było wspaniale! Serdeczni Gospodarze, pyszne jedzenie, piękny las obok i cudowne daniele! Każdemu polecam, na pewno tam jeszcze wrócę nie raz! Katarzyna
Pobyt w Danielówce spełnił wszystkie nasze oczekiwania, ale jeśli chodzi o jedzenie to je po prostu przerósł :) Kuchnia wyborna i przepyszna. Desery - nie wiem, który wybrać jako najpyszniejszy... A poza tym - leniwe poranki, chodzenie boso po trawie, kawa i książka na tarasie, spacery po wsi, do lasu, nad rzekę, karmienie danieli, kilka sielskich dni, które zapamiętamy na długo. Bardzo dziękujemy i pozdrawiamy serdecznie panią Ewelinę i panią Ewę :)
Fantastyczne miejsce, można nacieszyć się spokojem oraz ciszą i zapomnieć o codziennych sprawach. W Danielówce spędziliśmy tylko weekend, ale wiemy, że to zdecydowanie za mało i na pewno wrócimy! 😊 Poranki na hamaku, z kubkiem kawy w ręce i widokiem na przyjazne daniele, przepyszna kuchnia, bardzo pomocne i miłe Panie właścicielki, miejsce przepełnione ciszą i spokojem - naprawdę polecamy wszystkim, którzy pragną uciec przed codziennym zgiełkiem i natłokiem obowiązków 🥹🥹
Wspaniały pobyt , pełen relaksu, spokoju, rozmów na tarasie. Kuchnia w ocenie mojego testy: mistrzostwo świata! Pokój Rybaka, klimatyczny, spełnił wszystkie oczekiwania i wymagania. Bliskość lasu, cisza, wspaniałe, serdeczne Gospodynie zawsze służyły pomocą, pobyt w tym miejscu: szczerze POLECAM.
W Danielówce można poczuć się sielsko i swobodnie - powylegiwać się z książką na hamaku, wypić kawę na tarasie albo iść na spacer do lasu. Panie właścicielki są przesympatyczne, dbają o domową atmosferę i wspaniale gotują. Śniadania i obiadokolacje w ich wykonaniu były obfite i przepyszne! Wnętrza sa czyste, zadbane, jednolicie wyposażone i udekorowane. Dziękujemy za miły pobyt!
Wydłużony weekend, który zregenerował po codziennej gonitwie dnia codziennego. Dziecko zachwycone Panią Eweliną i możliwością obserwowania i karmieniem danieli. Miejsce super wyposażone w książki, zabawki i gry dla dzieci. Przepyszne jedzenie, które można spożywać na tarasie, obserwować daniele i słuchać śpiewu ptaków. Warto zakupić tutaj przetwory jeśli Pani Ewelina ma nadmiarowe słoiki, na prośbę męża nawet dostarczyła świeże mleko od krowy, od zaprzyjaźnionego sąsiada :). Jeśli się znudzi sielska okolica to można umówić się na przejażdżkę koniem lub pojechać do Alpakarni Tulu Tulu lub dłuższym spacerkiem udać się na plaże nad rzeką Pilicą.
Wspaniałe miejsce. Atmosfera jak u babci na wsi, a nawet lepiej :) Przepyszne jedzenie, a do tego okazałe porcje. W domku są książki i gry planszowe, także nawet jeśli nic nie zabrałeś ze sobą - nie martw się! Na pewno znajdziesz coś dla siebie. Dodatkowo widok na las i przechadzające się daniele jest bardzo kojący. Można je nakarmić owocem, wtedy podejdą bliżej :) Do tego po podwórku przechadza się kotka Stefa, która od razu się łasi i mruczy. Można również pospacerować po lesie i nie spotkać żywej duszy. Do tego cisza i spokój. Z pewnością wrócimy :)
Danielówka to idealne miejsca na odpoczynek i reset od codziennego szaleństwa. Dla naszej rodziny były to sielskie trzy dni, kiedy udało nam się nabrać nowego energii. Natura, spokój, czyste powietrze, zwierzęta. Przepyszne jedzenie to duży atut tego miejsca. Obfite śniadania i kolacje, ale przede wszystkim wspaniałe obiady. Ani przez chwilę nie byliśmy głodni. Nasz 4 letni syn szczególnie polubił ciepłą i uroczą gospodynię p. Ewelinę... i chyba z wzajemnością ;) Szczerze polecamy Danielówkę dla tych, którzy potrzebują resetu w rytmie SLOW!
Po prostu SUPER ! Cisza, spokój, przepyszne jedzenie (w dużych ilościach!) a Gospodynie Danielówki przesympatyczne . Pokoje pozwalają komfortowo wypocząć po długich spacerach w lesie i okolicy. Z pewnością wrócimy! ( po raz trzeci )
Dawno nie byłem na Polskiej wsi, a nigdy z własnymi dziećmi. Ciemiętniki to miejsce doskonałe, dom z numerem 1 to najdoskonalszy adres w tychże. O jedzeniu napisano już wiele w komentarzach, od siebie mogę tylko dodać, że również byłem nim zachwycony - dzieciaki i żona także - świetna Polska kuchnia z niespodziankami, na doskonałych składnikach. Sam odpoczynek, właśnie w tym miejscu, to był strzał w dziesiątkę, cisza, spokój, a jazda na elektrycznej hulajnodze (do wypożyczenia na miejscu) pośród oceanów pól i zieleni lasów, to było przeżycie wręcz metafizyczne. W środku sezonu goście tego znamienitego miejsca stanowili rodzice i dziadkowie z bąbelkami oraz starszą dziatwą, poznaliśmy tu bardzo interesujących ludzi, z którymi mam nadzieje spotkamy się tam znów. Oby uroczym, entuzjastycznym i pracowitym właścicielkom starczyło "pary", żeby utrzymać i rozwijać to miejsce ( o co nie jest obecnie łatwo). Do zobaczenia w Danielówce :) ja tam na pewno wrócę.
Cisza, spokój, odpoczynek. Cudowne lasy. Sam dom przyjazny, duże dobrze wyposażone pokoje. Posiłki nieprawdopodobne!!!
Idealne miejsce na leniuchowanie ale też doskonała baza wypadowa na wycieczki, aż 3 województwa w zasięgu. Atmosfera rodzinna, boskie jedzenie, a przestrzeń wypoczynkowa i same pokoje naprawdę warte były przetestowania 😊 Nadal pamiętamy - a szczególnie Wojtuś- smak pysznych placków na śniadanie. Pozdrawiamy przesympatyczną właścicielkę Ewelinę i wszystkie Panie . Pokażemy się pewnie jak nasz łobuz podrośnie 😉
Bardzo dobre miejsce na chillout. Panie właścicielki bardzo miłe. Bywały wcześniej miejsca w których czułem się trochę jak intruz ( np. w Molmare w Błądzikowie ), a w Danielówce jesteś od razu jak u siebie ;-) Pozdrawiamy i do zobaczenia
Cisza, spokój, miejsce zabaw dla dzieci, przepyszne jedzenie i bardzo pomocne Panie Gospodynie. Brakowało tylko dobrej pogody. Jeszcze wrócimy.
Przepiękne miejsce. Cisza, zieleń pyszne jedzenie, przemiła właścicielka, piękny duży czyściutki pokój. Same plusy pobytu i co dla mnie bardzo ważne można ze zwierzakiem. Nasza Mańka jamniczka czuła się tam świetnie . Baterie zostały przez nas naładowane.
Wspaniałe miejsce! Pyszne jedzenie, codziennie inne ciepłe propozycje na śniadania i kolacje (racuchy, gofry, naleśniki itp) plus smaczne domowe obiady. Spore pokoje, ogromna przestrzeń przed domem, dla dzieci idealna. Bliska odległość lasu, cisza, spokój i czas z dała od miasta. I to niebo! Choćby dla tego widoku warto!
Danielowka.... Hmmm idealne miejsce na wszystko 😁 Byłyśmy z mamą na święta wielkanocne, aby oderwać się od rzeczywistości, życia codziennego i jego smutków. Czy się to udało? Oj tak. 😁 Rzeczywistość okazała się lepsza niż oczekiwania. Miejsce idealne na spokojny odpoczynek. Miejsce idealne na spacery - piękne widoki, dużo przestrzeni, cisza dookoła. A co w samej Danielowce - piękne duże pokoje (my byłyśmy z mamą i z berneńczykiem w pokoju myśliwego) gdzie przestrzeń była tak duża że absolutnie sobie nie przeszkadzalismy. Jedzenie pyszne i dużo. Śniadania w formie szwedzkiego bufetu na którym każdy znalazł coś dla siebie. Ostatni dzień i gofry na śniadanie - mistrzostwo 😁 obiadokolacje... Pyszne i duże- codziennie inne, zupa, drugie danie, deser. A do tego (przepraszam że na sam koniec 😁) najlepsze i najcudowniejsze właścicielki na świecie. Właścicielki cudownie nas prowadziły przez nowe trasy 😁 a kiedy piesek nam się rozchorował stanęły na wysokości zadania, pomogły znaleźć pomoc dla niego, gotowe zawieźć nas do weterynarza, pomimo świątecznej niedzieli. Pani Ewelino i Pani Ewo, serdecznie dziękuję za cudowne pięć dni. Wypoczelysmy, przeżyłyśmy te święta, nabrałyśmy energii na jakiś czas. Pozdrawiam serdecznie całą ekipę. I Pana Huberta weterynarza który postawił mi psa na nogi.
Świetne miejsce na odpoczynek od hałasów i zanieczyszczeń miastowych. Cisza, spokój, blisko na spacery po przepięknych lasach. Pokój jak z bajki, a obiad przepyszny, domowy i duże porcje. Zdecydowanie chcielibyśmy wrócić!
Dziękujemy za wspaniały pobyt! Na pewno wrócimy do przemiłych Pań za niedługo. Cisza i błogi spokój dały energię do działania na kolejne dni, a pyszne jedzonko wypełniło nasze brzuszki. Oczywiście nie można tutaj też zapomnieć o gospodarzach Danielach, na które można było patrzeć w nieskończoność. Serdecznie polecam na podłapanie dodatkowego zapasu energii :)
To miejsce dało mi i mojemu mężowi dokładnie tego, czego oczekiwaliśmy. Cisza, spokój, bliskość natury, dobre jedzonko w ilości nie do przejedzenia, bardzo czysty i jasny pokój, wygodne łóżko, przyjazne podejście gospodarzy, ale z wyczuciem, bez narzucania się. Mimo lutowej aury, czyli pogody zmiennej co kilka minut, naprawdę odpoczęliśmy, pospacerowaliśmy, dotleniliśmy płuca, porządnie się wyspaliśmy. Polecamy i będziemy pamiętać o tym miejscu :)