Stąd się ruszać nie trzeba. Można, bo sąsiadujemy z lasem, w którym można znaleźć wyciszenie i w sezonie – grzyby. Można, jeśli chcielibyście zaznać kulturalnego uroku Zakopanego. Można też w góry, ale czasem zupełnie nie ma takiej potrzeby. Znajdziecie u nas liczne przestrzenie do dogłębnego wypoczynku. Na 50-arowym terenie tworzyliśmy ich kilka – są poduchy do polegiwania, leżaki do wystawiania twarzy do słońca, stoliki z krzesłami do delektowania się kawą speciality w naturze. Jest też natura na wyciągnięcie ręki – otaczać będą Was paprocie, borowiny, mech, dzikie maliny, świerki i limby. Szyszki tych ostatnich są ulubionym przysmakiem orzechówek oraz wiewiórek, w których wyścigi po drzewach można się wpatrywać bez końca.
Ciepły minimalizm wnętrz kolorystycznie nawiązuje do tego, co za oknem. W każdej przestrzeni odpoczywają oczy, głowa i ciało. Design ma inspirować i uruchomić kreatywność. We wspólnej przestrzeni wypoczynkowej znajduje się ekologiczny, elektryczny kominek, wygodne sofy i duży wybór książek oraz albumów o sztuce, podróżach i życiu w stylu slow.
Jeśli chcielibyście wyruszyć na szlaki, mamy dla Was świetną wiadomość – możecie wystartować prosto od nas. Jeśli będzie Wam pilno, przyjedźcie przed rozpoczęciem doby hotelowej, zostawcie tu auto i ruszajcie! Na Nosal dotrzecie w ok. 1,5 h. Z naszej dzielnicy – Toporowej Cyrhli, startują dwa szlaki. Szlak czerwony poprowadzi Was przez Psią Trawkę, Waksmundzką Polanę i Wodogrzmoty Mickiewicza do Morskiego Oka. Szlak zielony natomiast poprzez Wielki Kopieniec i Dolinę Olczyską doprowadzi Was do Jaszczurówki.
W zimie warto zabrać (lub wypożyczyć na miejscu) narty i skorzystać z dobrze przygotowanych stoków narciarskich. Wiosną i latem najmilsze są spacery. Wybierzcie się na Antałówkę, Butorowy Wierch i nad Morskie Oko (choć tu najlepiej w tygodniu i wcześnie rano, aby uniknąć tłumów). Wato wybrać się także na spacer w Dolinach: Kościeliskiej i Chochołowskie (tu można rowerami, najbardziej urokliwie jest jesienią). Z Hali Gąsienicowej można iść nad Czarny Staw i zajrzeć do Murowańca, by przy herbacie i szarlotce raczyć się widokiem na Świnicę, Kościelec i dawne szałasy pasterskie. Jest jeszcze największa dolina w Polskich Tatrach Wysokich – Dolina Pięciu Stawów Polskich, gdzie znajduje się wodospad Wielka Siklawa i schronisko. Będąc w Zakopanem jesienią, rykowisko jeleni usłyszycie w Dolinie Małej Łąki.
Jeśli chcielibyście tylko popatrzeć, a niekonicznie się wspinać, pamiętajcie, że na Kasprowy Wierch wjeżdża kolej gondolowa, a na Gubałówkę kolej linowo-terenowa.
Spokojne, ale urokliwe spacery zapewnią Wam trasy: z Krupówek na Krzeptówki przez ulicę Kościeliską oraz z Ronda Jana Pawła II przez Koziniec i Jaszczurówkę, aż do Kuźnic (obejrzycie wiele przykładów stylu zakopiańskiego w architekturze). Nieopodal hotelu jest przystanek, skąd linią numer 11 dojedziecie na Krupówki.
Jak już dotrzecie do centrum, warto wstąpić do jednego (lub kilku) miejsc z listy z tagiem “sztuka”. Do wyboru są m.in.: Muzeum Tatrzańskie, zaprojektowana przez Stanisława Witkiewicza Willa Oksza, gdzie mieści się galeria sztuki, Galeria Antoniego Rząsy, Orski Gallery, Galeria Rzeźby Grzegorza Pecucha, Galeria Władysława Hasiora, Sabałówka.
Kulturalny (i zdecydowanie niesztampowy) kalendarz imprez w Zakopanem jest pełen, niezależnie od pory roku, większość pozwala lepiej poznać góralską kulturę i folklor:
– marcowy Przegląd Filmów o Sztuce,
– Festiwal Folkloru Ziem Górskich – międzynarodowe święto, trwające 7 dni, podczas których górale z całego świata przedstawiają swoje dziedzictwo kulturowe,
– Międzynarodowy Festiwal Muzyki Organowej i Kameralnej,
– Wiosna Jazzowa,
– Międzynarodowy Festiwal Folkloru Ziem Górskich,
– Międzynarodowy Festiwal „Muzyka na Szczytach”.