Pozostałe zasady 1. Akceptujemy tylko psy, które śpią w swoich legowiskach, a nie w łóżkach. Psy również muszą być przyjaźnie nastawione do innych zwierząt, które u nas mieszkają.
Najchętniej temat zwierząt, które chcą do nas przyjechać ustalamy indywidualnie. Zastrzegamy sobie prawo do odmówienia przyjazdu ze zwierzęciem.
2. W naszych stawach są ryby i pozwalamy gościom wędkować, ale prosimy - nie traktujcie naszych stawów jak sklepu rybnego i nie próbujcie robić sobie zapasów na zimę. Traktujcie też ryby z szacunkiem, należytym dla zwierząt. Małe ryby wpuszczajcie do stawu, a patroszenia ryb nie wykonujcie przy dzieciach. To jedna z żelaznych zasad obowiązujących u nas.
3. Mamy dla Was ogród, możecie śmiało z niego korzystać:-)
4. W naszym domu zwierzęta to tacy sami mieszkańcy, jak goście. Pawie dumnie kroczą wszędzie, ale nie pozwalamy dzieciom gonić ich z nadzieją wyrwania pióra, kotów nie szczujemy psami dla zabawy, a koni nie dokarmiamy bez zgody właścicieli.
5. Uwielbiamy dzieci, sami przecież je mamy, ale wiemy też, że pozostawienie ich samych nad wodą, czy przy koniach może skończyć się tragicznie. Prosimy, pilnujcie dzieci i spędzajcie wspólnie czas nad wodą i ze zwierzętami, a wtedy wakacje będą dla Was spokojne. My jako gospodarze zawsze jesteśmy w pobliżu, nawet w kwestii udzielania pierwszej pomocy jesteśmy przeszkoleni, ale o nieszczęście nad wodą nie jest trudno.
6. W kwestii segregacji śmieci jesteśmy bezlitośni;-). Segregujmy świadomie i wykorzystujmy, co się da, a natura nam za to podziękuje. Woda z kranu jest zdatna do picia, a przywożenie kilkudziesięciu plastikowych butelek wody mineralnej naprawdę jest zbędne;-) Co zostanie z obiadu zjedzą nasze kury.
7. Nie opryskujemy gospodarstwa niczym na komary i muchy, bo jaskółki, pawie i ryby skutecznie o to dbają, żeby nawet kleszczy nie było. Jednak może się zdarzyć, że obudzi Was o 5 nad ranem nie tylko pianie koguta, ale także bzyczenie muchy nad uchem. No cóż, takie uroki wsi:-)
8. Uwielbiamy gości, Wasze historie, pasje i jak chcecie nas zaprosić na ognisko, to zawsze można nas znaleźć w stajni lub w ogrodzie, lub w naszym małym domku zwanym "kurnikiem", bo z natury nie narzucamy swojej obecności:-)
9. Mamy przydomową oczyszczalnię ścieków, jeżeli ktoś z gości będzie na kuracji antybiotykowej, to prosimy o informację. Oszczędzajmy też wodę, prysznic 3 razy dziennie naprawdę na wsi nie jest konieczny. Usługa prania jest dodatkowo płatna.
10. W domu nie ma zasięgu. Telefon działa słabo, a wysłanie maila graniczy z cudem. Uwierzcie nam na słowo i nie próbujcie namawiać na rozwiązania techniczne. Brak zasięgu naprawdę ma swoje zalety:-) ale nie martwcie się, znamy miejsce u nas, gdzie można śmiało popracować nad projektem online, lub odebrać maile:-)