BeskidVan

Spanie w vanie – oto, co dla Was mamy. A właściwie dwóch vanach, żeby na wycieczkę można się było wybrać całą paczką. Każdego z nich można oczywiście wynająć pojedynczo. A potem spać oprócz tego, że w vanie, to też w pachnącym lesie, wysokich górach albo gdzieś na plaży na południu Europy. Gdzie sobie tylko wymarzycie. Oba nasze vany powstały na bazie Renault Trafic z 2021 roku z dwulitrowym silnikiem diesla o mocy 170 KM oraz automatyczną skrzynią biegów. Prowadzi się je łatwo i wygodnie. Samochody mają oświetlenie LED i system ISOFIX w fotelach dla najmłodszych pasażerów. Oprócz tego vany są wyposażone w: – tempomat, – multimedialny kokpit z możliwością podłączenia telefonu za pomocą systemów Apple lub Android, – czujniki parkowania z przodu i z tyłu samochodu wraz z kamerą cofania, – hak holowniczy. Wewnątrz samochodu znajdują się 2 rozkładane łóżka dwuosobowe, więc na wycieczkę możecie się wybrać w 4 osoby. Będzie na Was czekać pościel. Na zewnątrz vanu znajdują się: – prysznic, zamontowany w tylnej klapie bagażnika, – toaleta turystyczna, – namiot na tylną klapę, – rozkładana markiza, – instalacja fotowoltaiczna.

Kolacje pod gwiazdami, śniadania w promieniach porannego słońca popijane kawą z blaszanego kubka, obiady z mijanej przydrożnej restauracji, kupione po drodze truskawki. Kuchnia w vanie – wiadomo – jest nieduża, ale ma wszystko, czego trzeba, żeby sobie ugotować. Wina napijecie się jak ludzie z kieliszków, a poranną kawę zrobicie sobie w kawiarce. Mamy naczynia, sztućce i garnki, więc o praktyczne sprawy nie musicie się martwić. Prócz tego w kuchni są: – dwupalnikowa kuchenka gazowa, – zlew ze zbiornikiem na brudną wodę, – lodówka. Jeśli pogoda nie będzie dopisywać, a w podróży różnie przecież bywa, w vanie zorganizujecie sobie nawet jadalnię, korzystając z rozkładanego stołu i czterech foteli (dwa przednie obracają się do tyłu).

Nie tylko nie będziecie się nudzić, ale wręcz przeżyjecie przygodę życia. Przyznajcie, od jakiego czasu marzyła Wam się podróż vanem, jak na na amerykańskich filmach? My mówimy: zamiast marzyć, plany trzeba wcielać w życie i ruszać. Wiemy, że podróż naszymi Beskid▪Vanami będziecie potem wspominać przez długie miesiące, bo i my wspominamy każdą z nich. Najbardziej polecamy: Wakacje Bez Planu. Sprawa wygląda tak, że obieracie kierunek Mniej Więcej i jedziecie. Może trafi się fajny kemping, na którym warto będzie zostać na noc, może zagapicie się na cudne widoki po drodze i trzeba będzie kombinować. Może podczas postoju poznacie super ludzi i zostaniecie z nimi o noc dłużej, niż planowaliście. Może zapragniecie obudzić się na łące nad jeziorem, a nie, jak z początku planowaliście, w środku lasu. Najlepsze w podróży vanem jest to, że nic Was nie ogranicza. Ruszajcie przed siebie, żeby poznać nieodkryte jeszcze zakątki Polski albo wybierzcie jeden z 46 krajów Europy i w hops. Weźcie wino na długie wieczory pod gołym niebem, planszówki, grubą książkę, paletki do badmintona i lornetkę, przez którą podejrzycie ptaki. Albo nie bierzcie nic, rozkoszujcie się zmieniającymi krajobrazami i możliwościami, jakie daje postój w niezliczonych miejscach, do których być może w innych okolicznościach byście nie dotarli.