Kozia Farma Złotna - atsiliepimai

Na farmie spędziliśmy niezapomniany wielkanocny czas. Zaczęło się od oprowadzania i spotkania z psami, kozami i koniem - a potem było tylko lepiej. Pokoje są wygodne i urządzone ze smakiem, a hamak w większym z nich od razu znalazł nową wielbicielkę. Oczywiście, przede wszystkim to kozy podbiły serce mojej córeczki (i moje też). Pieszczotom nie było końca, a dostęp do kóz jest w zasadzie nielimitowany (przy okazji pozdrawiamy Różyczkę, kózkę, która urodziła się w dzień naszego wyjazdu). Gospodarze to przemili ludzie, cierpliwie odpowiadali na nasze pytania i prośby. No i posiłki - wyborne i obfite (np. doskonałe wegetariańskie pierogi w kilku rodzajach, i oczywiście kozie sery). Kozią Farmę Złotna polecam z pełnym przekonaniem!

Pora wizyty nieco podła (szczyt listopadowej chlapy), ale i tak nam się podobało. Dziecko - fan kózek - nie chciało wyjeżdżać :). Pokój duży, czysty, serki przepyszne, a gospodarze bardzo sympatyczni. Na pewno wrócimy, ale poczekamy na łaskawszą aurę.

Jeśli ktoś szuka miejsca gdzie będzie mógł odnaleźć trochę spokoju ciężko będzie znaleźć lepsze niż Kozia Farma Złotna :). Przepiękna, spokojna okolica. Fantastyczni, bardzo pozytywni właściciele. Przepyszne jedzonko i oczywiście niesamowite kózki. Na pewno będziemy wracać :)

Wspaniałe miejsce :) Przyjechaliśmy na trochę przedłużony weekend i niesamowicie wypoczęliśmy. Bardzo gościnne miejsce, jedzenie pyszne (te sery!), pokój wygodny i czysty, piękne okolice. Kozami był zachwycony nawet mąż, który do zwierząt podchodzi zwykle z dużym dystansem ;) Już myślimy kiedy wracać!

Super miejsce na wypoczynek z dala od miejskiego zgiełku - cisza i spokój. Do około zieleń i las, można odetchnąć:) Przepyszne śniadania, sery kozie to po prostu obłęd, każdy znajdzie coś dla siebie (wędzone, solankowe, twarde, pleśniowe, w oliwie = pycha!) Polecam dla ludzi uwielbiających zwierzęta, kozy same przychodzą do miziania a psy to mega pieszczochy. Pierwszy raz w życiu doiłem kozę! Pokoje są czyste i schludne, bardzo wygodne łóżka, miła atmosfera, właściciele są bardzo przyjacielscy, chętnie powiadają o farmie i hodowli:) Gorąco polecam wypoczynek na Koziej Farmie ehh... gdyby to tylko było bliżej:(

Cudowny relaks, można zapomnieć o czasie, zjeść pyszne śniadanie, zrobić ognisko i napawać się ślicznym otoczeniem.

Polecam Kozia Farmę wszystkim mieszczuchom! Można poczuć prawdziwy spokój, ciszę i zbliżyć się do natury! Kózki są przecudowne i dawno tak dobrze nie spałam! Dziękujemy

Przecudowne miejsce! Wielki szacunek dla właścicieli za stworzenie raju dla kóz i gości, w którym można odpocząć, pysznie zjeść i dowiedzieć się więcej o produkcji serów. Urok tego miejsca sprawia, że żal je opuszczać. Dziękujemy! Kuba & Ola

Fantastyczne miejsce! Byliśmy gośćmi na Koziej Farmie przez cztery dni i żałowaliśmy, że nie możemy zostać dłużej. Atmosfera tego miejsca jest wyjątkowa, można na prawdę odpocząć w otoczeniu przyjaznych zwierząt (nie tylko kózek) i pięknej przyrody. Pokój, w którym spaliśmy (ten z hamakiem) był przestronny, bardzo czysty i zadbany, widać, że właściciele włożyli wiele serca w urządzenie wnętrza. Wszystkie posiłki były bardzo pyszne, różnorodne i przygotowane z "własnych" produktów. Praktycznie każdemu daniu towarzyszyły kozie sery wyrabiane na miejscu, dzięki czemu mogliśmy spróbować różnych rodzajów tych smakołyków. Tutaj dziękujemy bardzo Pani Anecie za to, że pokazała nam jak wygląda produkcja serów "od kuchni", było nam bardzo miło brać udział w tym ciekawym szkoleniu :) . Serdeczne pozdrowienia dla Gospodarzy, Pani Kasi i Pana Grzegorza, dziękujemy za pobyt i z przyjemnością wrócimy. Weronika i Paweł

Przepyszne jedzenie, swobodna atmosfera, cudne kózki, które nie mają dosyć głaskania. Idealne miejsce dla dzieci, które lubią się pobrudzić i obcować z naturą. W pobliżu piękne, dzikie lasy i bardzo czyste, położone w malowniczej okolicy jezioro Narie, ale dla tych, którzy potrafią "usiedzieć w miejscu", równie dobrze można nie wychylać nosa poza farmę ;) polecamy!

Przepiękne miejsce i bardzo sympatycznie gospodarze :) Najedliśmy się pysznych serów i innych smakowitości i nawdychaliśmy się sielskiego powietrza. Czuliśmy się ugoszczeni a jednocześnie mieliśmy dużo przestrzeni dla siebie. Dodatkowego uroku dodaje bliskość morza i oczywiście cudownych jezior.

Wahasz się czy Kozia Farma Złotna to miejsce dla Ciebie? Niepotrzebnie! To NA 100% JEST MIEJSCE DLA CIEBIE! Miejsce magiczne, gdzie ludzie są przemili, uśmiechnięci i pełni pasji, gdzie ptaki krzyczą na całe gardło, gdzie pachnie mięta, a kozy działają jak najlepsi terapeuci na świecie! To miejsce autentyczne, pełne pasji i satysfakcji z ciężkiej pracy. Pokoje śliczne, urządzone z duszą i sercem, wszystko czyściutkie i pachnące. A jakie jedzenie! Mistrzowskie sery - co do tego nie ma dwóch zdań! A kluseczki, a racuszki... niebo w gębie! Oprócz degustacji serów i warsztatów serowarskich drużyna ze Złotnej powinna jeszcze do oferty dołączyć kursy kulinarne - jestem pierwszą (ale na pewno nie ostatnią) chętną :-) Bardzo Wam wszystkim dziękujemy za gościnę i bardzo się cieszymy, że udało się nam choć na te trzy dni "wcisnąć" w Wasz napięty agroturystyczny grafik - było bosko! Córka codziennie próbuje mnie przekonać, że "jedziemy do Pani Kasi, do kózek i do piesków"... ach... gdybyśmy mieszkali bliżej to byście się od nas nie opędzili! :-D Jeszcze raz: dzięki!

Kozia farma to miejsce magiczne nie tylko ze względu na bliskie obcowanie do woli z całuśnymi kózkami , ale przede wszystkim na smak serów wyrabianych z ich mleka. Do tego wyjątkowi Gospodarze- pasjonaci zdrowego stylu życia, wkładający w swoją pracę serce! Bardzo dziękujemy! Mateusz i Maksiu byli zachwyceni , a my razem z nimi. Następna wizyta w Koziej Farmie już zarezerwowana. Gabriela.

Świetne miejsce na reset, aż szkoda, że tak krótko i pogoda nie rozpieściła :) Cisza, spokój, pyszne (i bardzo obfite:) posiłki. Polecam!

No words to describe. It is a little heaven with Kasia and your wonderful family (goats, dogs, hens and horse). Kasia is such a wonderful person and I am sure I will go again and again. The nature around is so beautiful. The leaves were golden. There were deers running around in the other side of the house. The dogs are so cute and they are friendly. Goats are so cute and they love touching and pampering. I was busy in the morning feeding apple to the goats and horse. The apple farm has a lot of apples. I was plucking it, cutting into small pieces and serving them to goats. Tula puppy was so loving. Now the key part was that I was not enjoying the dinner as it was more of Polish. Kasia noticed that we were having a problem with dinner and she made us Rice and Chana masala which was beautiful and tasty. Love you Kasia for the wonderful service. She is an awesome host. Super relaxation and nice bedrooms. Specially there was David who is the worker. He is a very nice person with a nice smile. Love you all. Tell me regards to David :). Will miss you all :)

Szukacie miejsca prawdziwego, przytulnego, a jednocześnie smacznego i ciekawego? Dobrze trafiliście :) Farma to naprawdę farma - gospodarstwo z krwi i kości, gdzie się żyje i pracuje, żadna marketingowa ściema. Jednocześnie część dla gości jest urządzona nowocześnie i stylowo. Mimo że przyjechaliśmy we dwoje, spaliśmy w przestronnym pokoju czteroosobowym z dużym oknem i hamakiem. W połowie października pogoda nie rozpieszczała, ale również dzięki przytulnemu wnętrzu domu przemiło spędziliśmy czas. Od powrotu minęło już kilka dni, ale wciąż boję się stanąć na wadze - na pewno przytyłam po posiłkach pani Kasi. Oczywiście ich podstawą są ekologiczne produkty z gospodarstwa - na pierwszym miejscu obłędne sery, oprócz tego warzywa (np. wspaniałe pomidory) czy przetwory (najlepsze maliny, jakie w życiu jadłam - dziękuję za prezent :)). Pan Grzegorz podpowiedział nam, że możemy podejrzeć dojenie kóz, mieliśmy też okazję wziąć udział w produkcji serów. Czas jednak upływał nam głównie na głaskaniu zwierząt - psów, kota i, oczywiście, kózek - 140 tych cudownych stworzeń - po prostu pojedźcie i spędźcie z nimi trochę czasu, to niesamowite, jak kojąco działają na człowieka :)) Słowem - jeśli szukacie miejsca z idealnym zasięgiem i absolutną ciszą - to miejsce nie jest dla was; jeśli chcecie wybrać się do miejsca z duszą, ciepłymi gospodarzami, piękną przyrodą i pysznym jedzeniem - nie wahajcie się!

Wspaniałe miejsce. Prawdziwa agroturystyka z duszą. Można zaprzyjaźnić się z kózkami, spróbować robionych na miejscu wyrobów (sery, chleby) oraz zjeść owoce prosto z krzaka. Półtoraroczna córeczka była zachwycona zwierzątkami :)

Sielskie, przyjazne miejsce z bardzo gościnnymi, pomocnymi a jednocześnie nienarzucającymi się gospodarzami. Smaczna kuchnia oparta na sezonowych składnikach oraz pysznych kozich serach. Polecamy.

Świetne gościnne i sielskie miejsce, przesympatyczni ludzie, pyszne jedzenie. Jesteśmy bardzo zadowoleni z wyjazdu. Szkoda, że tak krótko...polecamy

Bardzo fajne miejsce. Mnóstwo wesołych kóz, bardzo mili właściciele, szczególnie Pani Kasia, cudowna gospodyni. Pyszne zdrowe jedzenie no i sery, pycha! Bardzo byliśmy zadowoleni z wyjazdu.