Wspaniałe miejsce na odpoczynek od miejskiego zgiełku. Przepyszne, domowe jedzenie, wygodne łóżko, las za oknem i towarzystwo życzliwych osób - idealne warunki, aby nabrać sił. Dodatkowo fantastyczne zabiegi, które są indywidualnie dobierane do Twoich potrzeb. Ja odnalazłam tam spokój i wróciłam naładowana pozytywna energią. Polecam z całego serca!
Bardzo się cieszymy, że odzyskałaś spokój i naładowałaś baterie. Po to jesteśmy! :-) Ściskamy mocno i pozdrawiamy! Ela i Agnieszka
Minął ledwo dzień odkąd wróciliśmy z Nekielki i nadal trochę trudno jest nam pogodzić się z tym, że już nas tam nie ma. Byliśmy dwie noce a zaliczyliśmy upragniony reset ciała, a przede wszystkim głowy. Dostaliśmy wszystko, czego potrzebowaliśmy: czytanie książki na hamaku wśród drzew, delektowanie się słońcem i śpiewem ptaków (jedynym dźwiękiem wokół nas), masaż, pyszne posiłki podane pod nosek czy wygodne łóżko i przyjemna bawełniana pościel - taka mała-duża rzecz, która robi duuuuużą robotę. Ela i Agnieszka tworzą przyjemną i luźną przestrzeń, gdzie można porozmawiać na każdy temat. Cuuuuudo - to za mało powiedziane. Oboje zakochaliśmy się w tym miejscu i zgodnie twierdzimy, że wrócimy do Domu Życia nie raz.
Piękne miejsce, pyszne domowe jedzenie (boskie ciasto - codziennie inne!), a przede wszystkim bardzo serdeczna Właścicielka. Bardzo polecam aby nacieszyć się zielenią i spokojem tego miejsca.
Dziękuję za odwiedziny i opinię! Z ciastem polecam się na przyszłość ;) Pozdrawiam serdecznie ! Gospodyni
Oczekiwałam spokoju, dostałam dużo więcej :) wspaniała okolica, genialne jedzenie, masaże, sauna, kąpiel w ziołach. Zazwyczaj po urlopach, nawet tych bardzo udanych myślę, że wszędzie dobrze ale w domu najlepiej.. Nie tym razem! Miałam wrażenie, że każdy gość traktowany jest jak członek rodziny. Dziękuję Agnieszko i Andżeliko! Do zobaczenia :))
Kasiu, dziękujemy za opinię i ściskamy mocno! Do zobaczenia!
Potrzebowałam ciszy, spokoju, odpoczynku, ucieczki od przebodźcowanej codzienności, więc Dom Życia wydawał mi się dobrym miejscem, żeby się zregenerować i wrócić do formy. Przez cały, tygodniowy pobyt czułam się totalnie zaopiekowana, bo dziewczyny zadbały o mój spokój, pyszne jedzenie, relaksacyjną, rozgrzewającą kąpiel w ziołach czy masaż. Zarówno pokój, jak i cały dom są utrzymane w nieprawdopodobnej wręcz czystości. Duże, bardzo wygodne łóżko, piękny salon, idealny do czytania książek i pochłaniania świeżo upieczonej szarlotki. I chociaż temperatura na początku listopada nie zachęcała, ale nie mogłam odmówić sobie posiedzenia na tarasie i napawania się ciszą, którą czasem przecinały głosy ptaków. Na miejscu można wypożyczyć rowery, skorzystać z sauny. Aga zrelaksowała nas piękną grą na kryształowych misach. Serio, dawno tak nie wypoczęłam! Dom Życia to miejsce niezwykle ciepłe - dom zbudowany jest fascynującą metodą (warto o to podpytać Elę przy śniadaniu, by posłuchać fajnych historii!), ale także wypełniony jest dobrą energią, która otula i uspokaja. Tajemnica tkwi chyba w osobach, które ten dom budują: Ela i Aga oraz pomagające im dziewczyny. Naprawdę jesteście niesamowite i ponownie bardzo Wam dziękuję za ten czas ❤️ Na pewno będę wracała - czasem sama, czasem z bliskimi, by i im podarować ten luksus otulającej ciszy i magicznego spokoju.
Olu, cieszymy się, że wypoczęłaś. Dziękujemy za opinię. Pozdrawiamy serdecznie! Ela i Aga
Cudownie ! Jedna noc a pełen relaks …. Przesympatyczni otwarci właściciele / wspaniałe kobiety :) jedzenie …. Przepyszne ! A kąpiel ziołowa rozkoszna .
Asiu, cieszę się, że jedna noc wystarczyła i udało Ci się poczuć nasz klimat. Pozdrowienia! Ela i Agnieszka
Okrzepłszy nieco i strzepnąwszy z siebie kurz emocji po wizycie w Domu Życia postanowiłam napisać tę opinię. Zacznijmy od plusów - bardzo smaczne jedzenie w rozsądnych porcjach, którymi każdy powinien się najeść. Pięknie podane posiłki ze swoimi warzywami. Utrzymanie nieskazitelnego porządku w całym domu, co, przy takim metrażu, na pewno nie jest łatwe. Mnogość opcji wypoczynku od hamakowania z książką, przez planszówki, rowery czy badmintona, aż po kąpiel w basenie i podziwianie pszczół uwijających się na kwiatach. Bardzo przytulny i sprzyjający wypoczynkowi wystrój wnętrz oraz chodzenie po domu boso. Tutaj, niestety, kończy się sielanka i zaczynają minusy: Zabiegi ‚SPA’ - wywiad przed kąpielą w ziołach odebraliśmy jako bardzo nieprzyjemny i nieprofesjonalny. Przyjmuję antydepresanty, co wyklucza kąpiel w ziołach, ale uwagi o braniu się w garść i wyganianiu lenia były wysoce nietaktowne, niestosowne i nieprofesjonalne, a z perspektywy osoby chorującej od lat - krzywdzące. W dobie bezproblemowego dostępu do wiedzy, normalizowania chorób psychicznych oraz w miejscu nastawionym na dbanie o ciało i umysł komentarze tego typu są czymś niedopuszczalnym. Przyjechałam odpocząć, a dowiedziałam się, że jestem leniem i powinnam wziąć się w garść :/ Jakość masaży i kąpieli była adekwatna do poziomu wywiadu. Zresztą, nie oczekiwaliśmy wiele po ‚wykwalifikowanej’ masażystce, która zajmuje się także sprzątaniem i pomaganiem w kuchni. Jako że akurat byliśmy jedynymi gośćmi (przyjazd w niedzielę na obiad, wyjazd we wtorek po śniadaniu) kilkukrotnie usłyszeliśmy, że jesteśmy akurat w porze porządków i cotygodniowego rozluźnienia, bo goście w tym czasie raczej się nie trafiają. Szczytem była uwaga, że zarezerwowanie całego domu dla siebie to droga impreza, a my mamy ją za darmo. No bardzo chcianymi i miłymi gośćmi się poczuliśmy, nie przeczę. A wystarczyło nie rezerwować nam tego terminu i byłoby z głowy. Podsumowując - miejsce bardzo przyjemne i ciche, okoliczności przyrody bajeczne, wystrój i jedzenie fantastyczne, ale cała reszta to zdecydowany przerost formy nad treścią. Za te pieniądze można wyjechać w równie piękne miejsce na dłużej i korzystać z bardziej ‚ekskluzywnych’ warunków.
Dziękuję Asiu za Twoją opinię. Za dobre słowa, które nas motywują i uwagi, dzięki którym się rozwijamy. Dołożymy starań, by zwrócić uwagę na kwestie, które sygnalizujesz. Przytulam mocno i życzę rychłego powrotu do zdrowia. Pozdrawiam ciepło Gospodyni Ela
Byłyśmy z koleżanką w Domu Życia w ramach babskiego weekendu dla poratowania sytuacji i poprawy samopoczucia(kwiecień 2022 r.). Dom Życia okazał się idealnym rozwiązaniem z wanną pełną dobroci (aktywnych ziół bądź relaksującego koziego mleka). Ela to dobra ciocia, do której jedzie się jak w odwiedziny i nie wypuści Cię z domu bez dobrego śniadania (a obiad był jeszcze lepszy!), które może się przerodzić w rozmowę przy kawie aż do obiadu. Agnieszka z drugiej strony to skarb naturalnego podejścia do życia, która rozmową(jeśli chcesz) podratuje skołtunione nerwy, masażem rozluźni mięśnie a podejściem do życia otworzy oczy na nowe możliwości. Wokół domu jest mały ogródek z altaną i tarasem oraz osobnym sauną, lecz to w otaczającym lesie i krajobrazie możesz zobaczyć wschód słońca, przejść się łąką w skraplającej się rosie o poranku lub wieczorem zgubić się w lesie. A! Tylko kogut robi tu za budzik ;) Polecam dla zgubionych dusz i szukających odpoczynku w naturalnym środowisku :)
Hej Róża! Dziękujemy za opinię i rekomendację. Pozdrawiamy serdecznie! "Ciocia" Ela i Agnieszka :)
Przepyszne jedzenie, cisza i las obok. Wypoczęliśmy tak jak mieliśmy nadzieję, szczególnie, że materace są naprawdę wygodne. Idealne miejsce na relaks z książką i spacery.
Hej! Dzięki za opinię. Fajnie, że wypoczęliście. Pozdrowienia ! Ela i Agnieszka
Jedzenie pyszne, miejsce malownicze, szczególnie miło się ogląda nocne niebo, gdy okolica jest ciemna :) Sauna fajna, tylko trzeba pamiętać by poprosić o włączenie. Pokój dostaliśmy duży, ładny, choć zamiast dodatkowej kanapy wolałabym szafę z wieszakami ;) Jechałam nastawiona na relaks i detoks od wielkiego miasta. Zrządzenie losu sprawiło, że w domku przebywała gościni baaardzo rozmowna co nie pomogło mi na detoks ;) Ela i Agnieszka które prowadzą Dom też są szalenie rozmowne! Kąpiel ziołowa - inaczej sobie to wyobrażałam niż moczenie się w gorącej herbacie ziołowej pół godziny, ale ok ;) W altance stały rowery do pożyczenia i pojeżdżenia po okolicy, wokół pachnące lasy. Gdyby było chłodniej pewnie bym pojeździła to tu to tam.
Miłe, kameralne miejsce, pożywne wegetariańskie posiłki, Ewa i Aga dbają o komfort gości, można się naprawdę zrelaksować, super kąpiele ziołowe
Fantastyczne miejsce na spędzenie leniwego czasu i detoks od cywilizacji. Piękne otoczenie, cudowny dom i pokoje, a jeszcze bardziej cudowna osoba właścicielki, która dogadzała nam jak tylko mogła. Pyszne jedzenie i wspaniałe kąpiele w ziołach. Polecam z całego serca. I faktycznie, zdecydowanie nie chce się wyjeżdżać...
Fantastyczne miejsce na pobyt w zgodzie z samym sobą - przytulny pokój, fantastyczne jedzenie (!), cudowne towarzystwo, SPA, las. Idealne miejsce na wyjazd w pojedynkę lub z przyjaciółką. Bardzo polecam i do zobaczenia, bo na pewno w przyszłości wrócę :)
Właścicielka ma ciekawe podejście do prowadzenia pensjonatu. Pobyt nastawiony jest bardziej na odpoczynek i rozmowy niż na relaks związany z zabiegami. Mimo to pobyt w Domu życia to ogromna przyjemność, jedzonko rzeczywiście jest przepyszne i w sporych ilościach, a cudowne pieski dodają tylko uroku wypoczynkowi.
Magiczne miejsce. Byłam na solo wyjeździe i czułam się świetnie: Ela i Agnieszka zajmują sie każdym gościem z sercem na dłoni, podchodzą bardzo indywidualnie i starają sie aby każdy poczuł sie jak u siebie w domu. Do tego przekochane pieski i koty, hamak, bajeczny las za płotem, cisza, spokój i po prostu wspaniała energia. Polecam!
Bardzo się cieszę, że spędziłam trochę czasu w Domu Życia. Bardzo miła atmosfera, super jedzonko. Ela i Agnieszka są świetne i bardzo serdeczne. Urzekły mnie cisza, spokój, ścieżki rowerowe w okolicy i w ogóle wszystko. Na prawdę warto tu przyjechać.
Dom Życia w prawdziwym tego słowa znaczeniu. Gospodynie Ela z Agnieszką zadbały o Ciało i Duszę. Niesamowite zabiegi, przepyszne jedzenie i atmosfera ogromnego stołu w kuchni integrująca wszystkich. Poza spokojem duchowy, zregenerowanym ciałem wyjeżdżam z Nekielki z nowymi znajomościami. Przypadek ? Nie to Azyl który łączy ludzi ☺️ Wrócę na pewno !
Przemiły pobyt! Cudowna kuchnia, niepowtarzalna atmosfera, przegląd ludzi i niekończące się pogawędki!😁👍 Gospodyni otwarta i ciekawa, dom klimatyczny, okolice kojące! Polecamy! Do zobaczenia🙂
Wspaniale miejsce, w ktorym mozna odciac sie od dzwiekow miasta i codziennego zycia. Absolutnie cudowna kuchnia: smaczna, z bardzo ciekawym doborem przypraw i ziol , zaskakujaca smakiem. Posilki bardzo urozmaicone i obfite. Cudowne ciasta. W domu zycia, zylam od posilku do posilku;), ( nie mogac sie ich do czekac) ucinajac sobie drzemki na trawie, hamaku, w sloncu. Panie Gospodynie sa czarodziejkami dobrej atmosfery: czuc, ze sa obok, trzymaja nad nami piecze, dogladaja czy wszystko jest ok, ale w domu zycia panuje cudowna swoboda, i mozliwosc pobycia samemu ze soba. Pomimo pelnego oblozenia, nie dalo sie wyczuc, ze obok sa inni goscie, a z pewnoscia ich obenosc nie przeszkadzala. Przemile, wspolne sniadania, opowiesci Gospodyn. Zabiegi to prawdziwy relaks. Zabiegi+ kuchnia= recepta na niekonczace sie drzemki przez caly weekend:) Okolica cicha, w poblizu las i stajnia ( ktora czuc, co dodaje dodatkowego uroku). Pokoje bardzo czyste, ciche ( slychac tylko spiew ptakow w koronach drzew). Bardzo dziekuje za pobyt i, z pewnoscia, do zobaczenia!
Było świetnie :) Miłe, niewymuszone pogawędki z innymi gośćmi i gospodyniami, towarzystwo sympatycznych czworonogów, bliskość lasu, cisza i spokój oraz bardzo kameralna atmosfera. Czas niespiesznie sobie płynął bez Internetu i tego codziennego zalewu informacji, tak więc chociaż byłam tylko przez weekend, to takie wrażenie, jakby to był tydzień - ale o to właśnie chodziło :)
Hej Ola! U nas rzeczywiście czas płynie wolno, stąd ta spóźniona odpowiedź. ;) Cieszę się, że było Ci u nas dobrze. Dziękuję za odwiedziny i pozdrawiam serdecznie! Ela