Brzozówka
6 osobowy dom dla rodziny, przyjaciół, przyjaciółek i dobrych znajomych
zwierzaki mile widziane
jest w pełni wyposażona kuchnia, lokalni rolnicy, ogródek ziołowy
główną atrakcją jest natura, woda, wysokie trawy i niskie zainteresowanie światem
dom w Puszczy Noteckiej, w Krainie 100 Jezior
jeziora nie pod nosem, ale w odległości kilku kilometrów
Sprawdź na szybko
Do relaksu i odpoczynku podchodzimy na poważnie, tak samo jak do goszczenia pośrodku niczego i dobrej kawy. Inspirowaliśmy się miejscami, z których nie chce się wyjeżdżać i właśnie taki dom stworzyliśmy w sercu Puszczy Noteckiej. Przetestowaliśmy na sobie, na dzieciakach, rodzinie i przyjaciołach, że tu odpoczywa się bez zegarka w ręku, za to z koszykiem na grzyby i dobrą książką.
Są rozmowy przy kominku o rzeczach mało istotnych, jest śpiew ptaków, szum złotych zbóż, stukot dzięciołów i ten zapach. Tak, mamy na myśli zapach lasu. Można tu spędzić całe lato, jesień, wiosnę. Dookoła pole, łąka, las i tak wkoło Macieju. Tutaj czas stoi w miejscu, idealne zatem miejsce dla tych, którzy żyją zdecydowanie za szybko, dla tych którzy chcą się oderwać od codzienności. Gwarantujemy radosne poranki z dźwiękami wsi, zioła z ogródka, domowe konfitury, nalewki własnej produkcji, niespotykaną nudę i dom na wyłączność. Aktywny wypoczynek na kajaku, czy rowerze, leniwe polegiwanie na hamaku z filiżanką herbaty, aż wreszcie ciche wieczory pod wielkim wozem.
Bywa, że łąka ląduje w wazonie, a czas mija na pichceniu racuchów z jabłkami, czytaniu tuzina książek, czy myśleniu o niebieskich migdałach. Przekonajcie się sami.
Są rozmowy przy kominku o rzeczach mało istotnych, jest śpiew ptaków, szum złotych zbóż, stukot dzięciołów i ten zapach. Tak, mamy na myśli zapach lasu. Można tu spędzić całe lato, jesień, wiosnę. Dookoła pole, łąka, las i tak wkoło Macieju. Tutaj czas stoi w miejscu, idealne zatem miejsce dla tych, którzy żyją zdecydowanie za szybko, dla tych którzy chcą się oderwać od codzienności. Gwarantujemy radosne poranki z dźwiękami wsi, zioła z ogródka, domowe konfitury, nalewki własnej produkcji, niespotykaną nudę i dom na wyłączność. Aktywny wypoczynek na kajaku, czy rowerze, leniwe polegiwanie na hamaku z filiżanką herbaty, aż wreszcie ciche wieczory pod wielkim wozem.
Bywa, że łąka ląduje w wazonie, a czas mija na pichceniu racuchów z jabłkami, czytaniu tuzina książek, czy myśleniu o niebieskich migdałach. Przekonajcie się sami.
Gospodarz:
Kasia i Wiesiek
Znamy języki: polski, angielski
Nie ma nas na miejscu, ale zawsze można się z nami skontaktować
Wszystko zaczęło się 12 lat temu, zupełnie banalnie. Razem z mężem jesteśmy miłośnikami wycieczek rowerowych i podczas jednej z przejażdżek trafiliśmy właśnie tu. Miejsce zauroczyło nas bez reszty, natura, głucha cisza i las dookoła nas. Całkiem impulsywnie zaczęliśmy się interesować kupnem i okazało się, że stare poniemieckie gospodarstwo jest na sprzedaż. Tym sposobem staliśmy się właścicielami 2 ha ziemi, gdzie w miejscu naszej Brzozówki stała wcześniej stodoła. Nasz znajomy architekt zaprojektował dom, który idealnie wpasował się w klimat tu panujący. Brzozówka przez pierwsze 5 lat była naszym domem, przez kolejnych 6 stała pusta, aż w końcu wpadliśmy na pomysł, że mogłaby być świetnym azylem dla miłośników ciszy i spokoju. Tak też się stało, w zeszłym roku zrobiliśmy generalny remont i w maju tego roku przyjęliśmy pierwszych gości. Nie macie pojęcia jak bardzo mnie cieszą wasze przyjazdy. Wasza radość mnie uskrzydla i uświadamia coraz bardziej, że warto było. Warto było zaryzykować i postawić wszystko na jedną kartę. Być, albo nie być. Ryzyko nie zawsze się opłaca, wiem, ale jak nie zaryzykujesz nigdy się nie przekonasz, dlatego w zeszłym roku kupiliśmy dodatkowe 7 ha ziemi dookoła Brzozówki, mamy już projekty 2 domków i Spa.
Gdzie będę spać?
6 os. – Dom na wyłączność
110 m²
•bez zwierzaków
Dom na wyłączność.
Co znajdę na miejscu?