Bookworm Cabins - atsiliepimai

Jeśli chcecie wyjechać na wieś do lasu i nic nie robić - miejsce jak najbardziej do tego. Jeżeli planujecie tam dłużej "pomieszkać" to niestety już nie. To nie jest miejsce dla kogoś, kto chce sobie coś ugotować, schronić się przed upałem, wygodnie umyć itp. Garnki, patelnie średnio domyte. Nie ma stołu przy którym można zjeść. Jest mały stolik, powiedzmy kawowy. Łazienkę zachlapuje się wodą przy prostym umyciu twarzy. Woda w brodziku zaczyna się wylewać po dwóch minutach używania prysznica. Czytałem o tym problemie w komentarzach sprzed wielu miesięcy ale najwyraźniej dla właścicieli to nie problem. Dla nas był. Dziwnie jest podczas kąpieli stać stopami w tym, co się z siebie przed chwilą spłukało. Jeżeli dopadnie was upał, powiedzmy nawet 30 stopni, to na ochłodę nie ma co liczyć. Domek jest źle ocieplony i zaduch w nim wtedy panujący jest gorszy niż upał na zewnątrz. Śmieci zabierzecie ze sobą albo zostawicie przed domkiem tak jak my, bo śmietników brak. Domek był jednym z bohaterów jednego z odcinków programu pt. "Miejsca nieoczywiste" w TVN Style. Rzeczywiście, miejsce jest nieoczywiste bo pewnych oczywistości w nim brakuje. Dookoła jest kawałek lasu, pola kukurydzy i inne "atrakcje". Po jakiekolwiek wrażenia wakacyjne trzeba wsiąść w samochód. Czy było źle? Nie, nie było. Towarzystwo mojej żony zrekompensowało mi wszystko 😉 Czy wrócimy? Napewno nie. Czy polecamy? Jeżeli ktoś chce wypaść na weekend z chaotycznej Warszawy, nic nie robić i nie mieć potrzeb to tak. Jeżeli szukacie domku na wakacje - odpada. P.S. Nazwa Bookwarm Cabin troszkę myląca. Mnóstwo książek ale głównie albumy o malarstwie. Jeżeli chcecie coś poczytać, weźcie swoje książki. Zasięg komórkowy w porządku więc brak WiFi nie był problemem.

Idealne miejsce na cichy weekend we dwoje! Juz planujemy kolejna wizytę tylko w drugim domku :). Bardzo serdecznie polecam

Bajecznie... Cisza, śpiew ptaków, dookoła cudowna przestrzeń... Powrót do zapachów dzieciństwa... Domek bardzo przytulny, doskonale wyposażony, wszystko przygotowane tak, aby gość czuł się zaopiekowany. Serdecznie polecam!

Domek bardzo ładnie urządzony, bardzo klimatycznie wtapia się w sosnowy zagajnik (troszkę za mały by nazwać go lasem), położony na uboczu, ale na tyle blisko drogi i miejscowości że w kilka minut dojedzie się do sklepu typu Dino albo baru z kebabem;-) Do wyposażenia i umeblowania nie mam zastrzeżeń, jednak muszę ostrzec, że nie jest to dobre miejsce na pobyt w trakcie upałów - przy 30 stopniach lub więcej w domku jest już praktycznie nie do wytrzymania, strasznie się nagrzewa szczególnie góra (ciepłe powietrze idzie do góry). Ogólnie polecam, ale nie na wakacje - my planujemy odwiedzić kiedyś jeszcze jesienią :-)

Długi weekend spędzony w Bookworm Cabin przyniósł nam kilka przemyśleń na temat tego miejsca. Do plusów zaliczamy otoczenie drzew, przeszkloną ścianę skierowaną na wschód oraz ciekawą bryłę domku jak i wystrój. Rzeczy, które jednak zakłóciły nam odbiór tego miejsca i pełen relaks to: bliskość dosyć ruchliwej szosy, księgozbiór złożony niemal w całości z katalogu wydawnictwa Albatros (po miejscu nazwanym Bookworm Cabin spodziewalibyśmy się bardziej oryginalnego wyboru książek) oraz wyjątkowo niefunkcjonalna umywalka w klaustrofobicznej łazience.

Cena nieadekwatna do oferowanego standardu. Meble, w tym kanapa, fotel brudne, poplamione. Łóżko niewygodne, materac z wgłębieniami, pościel możliwie najtańsza. W łazience brudno, w umywalce nie da się umyć twarzy, bez zalania całej łazienki, skrajnie mało miejsca. Domek nie jest na odludziu, niedaleko droga i drugi domek. W kuchni niedomyte naczynia, brak otwieracza wina. W domku pełno much, pomimo zamkniętych drzwi, chyba są gdzieś pomiędzy deskami. Ogólnie w tej cenie spodziewaliśmy się czegoś innego.

Świetny design domku, cudowny widok zza wysokich okien! Jedna gwiazdka mniej za parę mankamentów w łazience: -- bardzo słabo działający odpływ pod prysznicem -- niedziałające ogrzewanie podłogowe (a jest zainstalowane) -- czuć szambo Jeśli chodzi o samą okolicę, domek jest w pobliżu drogi i innych zabudowań, więc z tą ciszą i spokojem różnie bywa, ale oczywiście to już nie wina właścicieli ;)

Niespełna 24godziny pozwoliły nam na totalny reset od miasta, piękna okolica, świetna na rower. Domek w pełni wyposażony, fajna architektura + wystrój sprawiają przyjemne poczucie spójności. Byłoby świetnie gdyby okna były w całości umyte. Trzeba mieć świadomość, że droga za domkami jest dość ruchliwa. Chętnie wrócimy!

Domek jest super, fajnie wymyślony i urządzony, posiada wszystko, co niezbędne na krótki wyjazd. Na plus okolica - nawet jeśli domek nie stoi na kompletnym odludziu, to ma się oczekiwane wrażenie 'samotni'. Na prawdę można tu odpocząć i naładować akumulatory :) Jest jedna rzecz na minus, i przez nią muszę obniżyć ocenę do 4 gwiazdek - czystość! W łazience jest sporo niedoczyszczonych miejsc, w kuchni również zdarzają się wpadki typu niedomyte sztućce czy naczynia. Ogólnie polecam miejsce, na pewno jest bardzo ciekawe i godne odwiedzenia :)

Domek bardzo urokliwy, świetny na zanurzenie się w lekturze. Odpoczęłam, poczytałam. Bezproblemowy dojazd i odbiór kluczy. Ale: Czystość nie jest najmocniejszą stroną - w moim przypadku lodówka pozostawiała wiele do życzenia, tapicerka mebli oraz poduchy też wymagaja odświeżenia, łazienka woła już o remont . Piękny las trochę jak w "Seksmisji" planeta po wojnie atomowej - tylko w zasięgu peryskopu, potem już pola i gospodarstwa (można oczywiście podjechać trochę dalej , ale spodziewałam trochę czegoś innego). Warto spróbować

Wspaniale miejsce na relaksujący wypad - przytulne wnętrze, cisza spokój i wspaniały widok z domku oraz okolica zachęcająca do spacerów (szczególnie warto przejść kawałek dalej na wydmy i wrzosowiska). Spędziliśmy w domku 2 doby i było bajecznie - domek ma wszystko czego potrzeba, udało się odpocząć i naładować swoje wewnętrzne akumulatorki :) świetny dojazd i rzut beretem z Warszawy. Zdecydowanie miejsce godne polecenia!

Chatka nie jest na odludziu, co było dla nas dużym rozczarowaniem .W pobliżu jest droga oraz zabudownia mieszkalne . Poza tym czystość wnętrza ( łazienka, podłogi, naczynia, koc) pozostawia wiele do życzenia . Mimo to, to klimatyczne miejsce i spędziliśmy wyjątkowy czas. Warto przyjechać i wyrobić sobie zdanie. Pozdrawiam wszystkich !

Świetne miejsce, przytulne, bardzo "hygge". Dobrze wypoczęłam i z całego serca polecam. Jedyne, co było utrudnieniem to kwestia braku możliwości otworzenia okna, okazuje się, że nawet (a może właśnie) zimną jest to ważne - jedyny sposób, by wpuścić trochę świeżego powietrza do środka to otwarcie drzwi wejściowych. Może uda się to zmienić? Byłoby już wtedy idealnie :) Pozdrawiam bardzo serdecznie!

Piękne miejsce, niesamowicie zielony omszony widok za oknem. Sam domek urządzony bardzo spójnie (nowocześnie, ale przytulnie), łatwy w obsłudze i bardzo klimatyczny. W zimę oprócz kominka-kozy dogrzewać się można grzejnikami (co niestety powoduje, że na antresoli z łóżkiem jest baaardzo ciepło, ale ukryty jest tam wiatrak, który wygodnie rozproszył chłodne powietrze przed snem). Dla wnikliwie czytających wiadomo, że domek projektowano we współpracy z firmą VOX, co można byłoby przepleść bardziej "swojskimi" elementami, ale kompozycja zaproponowana przez właścicieli jak najbardziej się tu sprawdza. Kuchnia jest wyposażona, ale brakuje porządnego ostrego noża dla fanów gotowania. Łazienka niewielka (nie oszukujmy się, spędzając czas przy książce nie potrzebujemy ogromnej przestrzeni pod prysznicem), ale ogromny plus za czystość, apteczkę i udostępnioną suszarkę i kosmetyki. Dojazd był bardzo prosty, z centrum Warszawy zdecydowana większość podróży to trasa i krótka droga do miejsca docelowego. Przełatwy odbiór kluczy i kontakt, wszystkie instrukcje bardzo jasno przekazane odwiedzającym a sam domek po otwarciu był czysty i nagrzany. Na dłuższy pobyt mogłoby zabraknąć tam miejsca, chociażby w lodówce, ale wyjazd na weekend aby odpocząć od zgiełku miasta przy kominku. Odwiedzajcie koniecznie!

Domek bardzo fajny, niesamowicie klimatyczny. Generalnie nie jest to domek w lesie, obok stoi drugi taki sam, za "plecami" fragment jakiegoś gospodarstwa więc jak pora roku cieplejsza pewnie mniej przyjemnie siedzi się na tarasie (brak poczucia tego oczekiwanego odosobnienia). W zimową porę jedyne okno wychodzi idealnie tylko na fragment lasu i to działa wyciszająco, i nam w zupełności wystarczyło, natomiast przestrzegam przed rozczarowaniem. W trakcie naszego pobytu nie działało ogrzewanie podłogowe w łazience a niestety koza nie daje ciepła w stopy, więc była to pewna niedogodność. Z minusów dorzuciłabym jeszcze średni zapach ręczników (jakby były zbutwiałe) a poza tym cieszę, że się mogliśmy gościć w ArtBook Cabin bo elegancko wypoczęliśmy z dala od wszystkiego. Zasięg w domku działa w 100% bez zarzutu (LTE)

Super miejsce, można się naprawde wyciszyć!! Dużo książek, bardzo dobrze wyposażony domek, niczego nie brakuje. Polecam wszystkim bardzo gorąco!

Bardzo fajne miejsce na samotny wypad i pobycie w ciszy. Na plus architektura i wystrój domku. Bardzo praktycznie, stylowo i przytulnie. Otoczenie ogólnie trochę "nudne", typowa polska, trochę smutna wieś, obok jakieś ogródki działkowe, ale jak się przyjeżdża do domku to jest 5/5. Zwłaszcza zimą. Nie ma się o co czepiać, wszystko jest, wrócił bym.

Jeszcze dobrze nie weszłam do domku,a już wiedziałam,że napewno wrócę. Wspaniałe miejsce pełne spokoju i ciszy. Nie pamietam kiedy tak wypoczęłam. Święty spokój,ładne widoki i pełno książek.Czego chcieć więcej? Polecam wszystkim

Chciałbym wyrazić wdzięczność, właścicielam, bo odrazu widać, ze te domki na prawdę było zrobione z miłością i dbałością o szczegóły. Ten odpoczynek - było tym, co potrzebowaliśmy. Dawno już chcieliśmy odpocząć od miasta i to jest idealny wybór. Przeprowadzony czas był niesamowity i nie chciało się opuszczać tego miejsca. To był pierwszy i napewno nie ostatni pobyt. Dziękuję bardzo.

Idealne miejsce, żeby spędzić wyciszający weekend. Piękne miejsce, bardzo przyjemny domek - duża kolekcja książek, w ramach której można znaleźć coś super wciągającego. Polecamy!