Piękno tkwi w prostocie i właśnie do tego Was zapraszamy. Do cieszenia się tym, co blisko i na wyciągnięcie ręki, do kontemplacji przyrody i własnych myśli, do wejścia w rytm bujania się w hamaku i wieczornego odganiania się od komarów na tarasie Ambasady Wszechświata. Czas zauważyć śpiew ptaków, szum drzew, kształty chmur, ciszę, zapach pierwszych jabłek gnijących w trawie.
Chcemy, żebyście tu nic nie musieli i nie planowali zbyt wiele. Może na miejscu poznacie wspaniałych ludzi i przegadacie godziny przy ognisku, być może traficie akurat na koncert zespołu Filipa “Cantarsis - Pieśni Znalezione w Sercu” albo na warsztaty bębniarskie. Albo będziecie wstawać ze wschodem (ok. 4:30) i kłaść się, gdy słońce kładzie się za górki. Można chodzić na spacery, np. na ruiny Zamku Świecie. Można wziąć udział w warsztatach szklarskich w Szklanej Kuźni w Wolimierzu.
Są też oczywiście Góry Izerskie do odkrycia. Zamki, zameczki, stare kuźnie, ruiny, podziemia, szczyty, np. możecie wdrapać się na Stóg Izerski, no i singletracki. Rower można przywieźć ze sobą, można i wypożyczyć. Leśne jednokierunkowe trasy obejmują w Polsce i Czechach kilkadziesiąt kilometrów.
Mieszkamy po sąsiedzku, a część naszej Magicznej Krainy zajmuje sad jabłkowy. Z jabłek ręcznie wyrabiamy Ocet Świecki ze 100% soku. We wrześniu organizujemy święto jabłka, gdzie przez jeden weekend pracujemy w pocie czoła. Zapraszamy Was na zbiory, bo wtedy wszystkie ręce na pokład. Opowiemy jak to jest zrobione, wypijemy świeży sok, a przede wszystkim będziemy zbierać i prasować owoce w starej, 100 letniej prasie.
Letnie przesilenie to magiczny czas w Świecie Nasz. Kosze zapełniają się grzybami, a my na własne oczy możemy doświadczać transformacji letnio-jesiennej w baśniowej scenerii Matki Ziemi. Natura powoli zaczyna malować się w kolorowych barwach, a nasze okoliczne lasy pełne są grzybków przeróżnych!
Jeśli akurat nikt nie będzie spał w naszym tipi, to będziecie mogli doświadczyć wyjątkowego kręgu ognia i choć przez chwilkę poczuć się jak rdzenni amerykanie. Ognisko płonące w tipi, spędzanie czasu przy płomieniach, blisko Ziemi, to doskonała okazja do połączenia się z Naturą, a tym samym z samym sobą.
Gdy słońce zgaśnie, życie przenosi się nad ogniska lub do Ambasady Wszechświata. Tu mamy prąd, więc nadal jest jasno, tu można zjeść późną kolację, posiedzieć na tarasie lub w środku, na kanapach. Rozmawiać lub milczeć, wsłuchując się w wieczorne owadzie koncerty.