Gdzie będę wypoczywać?
Nasz pomost w wydaniu jogowym
Salon z kominkiem, ulubione miejsce Gości
Jak pieczemy tu pizzę robi się tłoczno, choć kuchnia jest duża.
Pokój nr 5
Ogród zimowy
Odpoczynek w stylu włoskim:-)
Co będę jeść?
To centrum dowodzenia naszego domu, czyli kuchnia.
Smacznego:-)
Mamy piec do pizzy opalany drewnem. Mistrzowie robią tu cuda!
Dary z przydomowego ogródka
Mamy własną wędzarnię i ryby w stawie. Wędzimy na życzenie.
Ogień buch, pizza w ruch.
Czy nie będę się nudzić?
Możesz nie robić nic
Rowerowe wypady do najłatwiejszych nie należą, ale sprzęt jest.
Zajęcia z jogi o świcie lub zachodzie słońca
Lubicie łowić ryby, czy siedzieć nad stawem?
Sala z widokiem na łąki sprzyja pracy nad rzeźbą
Morsy zimą to lubią najbardzej, czyli sauna. Z widokiem!
Dla naszych sportowców jest i wysoki sport:-)
A co dla dzieci?
Mały paw, kolejny urodzony u nas, to cud.
Wieczorne zajęcia z jogi
Niektóre dzieci czekają na to cały dzień.
Wieczorne seanse filmowe w stodole
deser prosto z krzaka
Taką sesję chce każda dziewczynka
Rio błagający o wpuszczenie do domu:-) oczy ze Shreka
Ping-pong to nasza tradycja od kilku dekad.
Joga o poranku
Więcej zdjęć
Zabawy w wodzie od rana do wieczora.
Naturalne koszenie trawy. Ciche i przyjemne dla oka.
Tajemniczy ogród
stara tkanka architektury mazurskiej
pomost obok domu
Spływ Krutynią tuż obok nas
Miejsce spotkań
Mgły, które nas otaczają
Lipa-symbol naszego miejsca
