Agroturystyka na Przysłupiu w Nowicy - Hodnotenia

5

Klimat miejsca, ludzie, zwierzęta (konie, kozy, owce), spokój, sielankowe widoki z tarasu i wokół, autentyczność, jedzenie – po prostu wspaniałe miejsce żeby złapać oddech, odpocząć, zwolnić, wspaniale zjeść (wybitne domowe pieczywo, sery; obiady – pizza na zakwasie, obłędne ravioli z dynią ; desery – sernik z malinami, cynamonki; nietuzinkowe smaki np. pesto z dzikiej róży). Gospodarze – super pomocni. Miejsce z duszą. Chce się tam wracać!

Hostiteľ: Mikołaj&Jessi
2024-09-22

Pesto z dzikiej róży to akurat zasługa sąsiadki Moniki. Bardzo polecamy wszystkim wizytę i zakupy na Różanej Łące w Nowicy. A Was, dziewczyny (i uroczego sierściucha też), ciepło ściskamy!


5

Byliśmy gośćmi Mikołaja i Jessi zaledwie przez 3 doby, ale to wystarczyło żeby zakochać się w tym magicznym miejscu, gdzie zatrzymuje się czas. Miejsce cudowne, aby wypocząć z dziećmi, a gospodarze przesympatyczni i niezwykle pomocni. Serdecznie polecamy i mówimy do zobaczenia, bo z pewnością wrócimy tam jeszcze nie raz ;) Magda&Krzysiek&Hania


5

Czas tu spowalnia. Miejsce piękne i spokojnie. Dokładnie takie jakiego oczekiwaliśmy. Cudowna stara chata, pachnąca dawnymi, wolniejszymi czasami. Wokół pagórki i lasy. Na polance kózki, konie i owieczki. Gospodarze otwarci i pomocni. Dzieciaki mają gdzie się wyszaleć a dorośli gdzie odpocząć z kawką i książką. Pyszne jedzenie z lokalnych składników i przede wszystkim musicie spróbować serów od Mikołaja, mniam. Ostrzeżenie: nie chce się wyjeżdżać, a co dopiero wracać do pracy...


5

Jeśli ktoś szuka wyciszenia w kontakcie z naturą to jest to idealne miejsce! Cudowni, pomocni gospodarze, pyszne jedzenie i wspaniałe widoki. Polecamy z całego serca!


5

To była nasza pierwsza wyprawa ze Slow Hopem, pierwsza i udana za pierwszym zamachem. Takiego chillu i wypoczynku od codziennego biegu już dawno nie zaznaliśmy. Klimat tego miejsca jest nie do opisania słowami. Śniadania i kolacje serwowane przez Mikołaja mile łechtały nasze podniebienia przypominając smaki z dzieciństwa. Jedyny minus - po powrocie do domu nie mogliśmy wrócić do rzeczywistości, czuliśmy się jak w jakimś amoku. Napewno jeszcze wrócimy!


5

Fantastyczne miejsce, w którym chcesz zostać na zawsze. Piękne widoki. Bardzo przytulny i czysty dom. Nasze dzieci były zachwycone zwierzętami. Bardzo dziękuję Mikołajowi i Jessi, że tak serdecznie nas przyjęli.


5

Dla mnie pierwszy raz w Nowicy na pewno nie jest ostatnim. Jeżeli ktoś szuka "świętego spokoju" w otoczeniu przyrody i zwierząt to z pewnością to miejsce mogę polecić z całego serca. Dzieci zachwycone, ponieważ cały pobyt były po prostu dziećmi ;) Zdecydowanie każdy znajdzie tam coś dla siebie, a Właściciele na każdym etapie nie pozwolą Ci poczuć się zaniedbanym ;) Pozdrawiamy całą ekipą! Aga, Kornel i Inka <3


5

Piękne miejsce, chata klimatyczna jakby że skansenu wyciągnięta. Do tego zwierzaki, pyszne domowe masło, jajka, chleb, mleko kozie i najprawdziwszy kozi ser. Gospodarze bardzo mili. Córka zachwycona. Napewno wrócimy ale na dłużej!


5

Piękne miejsce i bardzo mili Właściciele. Zaimponowała mi jakość produktów, z których komponowane były posiłki. Śniadania były przepyszne i różnorodne. Codziennie mieliśmy przyjemność jeść świeżo upieczony chleb oraz masło i kozie sery zrobione na miejscu; zawsze do śniadania było coś wegańskiego, na przykład pyszna pasta z tofu i nori, poza tym apetyczne warzywa i domowe konfitury. Mimo tego, że nasz pobyt przypadł na okres zimowych świąt, a Właściciele mieli komplet gości i mnóstwo pracy, panował ogólny spokój, brak pośpiechu i dobra atmosfera. Stary dom, w którym mieszkaliśmy zachował dużo dawnego uroku, a przy tym ma wszelkie współczesne udogodnienia. Było ciepło i wygodnie. Jessy i Mikołaj mają dwójkę ślicznych i serdecznych dzieci, super psa i dużo zwierząt, które również mieliśmy okazję poznać. Zimą okolica wyglądała pięknie; mogę sobie wyobrazić jak ładnie jest tam wiosną i latem. Można by jeszcze wiele napisać, ale najlepiej przekonać się samemu- szczerze polecam!


5

Był to nasz pierwszy wypad ze Slowhopem i trafiliśmy w dychę! Szukaliśmy ciszy, miejsca, w którym odpoczniemy od codziennych obowiązków, a wspomnienia z dzieciństwa o spokojnej, malowniczej wsi znowu staną się rzeczywistością. Wszystko to znaleźliśmy w gospodarstwie Jessi i Mikołaja. Gospodarze bardzo dbają o swoich gości, zapewniając im przestrzeń i prywatność, a przy tym świetnie karmią, tworzą przemiłą atmosferę i zawsze są w pobliżu, na wypadek gdyby byli potrzebni. Gospodarstwo Jessi i Mikołaja jest świetnym miejscem na wypady z dziećmi w każdym wieku. Jest gdzie spacerować, w domu jest kącik z zabawkami, można odwiedzać zwierzaki lub być odwiedzanym przez kota :) Zdecydowanie jest to miejsce do którego chce się wracać. Polecamy z całego serca, Matylka, Justyna i Piotrek.


5

Cudowne miejsce! Cisza, spokój I piekne widoki! Chatka jest zjawiskowa I bardzo przytulna. W piecu pali sie drewno, konie przechadzaja sie niedaleko. Bylismy zauroczeni! Wlasciciele przemili a jedzenie przepyszne. Dalej wspominamy swiezo upieczony chlebek z domowym maselkiem I robionym na miejscu kozim serem.