Cudne miejsce na relaks, zebranie myśli i odpoczynku:). Ogromny plus za przepyszne jedzenie podane przez przemiłe Panie które pomagają prowadzić dom. Magiczne miejsce nad Bugiem gdzie siedząc i pijąc kawe na tarasie można oglądać jak krowi i konie się rano kapią w wodzie😍. Polecam również kąpiel w wannie w ziołowych przy Bugu - niezapomniane przeżycie! Basia i grono kobiet tworzą ciepłe i magiczne miejsce na odpoczynek! Napewno wrócę!
Dziękujemy za przemiły pobyt weekendowy. Zrestartowaliśmy się psychicznie na rowerach, a przy tym spróbowaliśmy domowej kuchni - przepysznej zupy z pokrzywy, chleba czy ciast i serów. O winach i nalewkach Basi nie wspomnę, bo są mistrzostwem świata:-) Basia to przesympatyczna osoba, otwarta na drugiego człowieka. I taki jest też Dom Nad Wierzbami. Z pewnością w wolnej chwili wrócimy :-) Pozdrowienia dla Basi i Pań, które wspierają ją w codziennej organizacji domu.
Cisza, spokój, widoki krów pasących się na rozlewisku, o które już rzadko. Pyszne jedzenie i długie rozmowy przy wspólnym stole tworzą wspaniałą atmosferę miejsca. Miejsce dla osób chcących odpocząć od codziennego zgiełku.
Gdy myślę o Basi i jej domu, od razu przypomina mi się piosenka Hanny Banaszak: „ W moim magicznym domu, wszystko się zdarzyć może, same zmyślają się historie, sam się rozgryza orzech. W moim magicznym domu, ciepło jest i bezpiecznie, gościu znużony, gościu strudzony, kiedy zabłądzisz kiedyś w te strony, zajrzyj to do mnie koniecznie...” Jak dobrze, że „zabłądziłam” do Basi! I teraz mam dylemat. Bo Serce mówi: podziel się dobrą nowiną, mów o Basi i jej pełnym sztuki domu, jej przepysznym jedzeniu i przyjaznej przyjacielskiej atmosferze, mów o nadburzańskich łąkach i puszczy, gdzie można włóczyć się godzinami. Mów o Ciszy i spokoju, gdzie każdy outsider znajdzie ukojenie. A rozum swoje: milcz kobieto...inaczej zrobi się tu szybko tłoczno i gdzie się podziejesz samotniku, gdy najdzie Cię ochota pobyć z dala od zgiełku świata? ......Na szczęście zawsze idę za głosem swojego rozumnego serca:)
To jest zdecydowanie najlepsze, najzabawniejsze, najcieplejsze i najspokojniejsze miejsce na ziemi ❤️
Wspaniałe miejsce dla chcących odpocząć od codzienności. Swobodna atmosfera, pyszne jedzenie, wspaniały widok na wierzby i Bug.
Pyszne jedzenie, cudowna gospodyni i dom z duszą. Wspaniałe miejsce na ucieczkę od zgiełku miasta i codzienności. Można odpocząć, wyciszyć się i otworzyć na kontakt z drugim człowiekiem.
Miejsce z duszą i własnym niepowtarzalnym klimatem, stworzone przez nietuzinkowe osoby. Było wygodnie, błogo, cicho, pachnąco i smacznie, baaardzo smacznie :) Na pewno tu wrócimy!
Bardzo sympatyczne miejsce, faktycznie można się zupełnie wyłączyć. Przepiękna okolica na spacery. Znakomite śniadania i obiadokolacje przy wspólnym stole. Dom ma niepowtarzalny klimat i zdecydowanie wart jest polecenia na weekendowy odpoczynek. Jest jedno małe "ale", które mimo wielu zalet pozostawiło bardzo duży niesmak. Zapłaciłam zaliczkę 150 zł, pozostała kwota do zapłaty miała wynieść 450 zł (dwie osoby, dwie doby ze śniadaniem, jedna obiadokolacja).. a przy wyjeździe poproszono nas o 700. Jeśli możliwość zaparzenia sobie herbaty i kawy to 250 zł to lekka przesada.. Na pewno byłoby miło gdybyśmy zostali poinformowani co do dodatkowych kosztów.
Fantastycznie miejsce na odpoczynek od codziennego pośpiechu i nadmiaru bodźców. Przy wspólnym stole można poznać fajnych otwartych ludzi, po posiłku odpocząć przy książce w towarzystwie przyjaznych kotów i synka, który prosząc o pieszczoty trąca o kolana swoim słodkim pyszczkiem. Spacer po okolicy powala na uporządkowanie myśli i napawanie się bliskością z cudowną przyrodą. A gospodyni Basia jest ciepłą i otwartą na ludzi osobą, która z przyjemnością gości wszystkich w swoim domu. Polecam gorąco.
Bardzo przyjemny pobyt, pogoda nam dopisała, niesamowicie cicho, miejsce z klimatem, naprawdę polecamy na wyjazd niedaleko Warszawy :)
Spedzilam ostatni tydzien sierpnia u Basi. Jest tak jak na zdjeciach-swojsko i sielankowo. Posilki na zacienionej winorosla werandzie w towarzystwie ciekawych ludzi mialy swoj niepowtarzalny urok.
Bardzo nam się podobało, Pani Basia dba żeby się czuć jak u siebie! Sielsko i anielsko oraz pysznie!
Nie mogłam marzyć o lepszym miejscu na ucieczkę od codzienności, bo w tym miejscu czas płynie wolniej, pozwala się zatrzymać, pomyśleć i poczuć głębiej to, co dookoła i w nas samych. Z niecierpliwością czekam na okazję by wrócić!
Piękne miejsce, przemyślany każdy detal. Zieleń, gwiazdy ... zapomina się, że miało się coś sprawdzić w telefonie 😉 Basia - gospodyni - cudowna, ciepła. Miałam wrażenie, jakbyśmy znały się od dawna. Byłam pierwszy raz. Na pewno nie ostatni.
C U D O W N E miejsce. Odpoczęłam, miałam wenę twórczą, była cisza i ciemność piękna i szum i trawy i krowy...
Ciekawe miejsce ale ....jest małe ale.... Był problem z azylem dla dorosłych..... Wymogła to sytuacja ale skoro do czegoś się zobowiązujemy ?
Reset dla zabieganych na 100% , dusza w pełni uraczona ciszą / kotami / cudownymi ludźmi oraz świetnym domowym jedzeniem!
To nie tylko wspaniały, pięknie położony dom ale przede wszystkim ludzie, którzy tworzą atmosferę tego miejsca. I bardzo przyjazne zwierzaki. Pies towarzyszy w odkrywaniu okolicy, koty chętnie wskakują na kolana i głośno mruczą. Poza tym cisza i spokój. Czas się zatrzymuje. Idealne miejsce, żeby się oderwać od rzeczywistości.
Idealne miejsce, żeby zapomnieć na chwilę o miejskim zgiełku, pracy, obowiązkach. Czas tutaj płynie wolniej. Nic nie trzeba robić, nigdzie nie trzeba się spieszyć. Hamak, książka, spacer na nadbużańskie łąki. Byłam tu krótko ale wyjeżdżam z "naładowany akumulatorem". 😊