7 miejsc na niskobudżetowy wyjazd

czyli wakacje low budget vol 2

  

 

Jakiś czas temu zrobiliśmy zestawienie adresów, które warto znać w czasach szalejącej inflacji. Bo nawet (a może zwłaszcza), gdy czasy są ciężkie, warto dbać o regularne wietrzenie głowy i zafundować sobie - choćby krótkie - wakacje. Dlatego zrobiliśmy dogrywkę, część drugą. Przetrzepaliśmy katalog i znaleźliśmy dla Was jeszcze 7 miejsc, w których odpoczywa się zacnie, a ceny są przyjemne jak zimne piwko w upalny dzień. Enjoy!


W Werstoku warto mieć lornetkę, ale nawet bez niej możecie mieć nadzieję na widoki rodem z Animal Planet. No spójrzcie na te zdjęcia. To nie są fotki z jakichś jednorazowych obserwacji, w Werstoku mają takich ujęć sporo, bo i król puszczy bywa często w tych okolicach. No ale, na żubrach (jeleniach, łosiach, rysiach…) się nie kończy. Musicie wiedzieć, że Werstok to miejsce wybitnie ekologiczne. Zbudowany jest z naturalnych materiałów, w kuchni królują dania wegetariańskie oparte na uprawach permakulturowych. Z zasady nie prasuje się w nim pościeli i nie zabija pająków. Życie toczy się tam powoli, jest czas na leżenie w hamaku i wycieczki po Podlasiu, a co jakiś czas Marysia i Kamil organizują warsztaty artystyczne, plenery i inne ciekawe wydarzenia.

Ile monet? Cena za dobę za osobę zaczyna się od 90 zł, ale im dłużej zostajecie i im jest Was więcej, tym bardziej ona spada.

„Świetne miejsce na bliski kontakt z naturą, las pełen zwierząt tuż koło domu. Bardzo ładna wioska z piękną cerkwią. Jedzenie przygotowane przez Marysię było niesamowite. Zarówno śniadania jak i obiadokolacje za każdym razem były zaskakującą, pyszną przyjemnością. Z pewnością będziemy wracać :-) ”

Zdaniem Slowhopa: Są rowery na miejscu i traski do zrobienia. Jeśli ciągnie Was do puszczy to to jest dla Was miejsce must be.

Ta agroturystyka urzekła nas trzema rzeczami. Pierwsza to wanna z opcją kąpieli aromaterapeutycznej, jakiej - możemy się założyć - jeszcze nie doświadczyliście. Zapach: pomidory z bazylią, świeżutkie, na krzaczkach tuż obok, bo wanna mieści się w szklarni. Rzecz druga: wiata ogniskowa, zwana cyrkową, choć nam klimatem bardziej przypomina miejsce spotkań Wikingów. Tam odbywają się długie rozmowy i tańce, można zamówić grilla i bawić się do rana. Trzecia sprawa, najważniejsza: otwarte podejście dziewczyn-gospodyń, które skłaniają do sielskiego odpoczynku, pysznie karmią i organizują pomysłowe, kobiece warsztaty.

Ile monet? Ceny uzależnione są od pokoju. Zapłacicie tu od 60 do 95 zł za osobę za noc.

„Piękne miejsce z historią i korzeniami. Jest atmosfera, jest moc. W takich okolicznościach się wypoczywa! Wiele osób tu podkreśla - rodzinna atmosfera i niebanalne jedzenie - potwierdzam. ”

Zdaniem Slowhopa: Widoki też piękne: w obejściu kozy, koń, króliki, psy i koty, a za domem dzika rzeka do brodzenia w upalne dni.

A teraz coś na wyłączność, dla ośmiu osób, którym marzy się ucieczka w Bieszczady. Co proponujemy: dom zbudowany głównie z naturalnych materiałów (glina i drewno), trzy sypialnie, miejsce ogniskowe, widok na dolinę za milion dolarów i to wszystko za znacznie mniej, a nawet nie w dolarach. Blisko na szlaki i blisko do wody - na zieloną plażę nad Jeziorem Solińskim w Wolkowyi jest stąd 18 km. Czyli opcja stricte wakacyjna jest, plac zabaw dla pociech - jest, kuchnia na miejscu i knajpki w pobliżu - są. Można odpoczywać.

Ile monet? Do września włącznie za wynajęcie domu zapłacicie 545zł za dobę, czyli nieco ponad 68 zł/noc za osobę, przy ósemce wakacjuszy. Od października taniej: 485 zł.

„Wspaniałe miejsce, sam widok zza okien daje ukojenie, pokoje z łazienkami bardzo ułatwiają poranną logistykę, duży stół pomieści wszystkich przy wspólnych posiłkach, a kanapa przy kominku to idealne miejsce do wieczornego relaksu. Po stodole widać, ile pracy włożyli w nią właściciele, czuć tam serce i dobrą energię, polecamy każdemu :) ”

Zdaniem Slowhopa: Miejsce sprzyjające spędzaniu czasu razem - poleca się nie tylko na wyjazd rodzinny, ale także na wypad z przyjaciółmi.

Izerska agroturystyka, z klimatem, ze zwierzakami, ze świeżymi jajkami na śniadanie. Co prawda gospodarze nie gotują, ale podadzą adresy i powiedzą od kogo kupić dżemik do chałki. Kuchnia i jadalnia mieści się w stumetrowej, dawnej stajni. Na zewnątrz rosną zioła i inna zielenina, która poleca się do skubania. Łącznie jest tutaj 17 miejsc noclegowych w pokojach o różnej pojemności. Co do rozrywek bądźcie spokojni - na Dolnym Śląsku pojęcie nudy jest zupełnie nieznane. Gospodarze podpowiedzą Wam gdzie na wycieczkę, gdzie spłynąć pontonem i jak zostać członkiem lokalnej wyprawy geologicznej. No i są jeszcze izerskie szlaki do odkrycia!

Ile monet? Ceny różnią się w zależności od pokoju: zaczynają się od 140 zł za pokój dwuosobowy. Jeśli zostajecie na dłużej, cena maleje.

„Mistrzostwo. Najbardziej spodobała nam się przestrzeń wokół domu (polaaaa, zieleń, wolność!), taras do wieczornych posiadówek, ponad 100-metrowa przestrzeń wspólna z wygodną kuchnią i prosty, idealnie funkcjonalny pokój. Serdecznie polecam. ”

Zdaniem Slowhopa: To miejsce działa sezonowo: od maja do września włącznie. Rezerwacje na minimum 3 doby. Zabierzcie swoje czworonogi - ich pobyt nie jest dodatkowo płatny. Weźcie pod uwagę, że na miejscu są inne psy i koty.

Przenosimy się na Kujawy, a dokładniej w okolice zakola Dolnej Wisły. W miejscowości Gzin mieści się agroturystyka ze stawem i sporym zwierzyńcem: mieszkają tu barany, pawie, kurki, dwa psy i kot. Gospodarze są władcami absolutnymi kuchni, i są to władcy umiłowani - stawiają na domowe smaki, odtwarzają dawne przepisy, serwują własnoręcznie robione sery, wypiekany chleb, mięsa i domowe przetwory. Dla dorosłych jest tutaj błogi spokój, łowienie ryb, trasy rowerowe i rowery na miejscu. Dla dzieci - wiejska sielanka i warsztaty "Zawody z Przeszłości", na których maluchy lepią pierogi, pieką podpłomyki i ubijają masło.

Ile monet? Ceny startują od 240 zł za pokój trzyosobowy.

„Wieś w najlepszym tego słowa znaczeniu. Zieleń, zwierzęta, jedzenie. Wszystko działa tak, że głowa wyłącza się zupełnie i chce się tylko być. Dla dzieci w każdym wieku raj.”

Zdaniem Slowhopa: Tu przyjedźcie bez pieska, ze względu na spokój mieszkających tu zwierząt.

Miejsce 30 km od Warszawy, założone przez byłą harcerkę. W pakiecie las, ognisko, zapach przygody i pieczonej kiełbaski. Raj dla rodziców i dzieci. Na miejscu prywatny staw z piaszczystą plażą, kajaki, boisko do siatkówki plażowej, siłownia i świetlica. No choćbyśmy długo myśleli to nic byśmy do tej listy nie dodali. Spanko w namiotach dwu- lub sześcioosobowych.

Ile monet? W weekend za dobę w namiocie zapłacicie od 80 do 90 zł za osobę. W tygodniu oraz przy większej liczbie osób niż 4 - będzie taniej.

„Wyborne miejsc na zorganizowanie męskiego wypadu z dziećmi zaledwie 32km od warszawskiego Grochowa. Baranówka zapewnia „odcięcie dzieciaków od zasilania” w bardzo naturalny dla młodych ludzi sposób. Obsługa recepcji i baru bardzo przyjemna i pomocna. Namioty komfortowe, duże i czyste. Sanitariaty czyste i na bieżąco sprzątane. Żałujemy, że nie znaliśmy tego miejsca wcześniej, na pewno jeszcze zajrzymy. Dla potencjalnych gości Baranówki, którzy samodzielnie chcą gotować polecam zabrać własne sztućce i talerze. 3 chłopów z piątką dzieci tego nie zrobili i dzieci na śniadanie zjadły płatki popijając mlekiem z kartonu. Oczywiście mogliśmy zamówić śniadanie w Baranówce, ale nie ogarnęliśmy tematu ;) Dzieci przeżyły. Duży ukłon dla pani z recepcji za wszelką pomoc.”

Zdaniem Slowhopa: Jeśli chcecie zaserwować sobie (lub/i dzieciom) przygodę to ten adres mocno polecamy.

Kameralny nocleg w Karpaczu jest możliwy. A do tego, że Karkonosze to miejsce warte eksploracji chyba nikogo nie trzeba szczególnie przekonywać. Iga i Tomek zapraszają do siedmiu pokoi gościnnych w swojej dopieszczonej willi położonej na obrzeżach miasta. Chętnie doradzą Wam gdzie pomaszerować, co robić w okolicy i do której knajpy skierować się na pyszny obiad. Na wycieczki można wyruszyć na pieszo z domu, a po powrocie wskoczyć do sauny. Wisienką na torcie jest ogród - to oczko w głowie Gospodyni. Szklarnia z przestrzenią do relaksu, hamaki i altana dają dużo opcji na odpoczynek po górskich wyprawach.

Ile monet? Ceny zaczynają się od 200 zł za noc w pokoju dwuosobowym. Pokój dla 4 osób kosztuje 270 zł.

Zdaniem Slowhopa: Tu dobrze będzie parom, rodzinom z dziećmi i z psami. Jeśli rozważacie workation wiedzcie, że śmiga tu światłowód.

TUTAJ CHODŹ PO WIĘCEJ!