Kto powiedział, że domki na drzewie są tylko dla dzieci? Spanie w koronach drzew, wysoko nad ziemią, z dala od ziemskich spraw nigdy nie przestaje ekscytować. Ale nie martw się, to co Ci tutaj proponujemy, to nie tandetne konstrukcje zbite z desek przez samozwańczego Boba Budowniczego. Zupełnie nie! Niektóre z nich mają klimatyzację, piece, a nawet telewizory. Ale są też takie, które jeszcze bardziej zbliżają do natury, bo nie uświadczysz w nich prądu ani bieżącej wody. Z resztą kiedy usłyszysz śpiew ptaków, szelest liści i leśne stworzenia zaglądające do środka, sam przekonasz się o co tyle zamieszania.
Weź drugą połówkę, dobrego przyjaciela albo dzieci (uwaga - nie wszędzie można).Razem będziecie tworzyć wspomnienia na całe życie, w odosobnionym forcie na niebie, który będzie tylko Wasz, chociażby na tych kilka nocy.
Witamy w przyszłości. Właśnie tak wyobrażamy sobie domy w roku 3000 - 10 metrów w górę wśród sosen, z monochromatycznymi i minimalistycznymi wnętrzami. Gdy podejdziesz do tego domku na drzewie i spojrzysz w górę na spód konstrukcji, od razu zauważysz, że jest on pokryty zdjęciem naturalnej wielkości przedstawiającym korony drzew, tak jak wyglądały one zanim stanął tu domek 7th Room. Właściciele Britta, była pielęgniarka, i Kent, nauczyciel, który stał się międzynarodowym przewodnikiem wędkarstwa muchowego, wpadli na pomysł budowy domków na drzewach w środku szwedzkiego lasu po obejrzeniu filmu dokumentalnego "Miłośnik drzew". Podobnie jak trzej bohaterowie tego filmu, Ty również możesz ponownie odnaleźć dzieciństwo i spędzić czas na głębokich przemyśleniach na temat relacji między człowiekiem a drzewem. Z domku na drzewie, który pomieści maksymalnie 6 gości możesz podziwiać zapierający dech w piersiach widok na rzekę Lule i obserwować jeden z największych fenomenów natury - zorze polarne - najlepiej na patio, które w rzeczywistości jest tylko siatką. Można wyjść na zewnątrz i usiąść na gałęziach naturalnej sosny, która rośnie bezpośrednio przez siatkę. W balsamiczne, szwedzkie noce można zapaść w głęboki sen na jednym z dwóch podwójnych łóżek lub na rozkładanej sofie. Ale szczerze mówiąc, gdyby nadarzyła się okazja, to my zdecydowalibyśmy się na łóżko na siatce z puszystymi poduszkami i kołdrami, aby być tak blisko natury, jak to tylko możliwe.
“Przeżyliśmy jako rodzina wspaniałe doświadczenie. Całkowicie wyjątkowe i niezapomniane. Architektura i pomysły są niesamowite, personel i obsługa były znakomite - właściciel jest osobiście zaangażowany, ciekawy do słuchania i wspaniały gospodarz.
Zdaniem Slowhopa: Mimo swojego dużego rozmiaru, ten domek na drzewie nie ma prawdziwej kuchni, trzeba się wspiąć do pensjonatu Britty aby zjeść posiłek w fajnej scenerii z lat 1930-1950. Mięsożercy mogą spróbować lokalnych szwedzkich przysmaków, takich jak mięso renifera czy dzikiego łosia.
(Fot. 7th Room)
Jeśli nie przepadasz za noclegiem na świeżym powietrzu i wolisz spędzić wakacje w przytulnym, ale szykownym domku, Woodnest jest dobrym wyborem. Zaprojektowane przez norweskich architektów Helen & Hard, dwa zaciszne domki na drzewach spoglądają na fiord Hardanger. Jak można sobie wyobrazić, te nowe konstrukcje wzbudzają spore zainteresowanie ludzi, ale nie znajdziesz tu turystów próbujących robić zdjęcia, ponieważ gospodarze utrzymują dokładny adres w tajemnicy, aż do zakończenia rezerwacji. We wnętrzu czteroosobowego domku na drzewie znajdziesz mały aneks kuchenny, spłukiwaną toaletę i prysznic (wow) oraz ogrzewanie podłogowe. Ale najfajniejszym aspektem tego domku na drzewie jest to, czego nie widać od środka. Po pierwsze, ma on kształt norweskiego "kongla" (sosnowej szyszki), a jego cały ciężar jest podtrzymywany przez drzewo z niewielką pomocą innych materiałów budowlanych. Możesz nawet przytulić się do tego drzewa, które przebija się przez środek kabiny. Jeśli zechcesz zostać w środku przez cały dzień i powoli patrzeć, jak dzień zamienia się w noc nad Oddą nikogo to nie zdziwi, ale jeśli zaczniesz czuć się nieco klaustrofobicznie albo pokłócisz się z współpodróżnikiem i na gwałt będziesz potrzebował ucieczki, to jest to dobry punkt wyjścia do zwiedzania regionu Hardangerfjord.
“Niesamowite miejsce wśród drzew. Absolutnie warte odwiedzenia. Świetny projekt i doskonałe standardy. Wejście na górę jest strome, więc zabierz tylko to, czego potrzebujesz. Prawdziwie nowy punkt orientacyjny w Norwegii.
Zdaniem Slowhopa: Luksusowy wypoczynek czeka na Ciebie w Woodnest, ale najpierw musisz się tam dostać. Przygotuj się na co najmniej 30-minutowy spacer z parkingu do domku na drzewie po stromych wzgórzach i nierównym terenie.
Jeśli desperacko potrzebujesz przyjaznego rodzinie ośrodka, który jest również azylem dla dorosłych, być może mamy to, czego szukasz. Położony w pobliżu Parku Narodowego Jezior Plitwickich domek na drzewie otoczony jest wysokimi sosnami i falistymi wzgórzami. Tutaj nie musisz uciszać swoich dzieci ani trzymać ich na krótkiej smyczy. To jest domek na drzewie, o jakim marzy się w dzieciństwie. Ale nie oczekuj pustej, skrzypiącej chatki w lesie bo domki Plitvice Holiday Resort zawierają wszystkie luksusy współczesnego życia: klimatyzację, dwie łazienki, w pełni wyposażoną kuchnię ze zmywarką, telewizor i meble. Z 1 podwójnym łóżkiem, 2 pojedynczymi łóżkami i kanapą do spania w salonie, będziesz zaskoczony, jak wiele można zapakować do tak przytulnej przestrzeni. Po śniadaniu (w domu lub w restauracji w ośrodku), jeśli Twoje rozbrykane dzieci potrzebują spalić trochę energii, wyślij je na odkryty basen lub zachęć do gry w tenisa stołowego, siatkówkę plażową, mini-golfa. Nie możemy zatrzymać czasu, ale jeśli potrzebujesz chwili, aby po prostu żyć chwilą, słyszeliśmy, że widok z domku na drzewie jest jeszcze piękniejszy wczesnym porankiem pokrytym rosą lub wieczorem, kiedy gwiazdy nieśmiało pojawiają się na tle ciemniejącego nieba.
“Domek na drzewie i jego otoczenie po prostu przerosły nasze oczekiwania. Dzieci były zachwycone tym miejscem i my również. Wszystko jest tak czyste i bardzo dobrze zaprojektowane z dużą dbałością o szczegóły, które sprawiają, że pobyt jest komfortowy.
Zdaniem Slowhopa: Jeśli masz skłonność do choroby lokomocyjnej, to miejsce może nie być dla Ciebie najlepszym wyborem - domek na drzewie lubi tańczyć, gdy w jego wnętrzu znajdują się szczęśliwi ludzie.
(Fot. Plitvice Holiday Resort)
Jak sama nazwa wskazuje, pobyt w tym 150-letnim drzewie cedrowym położonym 7 metrów nad ziemią to nieziemskie przeżycie. Drewniane schody prowadzą do wejścia do tego 2-osobowego domku na drzewie, położonego w lesie, z widokiem na Gave d'Oloron i francuskie ogrody Château de Laàs. Uwaga: nie ma bieżącej wody ani elektryczności, więc pamiętaj, żeby naładować telefon na wypadek, gdybyś czegoś potrzebował i zabierz power bank na dodatkowe potrzeby. Na miejscu dostaniesz torbę " przetrwania" z latarkami na baterie, latarkami na dynamo, lornetkami, świecami, wodą i innymi zapasami. Teraz, gdy wszystko jest już załatwione, rozłóż się na okrągłym łóżku i wpatruj się w gałęzie drzewa cedrowego, usiądź na tarasie przy małym stoliku albo rozkołysz się na huśtawce - wybór należy do Ciebie. Jeśli nie znosisz gotować, mamy doskonałą wymówkę, aby tego nie robić, ponieważ nie ma tu kuchni! Śniadanie dostarczane jest w koszu, który wciągasz na linie za pomocą koła pasowego na pokładzie. Możesz też zamówić kosze obiadowe lub wybrać się do restauracji Auberge de la Fontaine w Laàs. A jeśli jesteś już na zewnątrz, odwiedź Le Château des Enigmes, Escape Castle 64 i Musée Serbat.
Noc w Seventh Heaven Cabin jako para była po prostu idealna! Mieliśmy romantyczną kolację w nocy, a następnie śniadanie z produktów wysokiej jakości. Niezwykła koncepcja. Gdybym mógł zrobić to jeszcze raz, to byłaby to przyjemność. Niezapomniane wspomnienie.
Zdaniem Slowhopa: Kiedy natura wzywa, będziesz musiał skorzystać z toalety kompostowej, do której zamiast spłukiwać wsypuje się trociny które usuwają zapach i wysuszają odpady. Jeśli jest to dla Ciebie trudne do przejścia, we wspólnych toaletach załatwisz sprawę w tradycyjny sposób.
(Fot: Seventh Heaven)
Jeśli Twoje dzieci nękają Cię o zbudowanie domku na drzewie w usychającym starym dębie za domem, mamy dobrą wiadomość: nie potrzebujesz do tego żadnych narzędzi. Po prostu zabierz je do tego przytulnego domku na drzewie w południowej Polsce, gdzie mogą obserwować ptaki z dużego okna sypialni, biegać goniąc ogniki i zasypiać pod gwiazdami wśród szumiących drzew. Domek powstał z materiałów pozyskanych po rozbiórce stuletnich chałup, więc wszędzie znajdziesz stare bale, drewniane deski, cegły i dachówki. Ewa i Witek zapraszają do spełnienia marzeń z dzieciństwa przez cały rok, ale latem trzeba uważać na komary, a zimą ciepło się ubrać. Możesz korzystać z kuchni i grilla, gotując lub rozpalając ognisko, żeby opiekać kiełbaski lub marshmallows, ale jeśli chcesz całkowicie oderwać się od codzienności, Ewa może zrobić to za Ciebie. Jest dietetyczką, więc możesz spodziewać się posiłków z wykorzystaniem sezonowych i lokalnych produktów od rolników za płotem
Cudowne, magiczne miejsce z dala od szumu i zgiełku cywilizacji. Wakacje jak z bajki. Gorąco polecam wszystkim, którzy kochają bliskość z naturą!
Zdaniem Slowhopa: Małe FYI: najbliższy sklep znajduje się około 10 minut jazdy samochodem, więc upewnij się, że zaopatrzysz się we wszystkie niezbędne rzeczy zanim tam dotrzesz. Jeśli cisza okaże zbyt ogłuszająca, wybierz się na jednodniową wycieczkę do Rzeszowa, oddalonego o pół godziny jazdy samochodem.
(Fot. Stara Kuźnia Pstrągownia)
Nie musisz obsesyjnie sprawdzać pogody przed przyjazdem - nawet jeśli prognoza przewiduje deszcz, wystarczy, że spakujesz latarki, kalosze i kurtki przeciwdeszczowe, a będziesz gotowy do drogi. W rzeczywistości możesz być nawet wdzięczny, że pogoda jest okropna i utknąłeś w środku, ponieważ nie ma nic bardziej przytulnego niż domek na drzewie na walijskiej wsi podczas burzy. Kiedy już będziesz moczył się w miedzianej wannie z widokiem na pola i wzgórza Powys popijając prosecco, nie będzie Cię nawet obchodziło, że nie ma WiFi. Rano słychać odgłosy ptaków i owiec, śniadanie zawiera musli i walijską herbatę, popołudnia spędza się w hamaku lub jacuzzi, a noce kończą się przy ognisku lub na kanapie. Zbudowany przez wykwalifikowanego stolarza Johna, ten domek na drzewie pomieści dwie osoby i jest świetnym pomysłem na specjalne okazje, takie jak urodziny, oświadczyny czy inne uroczystości. Laura, jego żona, może przygotować dla Ciebie kwiaty, banery, szampana i wszystko inne, czego potrzebujesz, aby uczynić ten moment niezapomnianym. Gospodarze mieszkają na farmie zaledwie 4 minuty spacerem od domku na drzewie i chętnie powiedzą Ci co i jak, a być może nawet pozwolą Ci zobaczyć ich owce.
Każdy aspekt był po prostu lepszy niż miałem nadzieję na specjalne urodziny mojego partnera i odwołaliśmy naszą rezerwację kolacji jednej nocy tylko po to, aby zostać w domku na drzewie. To prawdziwa ucieczka i wspaniałe dzieło. Leżenie w łóżku i wpatrywanie się w pracę drewna na dachu, jakby to była misterna kolekcja gwiazd, było moją ulubioną rzeczą. Po prostu niesamowita robota!
Zdaniem Slowhopa: Spakuj się lekko, ponieważ będziesz musiał załadować swój bagaż na taczkę i pchać go po niestabilnej ścieżce i kamienistym terenie, aby dostać się do domku na drzewie. Ale przynajmniej wiesz, że jesteś w prawdziwie wiejskim, odosobnionym miejscu.
(Fot. Cadwollen’s Treehouse)
Uznane przez prekolumbijskich mieszkańców za "Miasto Świtu", Tulum było najbardziej wysuniętym na południowy zachód punktem imperium Majów i pierwszym miejscem dotkniętym przez wschodzące słońce, więc nie możemy sobie wyobrazić bardziej odpowiedniego miejsca, jeśli chcesz zresetować swój umysł i zacząć od nowa. Kręte schody poprowadzą Cię do domku na drzewie Wondersky, otoczonego lasem palmowym, w odległości krótkiego spaceru od turkusowego Morza Karaibskiego, na najbardziej wysuniętym na południe krańcu Riviera Maya. To ustronne miejsce ma tylko jedno łóżko typu king-size, łazienkę i patio, więc jest dość przytulne, ale wciąż wygodne. Poza tym, prawdopodobnie będziesz przesiadywać na piaszczystej plaży zaledwie kilka kroków od hotelu lub odkrywać jukatańską dżunglę, zachowane ruiny, naturalne cenoty, podwodne jaskinie i największy chroniony obszar przybrzeżny w Meksyku, Rezerwat Biosfery Sian Ka'an. Jeśli potrzebujesz zwolnić i skupić się na swoim umyśle, ciele i duszy, ośrodek oferuje zajęcia jogi i zajęcia grupowe, aby odłączyć się i praktykować mindfulness i medytację. Jeśli jednak nie możesz się skupić, bo Twój brzuch burczy bez przerwy, udaj się do restauracji Macondo, gdzie serwowane są dania roślinne i usiądź przy wspólnym stole w jadalni, wyrzeźbionym z jednego pnia drzewa lub zapytaj o połów dnia w restauracji na świeżym powietrzu przy plaży.
Obsługa jest znakomita. Bezpłatne zajęcia są na najwyższym poziomie, z doskonałymi instruktorami. Sam hotel jest jak marzenie. To jest mój drugi pobyt tutaj i planuję zatrzymać się tylko w Nomade, kiedy odwiedzam Tulum.
Zdaniem Slowhopa: Nie musisz szukać kantoru - to ośrodek bezgotówkowy. Pamiętaj tylko, żeby dwa razy zapytać o cenę, żeby wiedzieć dokładnie ile płacisz.
(Fot. Nomade Tulum)
Zła wiadomość jest taka, że nie można tu spać. Dobra wiadomość jest taka, że w domku na drzewie można zorganizować niezapomniane imprezy. Zapomnij o nudnych, dusznych hotelowych salach balowych, zaproś swoich gości na wesele, prywatną kolację, relaksujący wypad lub firmowe spotkanie na brzegu jeziora w szkockich Highlands. Oto mały zabawny fakt: przed rozpoczęciem budowy, w dużą sosnę szkocką, w której zbudowany jest dom, uderzył kiedyś piorun. Właściciel posiadłości, Iain Hopkins, marzył o zbudowaniu domku właśnie na tym drzewie, a gdy jego szkice zostały przekształcone w solidne architektonicznie projekty i domek został zbudowany, pierwszą rzeczą, jaką zrobił, było zjedzenie w nim kolacji z rodziną. Od tego czasu w domku na drzewie goszczono światowej sławy fotografów, modelki, szefów firm, a także wystąpił on w amerykańskim filmie "Then Came You" z Kathie Lee Gifford w roli głównej. Teraz kilka informacji praktycznych: domek może pomieścić 8 osób na kolacji, albo 24 osoby na stojąco podczas ceremonii ślubnych. Wewnątrz znajduje się piec opalany drewnem i system nagłośnienia. W domku możesz zjeść śniadanie, obiad i kolację, a szefowie kuchni używają owoców, warzyw i ziół z własnego ogrodu. Prawdziwi smakosze powinni spróbować 5-daniowej kolacji degustacyjnej szefa kuchni.
Ślub i wspólny posiłek przy świecach w domku na drzewie był magicznym przeżyciem z zachwycającym widokiem na Loch Goil i góry, było spokojnie i cicho.
Zdaniem Slowhopa: Podczas gdy domek na drzewie nie nadaje się do drzemki, zapraszamy do zatrzymania się w jednej z 7 zabytkowych sypialni, z których każda ma nazwę szkockiej wyspy. Aby zapewnić sobie więcej prywatności, zarezerwuj rustykalny domek letni, który znajduje się nad brzegiem wody.
(Fot. Lodge on Loch Goil)
Jeśli desperacko pragniesz rzucić wszystko i wyruszyć w dzicz, Island Cabin jest miejscem, w którym z pewnością zamieszkałby Christopher McCandless. Głęboko w południowych lasach Norwegii, na maleńkiej wyspie na jeziorze Bervannet, znajduje się domek na drzewie, usytuowany na platformie pomiędzy trzema szorstkimi sosnami. Spędź dni w całkowitej izolacji lub pokaż swoim dzieciom jak kiedyś wyglądało życie - to miejsce teleportuje Cię do czasów sprzed istnienia nowoczesnej technologii, i nie mówimy tu tylko o WiFi. Ta chata nie ma elektryczności ani źródeł światła, więc będziesz musiał polegać na świecach i piecu opalanym drewnem. Nie ma gniazdek elektrycznych, a mini-lodówka jest zasilana energią słoneczną. Woda pitna znajduje się w 20-litrowym kanistrze, a do mycia naczyń używana jest deszczówka. W przybudówce obok domku na drzewie znajduje się toaleta kompostowa (papier toaletowy jest zapewniony - nie jesteśmy zwierzętami). Latem prysznic na świeżym powietrzu jest świetny, zimą już nie bardzo. Jeśli dotarłeś tak daleko i nie przestałeś czytać, wygląda na to, że jesteś prawdziwym poszukiwaczem przygód, a właściciele (i przyjaciele) Knut Eivind i Knut Andre witają Cię w swoich skromnych progach, które mają trzy pojedyncze łóżka i jedną podwójną sofę w salonie. Knut Andre dorastał tutaj i wrócił po tym, jak przez wiele lat był norweskim przewodnikiem w Brazylii. Knut Eivind jest stolarzem i zbudował tę chatę nad łosiami, łosiami, jeleniami i bobrami.
Uwielbiamy to miejsce. Absolutnie oszałamiające i wyjątkowe. Najlepsze miejsce, aby uciec od tego wszystkiego i wrócić do podstaw. Tak cicho i pięknie, a sauna i jacuzzi były po prostu idealne. Nawet z toalety roztaczał się wspaniały widok.
Zdaniem Slowhopa: Nie bądźcie zszokowani, jeśli dostaniecie telefon od chłopaków, że muszą odwołać waszą rezerwację lub przenieść ją na inny termin z powodu ekstremalnych warunków pogodowych, zwłaszcza przy silnym wietrze. To w końcu Matka Natura, a ona potrafi być bezlitosna.
(Fot. The Island Cabin)
Zdrowa dawka mazurskiej przyrody i duża porcja świeżego leśnego powietrza to właśnie to, co przepisuje dr Świerk. Dwa potężne pachnące świerki kołyszą ten dwuosobowy domek na drzewie wśród pól i pięknych Wzgórz Dylewskich. Po schodach wspinamy się do przytulnego domku, otoczonego ze wszystkich stron drzewami i zielenią. W środku znajduje się połączenie starych, odrestaurowanych mebli i nowych sprzętów, które sprawią, że Twój pobyt będzie bardziej komfortowy. O poranku odgłos świerszczy powoli ustępuje miejsza świerczoczącym ptakom i szeleszczącym gałęziom tuż za dużymi oknami. Nalej sobie gorącej kawy i wyjdź na taras w piżamie, obserwując jak cichy świat wokół powoli budzi się do życia. Tylko nie taszczcie ze sobą zakupów - od razu zarezerwujcie pobyt ze śniadaniem i obiadokolacją. Agnieszka i Marek przygotują świeże i aromatyczne dania wegetariańskie z warzywami z ogrodu, masłem, jajkami i twarogiem od sąsiadki oraz chlebem na zakwasie z ekologicznej mąki. Możecie rozkoszować się tymi własnoręcznie przygotowanymi smakołykami w koronach drzew lub zapraszamy Was na dół, by zjeść wspólnie przy długim drewnianym stole w starej stodole o niepowtarzalnym klimacie. Może przyjedziecie tu jako obcy, ale wyjedziecie z poczuciem, że właśnie spędziliście wakacje u swojej rodziny.
Domek na drzewie, w którym mieszkaliśmy jest jak z bajki! Świerki, na których jest zbudowany, pachną niesamowicie i nie wiem, czy to ten zapach, czy atmosfera całego miejsca, ale spało się tam fantastycznie. Kilka dni spędzonych w tym miejscu to było prawdziwe wytchnienie.
Zdaniem Slowhopa: Wystarczy spojrzeć na drewnianą drabinę, która prowadzi do sypialni na półpiętrze, aby zrozumieć, dlaczego ten domek na drzewie nie jest miejscem dla dzieci. Tylko dla gości powyżej 18 lat.
(Fot. Dr Świerk Treehouse)
Jest coś takiego w drewnianym domku położonym wśród koron drzew, co sprawia, że chcesz otworzyć nową, czystą książkę na pierwszej stronie i usiąść w fotelu z brązowej skóry przy kominku z kubkiem herbaty i kocem. Jeśli jesteś prawdziwym molem książkowym, nie będziesz chciał wstać, dopóki nie dotrzesz do podziękowań. Ale nawet najbardziej wciągająca powieść nie nakarmi twojego brzucha tak, jak nakarmi twój umysł, więc zrób sobie przerwę i zanurz się w powitalnym koszyku wypełnionym lokalnym chlebem, przyprawami i serem, dostarczonym przez Christiana i Hannah. W kuchni znajduje się kuchenka mikrofalowa i piec konwekcyjno-parowy, a jeśli pogoda na to pozwoli, możesz rozpalić grilla Weber, aby poczuć smak lata. Musisz wybaczyć innym gościom - sowy, czaple i ptaki drapieżne zameldowały się jako pierwsze, więc mają pierwszeństwo dostępu. Mamy nadzieję, że nie masz nic przeciwko temu. Możesz obudzić się z lekkim zakłopotaniem, ponieważ okna sypialni wychodzą na głęboki las, ale w oddali usłyszysz niskie muczenie krów - w końcu jesteś na wsi. I choć może to być kuszące, nie siedź zbyt długo w wannie na świeżym powietrzu z widokiem na Mendips, ponieważ w okolicy jest wiele do zwiedzania, na przykład Narodowy Rezerwat Przyrody Shapwick Heath.
Lokalizacja jest przepiękna, sam domek na drzewie był oszałamiający i dokładnie taki, na jaki liczyłam, kiedy go rezerwowaliśmy: przytulny, spokojny i wygodny. Jeśli szukasz romantycznej przerwy lub nawet samotnej wycieczki, aby uciec od świata, to miejsce jest absolutnie idealne.
Zdaniem Slowhopa: Zostaw swoje zmartwienia i buty za drzwiami. Gospodarze uprzejmie proszą, aby nie nosić butów wewnątrz domku na drzewie, więc spakuj parę kapci lub skarpetek, aby palce u stóp były ciepłe.
(Fot. Dabinett Treehouse)