Znajdujemy się w samym sercu Mazur. W okolicy na pewno nie będziecie się nudzić. Jak można spędzić czas?
– wybrać się na spacer i na rower do Rudowieckiego Lasu,
– spacerować połaciami pól i łąk z plumkającymi strumykami,
– zobaczyć malownicze miasteczko portowe Ryn położone między dwoma jeziorami, ze starym młynem i zamkiem krzyżackim, w którym dziś mieści się hotel i restauracja z nowoczesną polską kuchnią,
– zdążyć odwiedzić nieznane i powoli znikające już z krajobrazu kopce strażnicze wokół Rynu,
– wybrać się do dobrze znanych Mikołajek, pełnych restauracji z muzyką na żywo i widokiem na port,
– nieco dalej odwiedzić równie znane Giżycko, największe miasto regionu,
– żeglować albo pływać motorówką po jeziorze Ryńskim,
– korzystać z całego dobra Mazur: oprócz Jeziora Ryńskiego w pobliżu mamy Notyst, Tałty, Tałtowisko, a nieco dalej Śniardwy – jeśli kochacie sporty wodne, otwiera się przed Wami całe jezioro możliwości,
– jeździć na rowerach – malowniczych tras jest tutaj bez liku, przyjemna jest chociażby trasa w kierunku Kętrzyna do pałacu w Nakomiadach,
– skorzystać ze SPA Księżnej Anny na Zamku w Rynie,
– wybrać się na spływ kajakowy Krutynią (rozpoczyna się w Ukcie, 35 km stąd),
– zobaczyć pałac Nakomiady: można przejść się po parku z 300-letnimi drzewami albo zajrzeć do tajemniczej pałacowej kaplicy.
Jeśli potrzebujecie jakichkolwiek wskazówek, pytajcie. Chętnie podzielimy się z Wami całą naszą wiedzą na temat okolic. Ponadto:
– wypożyczymy Wam rowery (10 zł/h lub 40 zł/dzień),
– zaprosimy do gorącej balii (100 zł od pary, seans 2–3 h),
– podpowiemy, jak się zorganizować ze spływem kajakowym Krutynią i gdzie najlepiej zacząć,
– zorganizujemy Wam żeglowanie po Jeziorze Ryńskim z naszym zaprzyjaźnionym sąsiadem (300 zł/2 h),
– możemy nawet zamówić Wam lot balonem z innymi naszymi sąsiadami (to droższa impreza, 400 zł/ os.).