Cisza i spokój. Piękne, zabytkowe budynki i spory kawałek łąki, żeby rozłożyć się na kocu i popatrzeć w gwiazdy.
Oaza Lencze to na pewno niesamowowite miejsce dla miłośników koni! Ogromny obszar, z pieknym widokiem po ktorym mozna spacerowac lub po prostu odpoczywac na lezaku. Obsluga bardzo mila, pokoje wygodne i ladnie urzadzone. Do poprawy na pewno serwis kolacyjny i snadaniowy. Na posilki czeka sie dlugo. Moze warto isc w strone szwedzkeigo stolu gdyz jedna osoba do obslugi tylu gosci przy sniadaniach to moim zdaniem za malo.
Miejsce bajecznie naładowane energią mimo tego, że słychać tam własny oddech :) Polecam. Czysto i luksusowo, mili ludzie. Właścicielka urocza osoba. Jedzenie polecam śniadania :) Odpoczęłam:)
Przytulone pokoje, wygodne materace, śpi się przesadnie długo. Pyszne, zdrowe śniadania, aczkolwiek moim zdaniem 35 zł za osobę to zbyt wygórowana cena. W pokojach słychać też niestety innych sąsiadów, przynajmniej tak było w pokoju nr 8. Niemniej miejsce, ludzie (Pani Małgosia to wulkan energii, pozazdrościć), bliskość gór i pagórków sprawiają, że chce się tam wrócić.
Piękne , oryginalne i spokojne miejsce . Siedząc pod bujnymi wierzbami w ogrodzie można upajać się piękną panoramą Beskidów. Dworek zachwyca klimatem i historią. Swobodne miejsce dla rodzin z dziećmi - dużo miejsca do hasania:)