Niebo nad Pąchami

Miejsce, w którym świat zwalnia a czas się na chwilę zatrzymuje. Gdybym miała zdefiniować Niebo nad Pąchami jednym słowem, byłby to SPOKÓJ. Niebo nocą jest magiczne, świerszcze grają koncerty wieczorową porą a nocne marki mogą posłuchać jak brzmi leśne życie, kiedy nikt nie patrzy. Przywitał nas zając, pożegnały sarny, festiwal motyli trwał cały pobyt. Psiaki mają tu raj, żyją sobie swoim życiem a opiekunowie są spokojni o ich bezpieczeństwo, teren jest w pełni ogrodzony. Te okoliczności i w pełni wyposażona kuchnia sprawiają, że miejsca tego opuszczać w trakcie pobytu nie trzeba i wcale się też nie chce. Miejsce, w którym można odpocząć od codziennej gonitwy, takie do bycia tu i teraz, po prostu. Bardzo polecam.

Spędziliśmy tutaj wspaniały tydzień na rodzinnych wakacjach, z dziećmi i psem. Podziwiam, jak przemyślany jest projekt domu i jak wspaniale jest on wykończony - z dbałością o wszelkie detale, o naturalność użytych materiałów i ich jakość, o spójność kolorystyczną we wszystkim! Robi to wszystko razem niesamowite wręcz wrażenie. Codziennie na nowo zachwycam się różnymi zastosowanymi tutaj rozwiązaniami i pomysłami, zaczynając od kwestii takich praktyczno-technicznych (np. głębszy blat kuchenny bez osobnych parapetów pod oknem, mikrocement na całej posadzce i na ścianach w łazienkach, przesuwana moskitiera przy głównym wyjściu na taras, nieotwieralne dwa wielkie okna, które dają niesamowity widok, niezakłócony podziałami okiennymi czy szprosami, proste szafy w sypialniach - dające więcej miejsca do przechowywania ubrań niż w większości domków, w jakich byliśmy!, świetnej klasy parasol na tarasie, nie wspominając o samej konstrukcji domu - fantastycznej!), a kończąc na kwestiach pięknego wykończenia wnętrz (powtarzające się kolory - nawet na lodówce i piekarniku!, powtarzające się faktury materiałów, niezwykle przytulne, a jednocześnie minimalistyczne sypialnie, niskie meble w salonie, które nie zasłaniają widoków z okien, ciekawa zastawa stołowa, piękny blat kuchenny, czerwony kominek i drzwi wejściowe, śliczne donice na tarasie). Cudownie i w bardzo przemyślany sposób zostały ulokowane hamaki wśród drzew - trafiliśmy tutaj na bardzo upalne dni, a tam zawsze było idealnie pod kątem lekkiego cienia i przyjemnej temperatury. Miejsce do zrobienia ogniska też zostało zaprojektowane i wykonanie idealnie - nie ma tutaj miejsca na żadne niedoróbki, przypadki czy prowizorki! Gospodarze polecili nam fajne miejsca i jeziorka w okolicy. Byliśmy też na Leśnej Farmie, witając się z rożnymi zwierzątkami i kupując wyśmienite sery krowie i kozie, które tutaj jedliśmy przez cały pobyt. W domku jest wspaniale zaopatrzona biblioteczka - książki przywiezione ze sobą na wakacje pozostały nietknięte, to warto było przeczytać te, które były na miejscu! :))) Polecamy to miejsce z całego serca!

Napisanie zwykłego polecam o tym miejscu wydaje sie być żartem, bo tak na prawdę jest to miejsce w którym chciałbyś zostać na zawsze. Dom z drewna ( i to czuć od samego progu!) położony w środku ogromnego lasu, otoczony łąkami kwietnymi, gdzie po jednym dniu relaksu, rezerwujesz następny pobyt, bo nigdzie indziej tak się nie wypoczywa. A opcji jest tu sporo - można oglądać jak wiatr porusza gałązkami sosny leżąc w cieniu na hamaczku, popatrzeć w ogień siedząc przy ognisku, wypić poranną kawę na tarasie i wsłuchać się w nature, albo ułożyć się z książeczka na szezlongu, na ktorym zaraz się zasypia na drzemkę bo jest zbyt wygodnie. Do tego dochodzi piękne urządzone wnetrze i przestrzeń w środku, której zdjęcia absolutnie nie oddają. A jak zastanawiacie się, o co chodzi z tym niebem nad Pąchami, to poczekajcie aż przyjdzie noc i już będzie wszystko jasne. Niebo z taką liczbą gwiazd! No także, ja wrócę na pewno ;)