corfu.slowliving

Stary dom usytuowany jest na wzgórzu, w górnej części Agios Markos. Roztacza się stąd widok na Morze Jońskie i góry. Dom nie ma klimatyzacji, ale stare kamienne mury przynoszą chłód w gorące dni. Wypełniliśmy go artystycznymi dodatkami i meblami z upcyklingu. Dom ma 120 m² i 2 poziomy: – na pierwszym jest kuchnia i salon dzienny z wyjściem na taras, – na drugim 2 sypialnie: jedna z łóżkiem małżeńskim, druga podzielona antresolą na pół – na górze łóżko małżeńskie, a na dole jedno łóżko pojedyncze. Na tym piętrze jest także łazienka z wanną. Dom ma dwie pary pięknych, niebieskich drzwi. Każde, ze względu na usytuowania domu, prowadzą na inne piętro. Po domu możecie poruszać się wewnętrznymi schodami lub skorzystać z tych zewnętrznych.

Kuchnia jest cała Wasza. Gotujcie, co lubicie i jak lubicie. Wiemy, że dobra szamka to podstawa dobrego dnia, a zadowolony brzuszek to zadowolona głowa. Dlatego nie zwlekajcie z rozpieszczaniem podniebień! Postaramy się, aby w domu czekały na Was korfiańskie cytryny od naszej sąsiadki. Niedaleko domu znajduje się mała tawerna otwarta podczas sezonu (zazwyczaj od maja do końca września). Warto tutaj wpaść wieczorem na małe co nieco i lampkę dobrego wina lub greckiego ouzo, jak kto woli. Jeśli przyjdzie Wam ochota na więcej, kierujcie się do dolnej części wioski. Tam kwitnie życie towarzyskie, znajdują się liczne restauracje i można trafić na imprezę.

Korfu jest drugą co do wielkości grecką wyspą i tą, która uznawana jest za najbardziej zieloną. Nie spodziewajcie się jednak widoczków typowo greckich, takich jak na Santorini. Wyspę ukształtowały wpływy włoskie, francuskie i brytyjskie. Prawie wszędzie znajdziecie ich ślady. Dopiero w 1864 roku wyspa została włączona do terytorium Grecji. AGIOS MARKOS Zacznijcie od odkrywania wioski Agios Markos, podzielonej na część Górną i Dolną. Dolna to ta, gdzie tętni życiem, znajdziecie knajpki, restauracje, imprezy... Kilkadziesiąt lat później Brytyjczycy zaczęli odkrywać starą, zapomnianą górną część wioski, gdzie znajduje się dom Gospodarzy. Wystarczy wyjść do góry schodami i z ogrodu otworzy się przed Wami świat czekający na odkrycie: pełen ruin, ścieżek, tras trekkingowych. Co jeszcze tu na Was czeka? – od domu do plaży Ypsos ok. 2 km (10-15 min. piechotą przez gaj oliwny, ale niżej piszemy, dlaczego lepiej samochodem), – ok. 20 min samochodem do stolicy Korfu, Kerkyry i do ulubionej plaży Gospodarzy – Barbati, – jeśli zechcecie wykąpać się na jednej z bliźniaczych plaż Porto Timoni, to kierujcie się do wioski Afionas, – zamek Angelokastro, do którego prowadzą wymagające serpentyny nad przepaścią. STOLICA KORFU Stolica Korfu to greckie miasto z włoskim klimatem. Takie dwa w jednym. Dlaczego, to już wiecie. W 2007 roku stare miasto Korfu zostało wpisane na listę światowego dziedzictwa UNESCO, więc na pewno będziecie mieli co odkrywać. Albo przynajmniej pozwolić sobie na niespieszny spacer wąziutkimi uliczkami, gdzie z całą pewnością natraficie na sklepiki z lokalnym rękodziełem. PORUSZANIE SIĘ PO WYSPIE Najlepiej wypożyczyć jest samochód. Korfu jest dużą wyspą, oprócz tego, na greckich autobusach nie można polegać. Możecie korzystać, jak będziecie chcieli dotrzeć na plaże i z powrotem (choć nie oszczędzi Wam to wspinaczki na wzgórze). Możecie też spróbować złapać stopa, lokalni mieszkańcy są do tego przyzwyczajeni.