e. hard cookies similar to gingerbread cookies and grain coffee. For dinner - sweet millet with cherry syrup. Such delicacies could be found in the area.
For local delicacies, go to:
"Oberża Pod Psem" in Kadzidłów
"Staśkowa Chata" in Mojtyny
You can buy the brilliant, tastiest, fragrant and sometimes good goat and cow cheeses at the irreplaceable Rancho Frontier. You will get lucky eggs at the hostess in the village, and vegetables and fruit at the village bazaar.
Will I not be bored?
- After breakfast on the terrace, it's time to go with all your equipment or only a towel under your arm to Lake Mokre. We cover the obvious, but it is simply called that. After a 2-minute walk on a forest path, you will reach a forest reflected in a mirror surface. You can disturb her by jumping, dipping, taking a boat or a canoe. You can also stare at the clouds floating on the surface of the water for hours.
- The house is surrounded on 3 sides by the forests of the Masurian Landscape Park. In autumn, we usually stumble over mushrooms, and in winter they work well as cross-country skiing routes. For those who are thirsty for mountain climates in Masuria, we direct them to the ski slope located in Mrągowo and Mikołajki.
- In the evening time for integration and a feast in the Masurian edition. A lit fireplace and grill to keep the fire going. In addition, baked potatoes, grilled fish, singing until the morning and the chirping of crickets. Everyone will find a place for themselves. Be it at the table, on a deckchair or in a hammock swing
- In addition to Lake Mokre, in the area, Łabędek and Kołowin recommend diving and fishing.
- Everyone knows canoeing trips, but few have heard of kayaking trips in the Masurian Landscape Park. There you will meet the unique Masurian gondoliers, i.e. the stalkers from Krutynia. It's a great alternative to kayaking, you just get on a flat-bottomed boat and admire the views, and the shtacker leads the boat along the lazy river current. Interestingly, the beginning of kayaking trips on the Krutynia River dates back to the interwar period. The river in the rafting section is particularly shallow and extremely picturesque. You can see many unusual specimens, such as the kingfisher or the black stork.
What else is worth seeing?
- Konstanty Ildefons Gałczyński Museum in Pranie,
- The defensive position of the Masurian lakes - the Ruciane defensive junction,
- Source of Love in Mrągowo,
- Mrągowo, the former Sensburg with its old town and the atmosphere of a pre-war East Prussian town.
What’s there for children?
After returning from numerous escapades, there is a play corner waiting for them at home, and in the garden a playground, ping-pong table and hammocks.
For the trip, we recommend taking a course at the Research Station of the Institute of Parasitology of the Polish Academy of Sciences in Kosewo Górny.
4.8•Number of opinions: 10
Łukasz
5•25 Nov 2023
W trakcie pobytu nie było żadnych niedogodności - dom był duży i czysty, jacuzzi było czynne. Zapewnione były kapsułki do zmywarki, niezbędne przybory kuchenne, produkty takie jak sól czy cukier. Lodówka ma wbudowaną kostkarkę i dyspenser do wody. Pokój z bilardem i ping-pongiem to bardzo udany pomysł. W pobliżu domu rosło również mnóstwo grzybów. Z przyjemnością wrócimy.
Joanna
5•24 Oct 2022
Domek jest prawdziwym parkiem rozrywki - rano joga, medytacje w dużej sali, wieczorem jacuzzi, sauna, bilard, a dla spragnionych seansu przestrzeń zamienia się w salę kinową. Piękne otoczenie liściastego lasu, jesienią pełne grzybów (nie do przejedzenia!). Bardzo wygodny dom na relaks poza miastem. Dodatkowo z każdą rozterką mogłyśmy zgłosić się do życzliwych właścicieli. Polecam!
Katarzyna
4•12 Sep 2022
Bardzo ładny i przyjemny dom, dobrze wyposażony, przyjemnie wykończony, ładny ogród z tarasem, jacuzzi i sauna. Sala zabaw z ping pongiem i bilardem, wszystko super przygotowane:) Nam akurat trafił się weekend deszczu, także możemy potwierdzić - nudzić się nie można. Dom położony jest ok 10-15 min spacerem od jeziora. Właściwie jedynym minusem jest poziom gościnności, i uprzejmości właścicieli. mieliśmy dwie sytuacje, kiedy kontaktowaliśmy sie z wlascicielem, w obu przypadkach z marnym skutkiem. Pierwsza sytuacja to łóżeczko dla dziecka. Łóżeczko owszem było, ale bez materaca, takze info dla rodzin z dziecmi - weźcie ze soba materac i cała dziecieca pościel. Ja nie bylam przygotowana (raczej w hotelach jak “w pakiecie” jest lozeczko dzieciece to takie wyposazenie też jest), zglosilam to wlascicielom to uslyszalam tylko ze “goscie sobie jakos zawsze radza, nie zglaszaja uwag i nie wiedza czego ja wlasciwie oczekuje”. Mało to miłe, jak przyjezdza sie z dzieckiem na weekend i przed nami wizja nieprzespanych nocy albo dziecka spiacego na plastikowych deskach… słabo. Druga sytuacja to grill. Jest gazowy i OCZYWIŚCIE okazalo sie ze na nasz przyjazd gaz sie skonczyl. Po telefonie do wlascicieli (godzina prawie 22, 10 glodnych osób) dowiedzielismy sie tylko ze oni nie zapewniaja gazu i ze generalnie sobie sami powinnismy radzic. Finalnie pomógł nam sasiad, zaplacilismy za pelna butle z gazem, z ktorej skorzystalismy dwa razy. Takie rzeczy powinny być po prostu w cenie, albo może grill powinien byc na węgiel. Podsumowujac - mieliśmy fajny weekend, z delikatnym niesmakiem po tych dwóch sytuacjach, ciężko się 100% dobrze poczuć w miejscu, którego wlasciciel nie za bardzo lubi pomóc swoim gościom i komunikuje sie na maksa ofensywnie. Jeśli wlasciciel jest zainteresowany jakimś feedbackiem to krótko: maja Panstwo fantastyczne miejsce, wystarczy odrobina uprzejmości i otwartosci na potrzeby gosci i będzie perfekcyjnie. Pozdrawiam!
Host:
Paulina i Jarosław
Wszelkie informacje odnośnie łóżeczka jak i grilla, tj informacji uzupełniania butli we własnym zakresie otrzymała Pani w mailingu tydzień przed przyjazdem. Również miała Pani informacje, że mieszkamy 30 km od domu i wynajmują go Państwo na wyłączność. Gaz jest Gazem, nie jesteśmy w stanie sprawdzić zawartości w butli:) dlatego została Pani o tym uprzedzona i poinformowana. Nie rozumiem zdziwienia gości którzy o godz 22 dzwonią z informacja że brak gazu i nie mogą podjechać dokonać wymiany butli gdyż są pod wpływem alkoholu . Łóżeczko dziecięce jest na wyposażeniu, jest to łóżeczko turystyczne i każdy rodzic brzdąca dodatkowo zabierał dla dziecka dodatkową wyprawkę tj, koc, pościel. Oczywiście w opinii Pani Kasia zapomniała dodać ,że Gospodarze byli na tyle elastyczni że zamiast meldunku od godz 16:00 dom mieli przygotowany od rana i wymeldowali się w godzinach późniejszych, beż żadnych dodatkowych opłat. Pozdrawiam
Martyna
5•2 Sep 2022
Miejsce petarda 😎 Totalny czas na relax, odpoczynek, książkę, zabawę, niebo pelne gwiazd, śpiewy, tańce oraz możliwościami na potężna dawke rywalizacji i sportu.
Host:
Paulina i Jarosław
dziekujemy za miłe słowa i wakacje pełne wrażen, zapraszamy
Joanna
4•29 Aug 2021
Ogólna ocena - dobra. Na plus - piękne położenie, cisza, spokój, dom i działka urządzone z pomysłem, nowocześnie i funkcjonalnie. Dodatkowe udogodnienia takie jak sauna, jacuzzi, duża salka sportowo - rekreacyjna ze stołem bilardowym i ping pongowym sprawiają, że ani dzieci, ani dorośli nie będą się nudzić nawet w dni deszczowe. Grill gazowy, duża lodówka, zmywarka, pralka - super. Szkoda, że nie ma kuchenki mikrofalowej. Jeśli chodzi o minusy, to chyba przede wszystkim podejście Właścicieli do biznesu - niestety nie da się zarządzać zdalnie, nie nadzorując wszystkiego osobiście za każdym razem, ponieważ w pewnym momencie czujność zostanie uśpiona i nie będzie trudno o pomyłkę lub brak dokładności. To tym bardziej istotne, gdy cena najmu domu jest na poziomie hotelu 4*. Posprzątanie domu pozostawiało nieco do życzenia - niedomyte kubki z osadem po herbacie, zużyte patelnie (na 3 szt., jedna była ok), pościel wprawdzie wyprana, ale przynajmniej na dwóch łóżkach ze stałymi odbarwieniami/plamami, co nie było, delikatnie mówiąc, komfortowe. Blaty w kuchni i stoły lekko klejące - przetarte, ale nie były wyczyszczone dokładnie. "Gwóźdź programu" - gniazdo szerszeni w okolicy największego pokoju na piętrze. Pani Właścicielka zadeklarowała, że wyśle pracownika, który się "nie boi" i psiknie tu i ówdzie, ale wydało nam się to niezbyt roztropnym pomysłem - mogłoby tylko je rozwścieczyć, dlatego nie chcieliśmy takiej doraźnej ingerecji, bez udziału profesjonalnej firmy. Generalnie, obiektywnie patrząc, szerszenie nie były super agresywne, ale musieliśmy ich przynajmniej kilkanaście wybić, ponieważ jeden wleciał do domu przez nieszczelną moskitierę, a reszta kręciła się w okolicach wejść do domu, na tarasie i przy dzieciach. Dowiedzieliśmy się też od Pani Właścicielki, że to park krajobrazowy i nawet szerszenie mają prawo mieć swoje miejsce na ziemi - pewnie żart, ale mało śmieszny, zwłaszcza jak się ma dwójkę malutkich dzieci z astmą. Kolejna sprawa to włączona kamera wewnątrz domu, skierowana w stronę salonu. Można byłoby uprzedzić, pewnie każdy by zrozumiał, że alarm jest wyłączony, dom niemal otwarty, więc to działanie mające na celu ochronę mienia. My ją wyłączyliśmy, ale gdyby ktoś nie zauważył? Mając na względzie ochronę wizerunku, dzieci itp., sprawa co najmniej kontrowersyjna. Na koniec, przykra sytuacja, ponieważ zmarł tata mojej teściowej, a tym samym dziadek naszych mężow i pradziadek naszych dzieci. Wszyscy musieliśmy z oczywistych względów (pogrzeb) opuścić dom przed końcem tygodniowej rezerwacji - rodzice aż 4 dni, pozostali 2,5 dnia... oczywiscie, umowa została zawarta na czas oznaczony, bezsprzecznie. Natomiast mając na względzie sytuację losową, dobre relacje z klientami itd, może można było pomyśleć o jakimś zwrocie. Nawet jeśli nie proporcjonalnie za niewykorzystane doby, to choćby symboliczny 1000 zł, żeby okazać dobrą wolę - byłoby na pewno miło. Niestety tak się nie stało, nawet na wyraźne zapytanie i prośbę. Jedyne, co zostało nam "podarowane", to opłata klimatyczna - 115 zł z groszami, co przy 13.200 zł za cały pobyt... no właśnie, oceńce Państwo sami. Nie mam w zwyczaju zamieszczać na portalach swoich opinii, zwłaszcza tak rozbudowanych jak ta. Niemniej jednak wszyscy wspólnie stwierdziliśmy, że w tej sytuacji obiektywny komentarz będzie niezbędny. I to, co było super, piękne i miłe, ale także to, co przy takiej cenie najmu pozostawia jednak lekki niesmak. Nie odradzam - to na pewno. Warto pojechać. Mam tylko nadzieję, że na przyszłość Właściciele wzmożą nadzór nad jakością oraz w sytuacjach szczególnych, wykażą się zwyczajnie większą empatią.
Host:
Paulina i Jarosław
Chciałam się odnieść do opinii pani Joanny. Przed przyjazdem Goście zostali poinformowani że w dniu przyjazdu 20.08. będziemy jeszcze na rodzinnych wakacjach i wracamy następnego dnia tj. 21.08. Nie stanowiło to problemu . Dom został przygotowany przez Panią która w nim pracuje, alarm rano został rozbrojony, a kamera włączona w celach bezpieczeństwa ( zwykła kamerka podłączona do kontaktu). Dotychczas Goście nas odwiedzający , wchodząc do domu samoistnie odłączali ja z gniazda. Jeśli dla Pani Joanny stwarzało to problem lub nie umiała się z nią obsłużyć wystarczyłby kontakt tel a otrzymałaby instrukcję wyjęcia kabla z kontaktu. Podglądaczami nie jesteśmy, a dzieci mamy swoje własne które kochamy :) Sprawa szerszeni została nam zgłoszona w sobotę rano 21.08, w taki sposób że myśleliśmy iż zdarzył się wypadek i zaatakowały dzieci. Okazało się że do domu dostał się jeden szerszeń nie przez rozszczelnioną moskiterę a przez okno dachowe w łazience. Poinformowałam Panią że jak tylko dotrę do domu to jak najszybciej spróbuje ogarnąć sprawę. Była to sobota, weekend, wieś w środku lasu – żadna profesjonalna firma nie podjęła się interwencji oświadczając, że może dopiero po niedzieli. Mąż zakupił w sklepie preparat przeciw szerszeniom tzw „gaśnice” która należy rozpylić w gniazdo, jest uczulony na jad pszczół zwrócił się do naszego Pana zajmującego się ogrodem czy mógłby pomóc. Państwu odbywającym u nas pobyt poinformowałam, że jeśli szerszenie są agresywna możemy w tłoczyć preparat gdyż firma usuwająca gniazda szerszeni może dopiero zjawić się po niedzieli. Państwo stwierdzili ,że szerszenie jednak nie są dokuczliwe, pokazali tylko że są i nie atakują ich, a wprowadzenie preparatu przeciwko nim może spowodować ich rozdrażnienie. Temat szerszeni został wówczas zamknięty. Oczywiście znajdujemy się w Mazurskim Parku Narodowym,-Natura 2000 są tam zające, lisy, sarny wiewiórki – tak i szerszenie mogły zrobić sobie lokum. Mój mąż w poniedziałek 23.08. był w dwukrotnie w obiekcie sprawdzić czy wszystko w porządku ale Państwa w domu nie zastał. We wtorek 24.08. zostaliśmy poinformowani, że Pani Joanna z powodu spraw rodzinnych będzie musiała 2 dni wcześniej wrócić do domu. Temat zwrotu nie był podjęty przez żadną stronę.. W dniu wyjazdu 26.08. Pani Joanna zadzwoniła w sprawie opłaty miejscowej gdzie może zostawić pieniądze, odpowiedziałam żeby nie regulowała jej gdyż my to pokryjemy ponieważ wcześniej opuszczają dom. Następnie otrzymałam sms , że było im miło i i chętnie wrócą jeśli rozliczę pobyt za 2 zaległe doby. Uważam,że sytuacja nie wynika z winy gospodarza, poza tym były osoby które mogły kontynuować pobyt, lub można było negocjować w inny sposób a nie narzucając wole przyjazdu za nieodbyte doby..... Kwestionuje Pani Joanna cenę pobytu, że jest znaczna – cóż wynajęłam dom 12 os na 8 dób z całym zapleczem atrakcji tj. jacuzzi, sauna, bilard, cymbergaj, ping pong, sala sportowa i kinowa, na rynku są tańsze oferty z których również mogła skorzystać. Co do bałaganu, brudnej pościeli i spalonych patelni - to kwestia sporna, pościel pierzemy w pralni chemicznej, Pani sprzątająca w naszym domu do tej pory robi to bez zastrzeżeń o czym świadczą opinie na naszej stronie. W okresie wakacyjnym często są wyjazdy i wjazdy tego samego dnia, nie liczymy sztućców, szklanek, talerz czy patelni, jeśli czegoś nie ma goście nam zgłaszają a my uzupełniamy. Wydaje mi się że pani Joanna pomyliła dom na wsi z hotelem.
Edyta
5•26 Jun 2021
Wspaniałe miejsce z dala od pandemii i gwaru miasta. Spędziliśmy tam rodzinnie cały tydzień. Zarówno okolica jak i sam dom sprzyjały aktywnemu wypoczynkowi: kąpiele w Jeziorze Mokrym, wycieczki rowerowe po dobrze przygotowanej drodze w lesie, joga na trawie z widokiem na las. Gospodarze responsywni i mili. Nawet sarny nad ranem wychodziły na pobliską łąkę... Dom komfortowy, czysty, urządzony ze smakiem, udogodnienia na zewnątrz (np. hamaki) to strzał w 10-tkę. W czasie burz doceniliśmy bardzo bilard, grę w ping-ponga i cymbergaja. A najbardziej urzekła nas cisza i brak przylegających domostw:) Polecamy to miejsce!
Szymon
5•3 Nov 2020
Jeżdżę bardzo często i w związku z tym bardzo często wynajmuję różne mieszkania/ domki. Spodziewałem się, że ten domek będzie dobrym wyborem, ale dopiero w chwili dotarcia na miejsca uderzyło mnie, jak wspaniały jest ten obiekt! Polecam go każdemu, niezależnie od wieku i od tego jak preferuje spędzać swój czas wolny. Tam znajdziecie wszystko, czego potrzeba, aby dobrze odpocząć i świetnie się bawić! Polecam każdemu i gwarantuję, że będę wracał do Sielanki :)
Augustyna
5•30 Sep 2019
Gorąco polecam! Domek jest przepiękny, nowoczesny i gustownie urządzony. Położony w lesie, do jeziora spacerkiem 7 minut. Okoliczności przyrody i cisza pozwalają oderwać się od codziennej rutyny i spędzić fajny czas z przyjaciółmi. Wieczorami cudowny klimat tworzy rozpalony kominek. Bardzo dobry kontakt z wlascicielami. Spędziłam cudowny weekend z przyjaciółkami.
Marta
5•7 Jan 2019
Cudowne miejsce! Spędziliśmy z rodziną magiczne Święta Bożego Narodzenia w Sielance. Dom jest bardzo duży, przestronny i wygodny - było nas 7 dorosłych osób i każdy miał dla siebie wystarczająco miejsca przez 6 dni. Ogromne okna z pięknym widokiem na las i dolinę nadają temu miejscu niesamowity urok. Lokalizacja na skraju lasu i z dala od cywilizacji jest wprost wymarzona. Dla nas był to idealny punkt wypadowy na długie spacery po ośnieżonym lesie i nad brzegiem jeziora. Skorzystaliśmy również z rady właścicieli i wybraliśmy się na fantastyczny kulig i ognisko zorganizowane przez pobliską stadninę koni. Bardzo polecam!
Marta
5•17 Sep 2018
Cudowne miejsce, przemili właściciele :) spędziliśmy tam świetny weekend, piękne miejsce to wyciszenia się wsród leśnych krajobrazów. Lasy, długie spacery z psem i zbieranie grzybów. Sam dom przecudowny, urządzony z najwyższą starannością i dbałość o domową atmosferę, duża kuchnia, przestronny salon i przytulne sypialnie, każdy poczuje się tu komfortowo! Do tego leżaki, pingpong, grill i ognisko - niczego więcej nie trzeba, żeby spędzić idealny mazurski weekend!
Sielanka dom na Mazurach
Quick check
Twelve nice people will get an exclusive house from us. We are waiting for you in the place where the sztakerzy from Krutynia are stationed, i.e. Polish gondoliers in the old Masurian style, for dinner you inhale tons of dzyndzałki, and the nature is well, - Masurian.
Host:
Paulina i Jarosław
We speak these languages: Polish, English
Where will I sleep?
12 ppl. – Dom
240 m²
•Without pets
The spacious house is conducive to intimate relaxation for a 12-person pack, we have 4 bedrooms, 3 bathrooms, a comfortable living room with a fireplace and an integration room where you can enjoy the cinema, billiards and air hockey. The decor will satisfy every fan of minimalism and white wood.
What do I find on the spot?
Popular amenities
Fast Internet/WiFi
By the lake
In / at the edge of the forest
Beach
Steam sauna
Jacuzzi
Our charms
Mosquitos on warm days
Access via the forest/gravel road
We don't walk around the house in shoes
We don't have air conditioning
How do I get there?
Car
Our address: Cierzpięty 51, Cierzpięty, Masuria Region, Poland
Place rules
Animals
With animals
Number of guests
Number of guests: 12 people
Arrival and departure times
Arrival from 16:00
Departure from 10:00 to 11:00
Other rules
30% advance payment on the day of booking through the Slowhop system. The remainder is paid in cash or by bank transfer on arrival.
Reviews - Sielanka dom na Mazurach
4.8•Number of opinions: 10
Łukasz
5•25 Nov 2023
W trakcie pobytu nie było żadnych niedogodności - dom był duży i czysty, jacuzzi było czynne. Zapewnione były kapsułki do zmywarki, niezbędne przybory kuchenne, produkty takie jak sól czy cukier. Lodówka ma wbudowaną kostkarkę i dyspenser do wody. Pokój z bilardem i ping-pongiem to bardzo udany pomysł. W pobliżu domu rosło również mnóstwo grzybów. Z przyjemnością wrócimy.
Joanna
5•24 Oct 2022
Domek jest prawdziwym parkiem rozrywki - rano joga, medytacje w dużej sali, wieczorem jacuzzi, sauna, bilard, a dla spragnionych seansu przestrzeń zamienia się w salę kinową. Piękne otoczenie liściastego lasu, jesienią pełne grzybów (nie do przejedzenia!). Bardzo wygodny dom na relaks poza miastem. Dodatkowo z każdą rozterką mogłyśmy zgłosić się do życzliwych właścicieli. Polecam!
Katarzyna
4•12 Sep 2022
Bardzo ładny i przyjemny dom, dobrze wyposażony, przyjemnie wykończony, ładny ogród z tarasem, jacuzzi i sauna. Sala zabaw z ping pongiem i bilardem, wszystko super przygotowane:) Nam akurat trafił się weekend deszczu, także możemy potwierdzić - nudzić się nie można. Dom położony jest ok 10-15 min spacerem od jeziora. Właściwie jedynym minusem jest poziom gościnności, i uprzejmości właścicieli. ...
Martyna
5•2 Sep 2022
Miejsce petarda 😎 Totalny czas na relax, odpoczynek, książkę, zabawę, niebo pelne gwiazd, śpiewy, tańce oraz możliwościami na potężna dawke rywalizacji i sportu.
Joanna
4•29 Aug 2021
Ogólna ocena - dobra. Na plus - piękne położenie, cisza, spokój, dom i działka urządzone z pomysłem, nowocześnie i funkcjonalnie. Dodatkowe udogodnienia takie jak sauna, jacuzzi, duża salka sportowo - rekreacyjna ze stołem bilardowym i ping pongowym sprawiają, że ani dzieci, ani dorośli nie będą się nudzić nawet w dni deszczowe. Grill gazowy, duża lodówka, zmywarka, pralka - super. Szkoda, że nie ...
Edyta
5•26 Jun 2021
Wspaniałe miejsce z dala od pandemii i gwaru miasta. Spędziliśmy tam rodzinnie cały tydzień. Zarówno okolica jak i sam dom sprzyjały aktywnemu wypoczynkowi: kąpiele w Jeziorze Mokrym, wycieczki rowerowe po dobrze przygotowanej drodze w lesie, joga na trawie z widokiem na las. Gospodarze responsywni i mili. Nawet sarny nad ranem wychodziły na pobliską łąkę... Dom komfortowy, czysty, urządzony ze sm...
Szymon
5•3 Nov 2020
Jeżdżę bardzo często i w związku z tym bardzo często wynajmuję różne mieszkania/ domki. Spodziewałem się, że ten domek będzie dobrym wyborem, ale dopiero w chwili dotarcia na miejsca uderzyło mnie, jak wspaniały jest ten obiekt! Polecam go każdemu, niezależnie od wieku i od tego jak preferuje spędzać swój czas wolny. Tam znajdziecie wszystko, czego potrzeba, aby dobrze odpocząć i świetnie się bawi...
Augustyna
5•30 Sep 2019
Gorąco polecam! Domek jest przepiękny, nowoczesny i gustownie urządzony. Położony w lesie, do jeziora spacerkiem 7 minut. Okoliczności przyrody i cisza pozwalają oderwać się od codziennej rutyny i spędzić fajny czas z przyjaciółmi. Wieczorami cudowny klimat tworzy rozpalony kominek. Bardzo dobry kontakt z wlascicielami. Spędziłam cudowny weekend z przyjaciółkami.