Melody Village - hodnocení

Bardzo duży teren, ładne widoki. Plus za balię i saunę, dobre miejsce dla osób, które chcą spędzić czas na łonie natury w ciszy i spokoju. Dzięki temu, że teren jest tak duży każdy znajdzie miejsce dla siebie nawet przy pełnym obłożeniu :) Jeśli chodzi o minusy, to: - samochody, które wjeżdżały na teren campingu i zostały tam pozostawione na czas pobytu (Pani Gospodarz kilkukrotnie wjeżdżała na teren i nie reagowała na pozostawione auta). Widok z namiotu na samochody to nie to co rzekomo oferują właściciele. - Brak oświetlenia na terenie namiotów 5os. w przeciwieństwie do pięknie oświetlonych 2os. W tym brak oświetlenia drogi do toalety. Światło przy łazienkach zapalało się dopiero jak otwierało się drzwi. - Nie umyte sztućce w szafkach w namiocie, zużyta gąbka do naczyń, podkładki na stół ubrudzone i położone na drugą stronę, żeby ukryć brud. W celu bezpieczeństwa warto byłoby jak najszybciej naprawić przycisk „emergency” w saunie. Warto też pomyśleć o tym, żeby było kilka hamaków w strefie, przyjechaliśmy w kilka osób i nie mogliśmy korzystać z nich razem. Miejsce z potencjałem, kilka do rzeczy do poprawy, Gospodarze powinni częściej doglądać tego miejsca aby lepiej o nie dbać :)

Klimatyczne bardzo miejsce. Można się wyciszyć i zrelaksować. Śniadania smaczne. Namioty przestronne nawet te 2 osobowe. W deszczu nic się się nie działo,.nie przemakalo.. można podgrzać materac i spać w ciepełku. Sauna i balia z ciepłą wodą...hmmm...korzystasz ile chcesz. Polecam.

Melody village to wspaniałe miejsce do odpoczynku! Łąka pomimo świetnego przystosowania w postaci ścieżek i wielu ujęć wody zachowała swój sielski i naturalny charakter. Odpocząć możecie na tarasach namiotów lub w wielu dostępnych hamakach. Namiot dwuosobowy był bardzo wygodnie urządzony, maty grzewcze na łóżkach to doskonałe rozwiązanie. Czytając poprzednie opinie spodziewałam się ogromnych odległości pomiędzy parkingiem, łazienkami, a namiotami, myślałam że sam spacer nam zajmie co najmniej 10 min. Okazało się, że mimo przebywania w najwyżej i najdalej położonym namiocie wcale nie było tak daleko. Jeśli spakujecie się w plecak powinniście bez problemu dotrzeć z parkingu. Owszem jest trochę pod górkę, ale nie jest to Giewont. Jeśli chodzi o łazienki to usytuowanie ich bliżej zaburzyłoby piękny widok roztaczający się z namiotów. Łazienki były w porządku natomiast w kuchni panował bałagan i akcesoria kuchenne nie były przemyślane. Były np. noże do serwowania sera, ale brakowało obieraczki, zapalniczki czy durszlaka do odlania makaronu. Mimo wszystko z powodzeniem udało nam się przygotować posiłki, więc nie odejmuje to gwiazdek mojej ocenie. Rozczarowaniem były śniadania. Przypominały bardziej posiłki szpitalne niż koszyk rozmaitości. Przykładowe śniadanie to biały chleb, masło, 3 rodzaje szynki, odrobina sałatki jarzynowej i do tego jabłko i sok. Smakowało to poprawnie, jednak bez rewelacji. Brakowało różnorodności i wyboru, jestem przekonana że koszyk śniadaniowy dla dwóch osób da się w tej samej cenie skomponować dużo lepiej. Śniadanie nie jest po prostu warte swojej ceny. Jest to opcja dodatkowa, więc nie wpływa na całościową ocenę pobytu. Słychać, szczególnie w nocy, szum drogi szybkiego ruchu, jednak nie sądzę żeby gospodarze mieli na to jakiś wpływ. Bliskość drogi sprawia, że z Trójmiasta jest bardzo dobry dojazd. Spędziliśmy w melody village bardzo przyjemne dni, udało nam się odpocząć i naładować baterie. Jest komfortowo i sielsko. Nasz psiak również był zachwycony swobodą buszowania po łące. Polecam z całego serduszka!

Miejsce przepiękne i cudownie spedzilysmy czas. Z chęcią wrócimy. Jedyny minus to słaba komunikacja z właścicielami (ale Pani Lucynka cudowna) + nie polecam wykupować śniadań i przywieźć własne jedzenie. Śniadanie oceniłabym na 0/5

Okolica bardzo malownicza, a sama łąka urzekająca, niczym z bajki o pszczółce Mai ;-) Wieczorem - z iluminacją - wzgórze wygląda równie pięknie. Śliczny widok z namiotu nr 1 rzeczywiście, rekompensuje trudy wspinaczki ;-) Czasem słychać szum drogi szybkiego ruchu (to taki minusik). Warto pomyśleć nad usytuowaniem dodatkowych łazienek dla użytkowników mniejszych namiotów - trochę bliżej :-) Polecam!

Rewelacyjne miejsce, przyjechaliśmy odpocząć od miejskiego zgiełku i nie zawiedliśmy się!! Czysto,ładnie i zadbany obiekt, napewno kiedyś wrócimy !! Łazienki w bardzo dobrym standardzie. Jedyne do czego można byłoby się przyczepić to brak oświetlenia drogi przy dużych namiotach 😉

Wioska Melody jest klimatycznym miejscem, w którym można odpocząć od miejskiego zgiełku i pędu codziennego dnia. Spokojna okolica, piękne widoki oraz świeże powietrze. Dojazd do tego urokliwego miejsca pozostawia wieeele do życzenia. Rezerwując przez stronę slowhop.pl pobyt nie otrzymaliśmy odpowiedniej instrukcji dojazdu, przez co błądziliśmy po lesie 1.5 godz. Wynajęliśmy namiot dwu osobowy, zlokalizowany na wzgórzu. Namiot składał się z jednego pomieszczenia, w którym było duże łóżko wraz z matami grzewczymi, stolikiem, szafkami, czajnikiem oraz kocami. Przed namiotem jest mały taras z dwoma bujanymi krzesłami. W naszej ocenie standard był bardzo dobry. Odległość od namiotu do łazienek, kuchni czy parkingu była dość spora. Brak możliwości podjazdu pod namiot samochodem w celu wyładowania rzeczy... Zdecydowanie bliżej do parkingu miały namioty wieloosobowe. Kuchnia dość mała jak na taką ilość namiotów, ale w pełni wyposażona. Na terenie Wioski dostępne są hamaki, plac zabaw, miejsce na ognisko i grilla, wiata ze stolikami. Proponujemy, aby poinformować przyszłych wczasowiczów o dojeździe oraz numerze namiotu przed ich przyjazdem. Oprócz tego warto by było w okresie wiosennym udostępnić grzejniki, które w chłodniejsze wieczory ogrzały delikatnie namioty.

To idealne miejsce do nicnierobienia. Namioty mile nas zaskoczyły swoja naturalnością. Polecam każdemu, kto ceni sobie ciszę i spokój.

Urokliwe miejsce, cisza i spokój, świetne namioty, joga na tarasie o poranku, spacer po lesie, czego więcej chcieć🙂polecam!

Melody Village to miejsce przygotowane w sposób bardzo przemyślany i solidny. Przykładowe małe rzeczy, które stanowią wielkie udogodnienie to np. ujęcie wody na wzgórzu obok namiotów, super oświetlenie skarpy czy drewniane ścieżki, które przy błotnistej pogodzie są nieocenione. Nasz namiot był prawie na szczycie polany i chociaż do toalety rzeczywiście było naprawdę daleko to widok wynagradzał wysiłek. ;) Polecam jedynie osobom wybierającym się do małych namiotów spakować się naprawdę lekko żeby nie nosić dużych toreb. Kuchnia i łazienka bez zarzutu. Ciepła woda bez oczekiwania, dobre wyposażenie kuchni, regularne sprzątanie łazienek. Grzejnik olejowy wypożyczony od Gospodyni naprawdę potrafi mocno dogrzać namiot w chłodną noc. To zdecydowanie miejsce dla osób, które chcą się wyciszyć i szukają klimatu Bieszczad na północy kraju ;) PS: Nasz pies też daje 5 gwiazdek za przestrzeń do biegania i możliwość nawiązania nowych psich przyjaźni ;) PPS: Najpiękniejszy widok udało nam się zobaczyć około godziny 6 nad ranem kiedy rzeczywiście dolina niesamowicie spowita jest mgłą - warto wygramolić się dla takich obrazków z łóżka.

Piękne urokliwe miejsce, choć zakwasy odczuwam do dziś ;) korzystaliśmy z mniejszych namiotów, zostaliśmy ulokowani wśród znajomych o co prosiliśmy w rezerwacji i za co dziękujemy, jak coś było nie tak lub potrzebne to pani Lucynka bezproblemowo załatwiała a jest przesympatyczna :) pozdrawiamy! Faktycznie przydał się dodatkowy grill, i zdecydowanie więcej sztućców, ponieważ trafiliśmy na pełne obłożenie i wieczorem zabrakło na dwie imprezy, ale daliśmy radę ;) warto w łazienkach postawić mopy, aby po korzystaniu z prysznica lub przy deszczowej pogodzie można było przetrzeć podłogę. Przydałby się też śmietnik przy grillu (teraz jest tylko na popiół), pokrywki do większych garnków i patelni oraz większy parking bo jest baardzo ciasno. Myślę też że warto w meilu przypomnieć o ciszy nocnej ponieważ bardzo niosą się dźwięki a jednak śpi się w namiotach ;) plus przy informacji że jest pościel ale ręczniki trzeba zabrać samemu . Na plus w kuchni po dwie lodówki, kuchenki, mikrofalówki i zlewy (można jeszcze zaznaczyć śmietniczki jakoś żeby łatwo segregować śmieci bez otwierania każdego) oraz czajniki i farelki w namiotach oraz zrobione dróżki i oświetlenie. My chłodnej nocy spaliśmy na jednej kołdrze, drugą się przykryliśmy i było idealnie! Droga dojazdowa przejezdna, tylko powoli - nie spodziewajcie się asfaltu jak jedziecie na środek niczego ;) Jestem wdzięczna że trafiliśmy ze świętowaniem naszej 10 rocznicy właśnie tam - było magicznie!

Spędziliśmy tam fantastyczny czas. Namioty są bardzo komfortowe a bliskość przyrody jest cudowna. Polecamy z całego serca.

Niezwykłe miejsce na pole namiotowe z pięknym widokiem. Wieczorem światła dodają uroku. Same namioty są eleganckie i czyste. Mimo wielu namiotów można poczuć się kameralnie. Plus za dostęp do łazienek, czajnik w namiocie, koce i lampki solarne.

Piękne miejsce, bardzo spokojne, czyste i ciche. Namioty pięknie ulokowane i bardzo porządne. Ogólnie bardzo wypoczęliśmy i bardzo nam się podobało. Nie było dużo ludzi, i mogliśmy być z pieskiem, co było dużym plusem. Jedyny minus to droga dojazdowa nie jest najprzyjemniejsza dla zawieszenia samochodu. I taka rzecz do poprawy to super by było jakby jeszcze postawić jakieś toalety po drugiej stornie pola. Rano jak się schodzili ludzie z 5-osobowych namiotów, to trzeba było często czekać, żeby się ogarnąć czy załatwić z rana. Przydałby się też drugi grill czy altanka. Co prawda dla nas było idealne, ale wyobrażam sobie, że jeśli jest dużo obłożenie, to może być ciężko. Na pewno wrócimy!

Nasz pobyt w Melody Village był bardzo udany! Przestrzeń, na której usytuowane są namioty jest imponująca a dzięki temu nawet zajęcie kilku namiotów obok siebie daje uczucie intymności. Namioty są spore, a wewnątrz jest wszystko czego potrzeba. Co prawda do kuchni czy łazienki jest kawałek, ale nie jest to kłopot- a spokojny spacer po leżeniu na leżaku przed namiotem nawet dobrze nam zrobi ;) Czytając poprzednie komentarze jestem pod wrażeniem odzewu właścicieli na potrzeby odwiedzających. Pojawiły się czajniki w namiotach- rzeczywiście komfortowe jest mieć tak blisko i nie latać po każdą kawkę do kuchni. Może dobrym pomysłem byłaby druga altanka z grillem, ale to jedyne co moglibyśmy podpowiedzieć by zapewnić komfort gdy akurat trafi się kilku fanatyków grillowania z pustymi brzuchami :) My dajemy 5⭐️, gratulujemy właścicielom świetnego pomysłu i liczymy, że wioska utrzyma się w czasach świetności na długo.

Odwiedzaliśmy Melody Village w tygodniu po majówce. Zaznaliśmy ciszy, spokoju i relaksu. Co prawda było zimno, o 5 na wschodzie słońca było około 0 stopni ale zabraliśmy dodatkowy śpiwór i pozwoliło nam to spokojnie przetrwać noc. Otrzymaliśmy namiot nr 1 zlokalizowany na szczycie, nóżki bolały ale widok Nam wszystko zrekompensował. Na polanie pod namiotami jest mnóstwo miejsca na odpoczynek, hamaki, miejsce na ognisko, grill więc właściwie nie ma nudy. Plus za czajnik w namiocie, dzięki temu mogliśmy bez problemu przygotować śniadanie nie schodząc do kuchni. Podczas pobytu poznaliśmy Panią zajmujaca się osadą, bardzo miłe spotkanie więc nie rozumiemy negatywnych komentarzy, podobnie jak tych odnoście kamer, które jest może 3 na obiekt i uważam, że nawet dla naszego komfortu były potrzebne. Jeżeli chodzi o rzeczy do poprawy, które zupełnie nie rzutują na naszą ocenę to warto otworzyć dwie łazienki nawet przy 2-4 gościach. Proponujemy również zadbać o krzaki przy hamakach, wymagają podcięcia ;) może warto również pomyśleć o dodaniu w przyszłości sauny, bali za dodatkową opłatą. My w każdym razie już nie możemy się doczekać na kolejną wizytę w Melody Village.

Bardzo fajne miejsce w bardzo dobrej cenie, na pewno wrócimy! Super estetyczne i ładne namioty, piękny ogromny teren, dobry dojazd :) Z sugestii dla gospodarzy: warto zrobić kilka prostszych ognisk + ruszty nad nimi lub zwykle, proste grille metalowe. Koszt niski, a obecnie jeden mały grill na pełne obłożenie to bardzo mało. Fajnie gdybyście mogli Państwo tez podkreślić w ogłoszeniu, ze trzeba mieć swoje ręczniki :) Z innych rzeczy, to już sugestia - niestety jako, że ludzie nie szanują regulaminów i zaleceń polecam rozciągnąć sznurek przy wyjeździe z parkingu, podobny jak na wjeździe. Ludzie wjeżdżają samochodami pod same domki na górę nowymi suvami wiec zaraz tyle będzie z trawy :( nie mówiąc o pomysłach gości którzy po dwa razy dziennie podjeżdżali na DWA AUTA od domków 5 osobowych do placu zabaw. Serio. 100 czy 200 metrów, żeby bąbelki się nie zmęczyły… smutne to, bo naprawdę jeden sezon i będą wszędzie koleiny.

Melody Village to perfekcyjne miejsce na wypoczynek poza miastem — świeże powietrze, las, cisza, święty spokój. Żałuję, że nie mogliśmy zostać na dłużej. Namioty położone są na leśnej polanie w takim oddaleniu od łazienek i kuchni, że po drodze można się zasapać, ale nie uważam tego za minus ;) Kuchnia wyposażona super: 2 lodówki, palniki, wszelkie garnki, naczynia i różnego rodzaju kieliszki (jest nawet korkociąg). Łazienki są niby 4, ale 1 była zamknięta podczas naszego pobytu. Raz zdarzyło nam się stać w kolejce. Brakuje ręczników papierowych (w kuchni też by się przydały). Jeśli chodzi o czystość, to tak: przyjechaliśmy w piątek i było ok, niestety następnego dnia nikt nie sprzątał i z uwagi na pogodę, wszędzie było błoto, piach itp. W niedzielę było sprzątanie, więc zakładam, że odbywa się ono co 2 dni — może warto rozważyć jednak sprzątanie codziennie, przynajmniej w deszczowe dni. Nocowaliśmy w małym namiocie, który wcale taki mały nie jest :) Łóżko mega wygodne, ogólnie czyściutko i przytulnie, nawet pachnie nowością ;) Duży plus za czajnik — widać, że właściciele biorą do serca uwagi gości. Jest też mała farelka, która może nie ogrzewa jakoś oszałamiająco, ale bez niej na pewno byłoby gorzej ;) Czego mi brakowało, to miejsca na powieszenie mokrych ręczników — na zewnątrz nie zawsze się dało, znów z powodu warunków pogodowych. Oprócz naszego, był jeszcze zajęty drugi namiot tuż obok — tutaj też mam taką sugestię, żeby może bardziej oddzielać gości, niekoniecznie od razu lokować ich w najbardziej skrajnych namiotach, jednak fajnie by było zapewnić im odrobinę więcej intymności ;) Na łące jest też miejsce na ognisko z ławką i stołem oraz — za co minus ode mnie — plastikowe krzesła, które trochę psuły poczucie bliskości z przyrodą. Dojechaliśmy bez problemu uberem z Wejherowa i tak samo też wracaliśmy, więc to dobra informacja dla niezmotoryzowanych :) Podsumowując, miejsce jak najbardziej do polecenia, a moje powyższe uwagi to bardziej sugestie, jak jeszcze poprawić komfort przyszłych gości.

Niestety nie byliśmy zadowoleni z pobytu w Melody:( Dla nas miejsce takie sobie - łąka z widokiem na kable wysokiego napięcia Poza tym czuliśmy się jak w Wielkim Bracie ktoś nas obserwuje przez liczne kamery śle osobiście nikt z nami się nie przywitał ani nie porzegnał. Dla nas to miejsce prowadzone bez serca, zaangażowania. Bezduszna maszynka do robienia pieniędzy jakich niestety coraz więcej w dzisiejszych czasach. Plusem są namioty- super jakości i ogrzewanie które dawało radę w tak zimne dni. Pozdrawiam

A wakacjach byliśmy z 5 latkiem i psem. Pierwsza noc w małym namiocie. Tu na duży plus widok z namiotu. Duże wygodne łóżko, namioty wysokie, więc nie trzeba się schylać. Mały namiot to po prostu jeden pokój z łóżkiem i jeszcze dużą ilością miejsca. Taras bez zadaszenia z 2 super leżakami. Czego mi tu brakowało: czajnik w namiocie ułatwiłby funkcjonowanie, szczególnie że do kuchni trochę trzeba się nachodzić. Zabezpieczenie tarasu. Jest tutaj przepiękny widok i wnioskuję, że balustrada składająca się tylko z poręczy bez dodatkowych poziomych zabezpieczeń, ma ten widok eksponować. Jednak dla rodzin z dzieckiem to bardzo ważna informacja. W mojej ocenie jest to niebezpieczne rozwiązanie, więc decydując się na namioty małe, warto o tym wiedzieć. Lub właściciele mogą dołożyć estetyczne poziome zabezpieczenie. To nie przytyk a jedynie uwaga dla osób podróżujących z mniejszymi dziećmi, które mają dylemat co do wyboru namiotu. Kuchnia. Ma wszytsko czego potrzeba poza miejscem do siedzenia i zjedzenia posiłku. Jest to mało wygodne. Małe namioty są na wzniesieniu i w oddaleniu od kuchni. Kursowanie z jedzeniem góra-dół jest mało wygodne i czasochłonne. Tu proponuję zastanowić się nad dołożeniem jakiegoś miejsca do jedzenia. Namioty duże. Tutaj spędziliśmy 2 noce. Warunki dla rodziny z dzieckiem i psem znacznie bardziej komfortowe. Namiot duży z 2 pokojami, posiada kuchnię z jadalnią i zadaszony taras. Te domki nie mają tak ładnych widoków jak małe namioty, ale dla mnie wygrywają bezpieczeństwem i moim spokojem wypoczynku przy takim składzie, w jakim jechaliśmy :) Ogólnie miejsce na duży plus. Cisza, spokój. Piękne widoki. Namioty wygodne. A wybór i ostateczna ocena komfortu wypoczynku zależy w mojej ocenie od składu, w jakim się podróżuje. Na pewno jest to miejsce, w które warto wrócić. Pozdrawiamy