S niektorými domácimi miláčikmi
Vítane sú malé psy, stredné psy, mačky
Bez stravy
Naša adresa: La Palmera 136, Torrox, Andalúzia, Španielsko
Aby ste sa k nám dostali, musíte mať auto. El Jardin sa nachádza medzi dvoma bielymi dedinami, Frigiliana a Torrox. Sme v Campo - teda na vidieku so susednými domami, ale nie príliš blízko. Máme tu súkromie, ale nie ústranie. Z letiska sa asi hodinu po diaľnici dostanete do krásnej bielej dedinky Frigiliana. Odtiaľ vedie miestna cesta, ktorá sa kľukatí medzi vilami a sadmi. Po ceste vás krajina zrazí z nôh. Po 14 minútach ohromujúcich výhľadov a nepochybne niekoľkých fotografií sa dostanete na dosť úzku štrkovú cestu. Tu, 3 minúty dole, miniete niekoľko zákrut a niekoľko domov a ste na hrebeni hrebeňa pod El Jardin. Každé auto, ktoré šoféruje skúsený vodič, sa k nám dostane. Cesta je posledné 3 minúty úzka a musíte mať na pamäti, že ďalší vodiči môžu prichádzať z protismeru.
Najbližšie zastávky
Autobus: Frigiliana (5 km)
Trudno znaleść słowa opisujące to miejsce - po prostu trzeba przyjechać. 1. Piękny andaluzyjski dom już od progu przenosi Ciebie do Hiszpanii. Cudne widoki z domu na Morze i góry. 2. Właściciele nie tylko mili i pomocni. Zawsze znajdą czas na kawę z Tobą. Zanim wyjedźcie podpytajcie Age o wycieczki, jakie dla Was może zorganizować jako przewodnik - my polecamy kąpiel w wodospadach Rio verde. 3. Okolica mniej zatłoczona - plaże czy miasteczka. Dobra baza wypadowa do środkowej Andaluzji. Nad ocena to już 3-4h. 4. Świetnie wyposażona kuchnia. 5. U mnie nie było to minusem, ale do 20 min nic nie ma sklepu czy restauracji. Widoki z tarasu Wam to wynagrodzą. Coś za coś. Wrócimy.
Miejsce, które człowiek zapamiętuje do końca życia. Niebywały relaks, niezwykłe widoki, świetni ludzie i ciekawe historie – tak w skrócie można opisać pobyt w El Jardin. Jednak to tylko duży skrót. Jako para wynajmowaliśmy apartament Alhambra i był to dla nas najlepszy wybór. Poranne obrazki z przygotowywania śniadań i wieczornego gotowania kolacji na tarasie, z którego można podziwiać góry, białe miasteczka oraz morze na pewno będą pojawiać się w naszych snach jeszcze długo. Cały dom jest urządzony ze smakiem, pięknie odnowiony, ale jego właściciele zachowali w nim Andaluzyjskiego ducha. Basen, przy którym mogliśmy wypocząć podczas czerwcowego upału jest jedynym w swoim rodzaju – znów widoki mogą nas tutaj wprawić w osłupienie, a do tego możemy podziwiać je podczas przyjemnej ochłody. Pobyt w tym miejscu był wyjątkowy, będziemy wspominać go prawdopodobnie najlepiej z całych dwóch tygodni jakie spędziliśmy w Andaluzji. Czuliśmy się jakbyśmy odwiedzali daleką rodzinę, Agnieszka oraz jej syn Teo traktowali nas tak jakbyśmy znali się już od długiego czasu. Mogliśmy spędzić czas na długich rozmowach, poznać Hiszpanię oczami ludzi, którzy tam żyją, a także dowiedzieć się wielu ciekawych rzeczy o nich samych. Oferują oni wiele aktywności, do tego wszystkie znajdują się niedaleko ich pięknego domu. Osobiście bardzo chcieliśmy wybrać się do Rio Verde i wiem, że nie byłoby to możliwe bez takich przewodników jak Aga i Teo – niesamowite doświadczenie! Dziękujemy i miejmy nadzieję, że do szybkiego zobaczenia! 😊 <3
Slowhop zadał mi pytanie ,,Jak było w El Jardin?" Trudno napisać o tym miejscu BYŁO. Tu się jest myślami, wspomnieniam, ciałem. Chyba nie ma osoby, która nie chciałaby tam być? Po odwiedzeniu wielu miejsc na świecie już wiem gdzie chciałbym wrócić? Myślałem, że to się nie zdarzy a jednak :-) Lał deszcz a było pięknie.Było zimno a było ,,gorąco". Dlaczego? Bo jest tu Rodzina , która przyciąga, zachwyca, pomaga, uczy, dba, chce, się stara, jest pomocna, przyciąga jak magnes :-) Zdjęcia z tego miejsca może zobaczyć każdy. Aby poznać Agnieszkę, Olgierda i Teo trzeba tam przyjechać.